POMOCY Jestem w stanie dać COŚ za pomoc!!! Na podstawie tekstu 1 i tekstu 2 napisz syntezującą notatkę na temat : związek racjonalizmu i nauki. 60-90 Słów Tekst 1 Sednem pozytywistycznej koncepcji nauki jest bodaj [ ... ] przekonanie, iż droga poznania naukowego jest jednokierunkowa i prowadzi prosto od empirycznie stwierdzonych faktów do generalizacji i teorii. Punktem wyjścia nauki muszą być zawsze teoretycznie neutralne fakty: jeżeli uczony temu przeczy, jest to nieomylny znak, że jego duszę opanował diabeł metafizyki. Pomiędzy tak rozumianą nauką a wszystkim, co nią nie jest, rozwiera się przepaść. Sednem ideologii stowarzyszonej z tą koncepcją nauki jest pogląd, że tylko on zasługuje na miano wiedzy, w związku z czym prawdziwie rozumny może być wyłącznie ktoś, kto całość swego poglądu na świat opiera lub przynajmniej stara się oprzeć na fundamencie nauki. Wiąże się z tym, oczywiście, przekonanie o możliwości istnienia naukowego poglądu na świat, a także o tym, że świat stanie się nieporównanie lepszy, kiedy nauka uzyska w nim miejsce uprzywilejowane. Oba wyróżnione wyżej składniki pozytywizmu wynikały z błędów i złudzeń, których myślenie dwudziestowieczne na ogół się wyzbyło. Z jednej strony, współczesna filozofia nauki, aczkolwiek sama nierzadko pomawiana o "pozytywizm", wykazała przekonująco, jak wielką rolę w procesie poznania grają czynniki jawnie nieempiryczne [ ... ], które pozytywiści usiłowali z nauki wypędzić; z drugiej strony, rozwój cywilizacji nie tylko nie spełnił optymistycznych obietnic pozytywistycznego scjentyzmu, lecz również postawił nas wobec pytania, czy z postępu nauki płynie koniecznie dobro i tylko dobro. [ ... ] Nie trzeba wcale podzielać pozytywistycznej koncepcji nauki, by uważać, że uczonego obowiązują bezwzględnie pewne reguły i rygory, których przestrzeganie różni go zasadniczo od kogoś, kto uprawia nie naukę, lecz coś całkiem innego, choćby to coś zasługiwało na największy szacunek i jakoś wzbogacało naszą wiedzę o świecie. Owe reguły i rygory są, oczywiście, zmienne i w pewnych wypadkach nie w pełni do uzgodnienia między samymi uczonymi, niemniej jednak są i być muszą. Do istoty nauki należy, że nie wszystko w niej wolno. Otóż pozytywizm walnie przyczynił się do rozwinięcia świadomości istnienia (lub przynajmniej potrzeby istnienia) takich reguł. W tym sensie jego - śmieszna pod wieloma względami - wojna z metafizyką nie była wcale pomyłką i niepotrzebną stratą czasu, doprowadziła bowiem do pełnej artykulacji pytania, co jest nauką, a co nią nie jest - pytania, bez którego nie potrafimy się już obejść niezależnie od tego, co myślimy o klasycznej odpowiedzi pozytywistycznej. [ ... ] Nie trzeba również podzielać złudzeń pozytywistycznej ideologii nauki, aby mniemać, że rozwój nauki przyniósł więcej dobra niż zła, a także starać się o to, by nasz pogląd na świat, który nigdy nie będzie naukowy, nie był przynajmniej z nauką jawnie sprzeczny. Tekst 2 Przez długie lata naukę traktowano jako ucieleśnienie ludzkiej racjonalności, widziano w niej swoistą cechę naszej kultury, rozwój jej przedstawiano jako rezultat konsekwentnego stosowania racjonalnej metody badania. Prawdą jest, oczywiście, że filozofowie spierali się, na czym ta racjonalna metoda polega lub polegać powinna [...], ale racjonalności nauki i jej rozwoju nikt nie kwestionowal. Nawet romantycy, zwalczając racjonalizm jako intelektualną postawę wobec świata, widzieli w nauce główny jej bastion i fundament; kiedy zaś krytykowali naukę, to właśnie za jej zimny racjonalizm", za,,odzieranie świata z jakości i wartości", za,,zastępowanie ich liczbą i miarą".,,Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrea szkiełko i oko" - pisał romantyczny poeta. [...] Jeśli jednak jeszcze sto lat temu uczeni mieli racje, by na tak ukierunkowaną krytykę pozostawać głuchymi i odpowiadać na nią wzruszeniem ramion, widzieć w niej tęsknotę za utraconym rajem, którego nigdy nie było, czy też apoteozę dobrego dzikusa", niezepsutego cywilizacją, to dziś nie mogą już tego czynić z dobrą wiarą. Wiek XX odebrał im moralną pewność, że uprawiając naukę, świadczą ludzkości wyłącznie dobro, a tym samym podważył przekonanie, iż przestrzeganie reguł metodologicznych starcza za kodeks etyczny uczonego.,,Fizycy dowiedzieli się, co to jest grzech". powiedział po swym procesie Robert Oppenheimer. W rezultacie uczeni przeżywają często konflikty moralne, od których nie tak dawno - przynajmniej subiektywnie - byli zupełnie wolni. Ich pozycja w świecie przestała być pod tym względem wyróżniona. Gorzki sceptycyzm co do obiektywnej ważności oraz co do moralnej wartości wiedzy naukowej i przemian, które powoduje jej rozwój, stał się składnikiem klimatu intelektualnego dnia dzisiejszego. Rozmaite utopie społeczne mogą - mniej lub bardziej skutecznie - uniewrażliwiać sumienia ludzkie na te konflikty, ale ich samych zlikwidować nie są zdolne.
Answer

Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.