Moje serce nie stoi na wystawie, Nie jest z białego złota i nie jest polerowane. Myśli nie są najdroższymi perfumami, Które dla ciebie zawsze będą pięknie pachniały. Gesty nie zawsze są jak sweter z owczej wełny, Miłe w dotyku i ciepłe. Słowa nie są najsmaczniejszymi cukierkami, Które zawsze będą słodkie i dobre. A uczucia nie są instrumentem Na którym możesz zagrać wybraną przez siebie melodię. Moja dusza nie wisi w sklepie na wieszaku, Nie możesz jej przymierzyć i kupić. Moje oczy nie są oknem, Które zawsze możesz otworzyć. A usta nie są drzwiami, Przez które możesz wejść gdzie i kiedy chcesz. Moje ciało nie stoi na ladzie w sklepie I nigdy nie będzie na sprzedaż. Nie znajdziesz mnie tam gdzie są wszyscy, Ale tam gdzie nie ma nikogo.
Moje serce nie stoi na wystawie, Nie jest z białego złota i nie jest polerowane. Myśli nie są najdroższymi perfumami, Które dla ciebie zawsze będą pięknie pachniały. Gesty nie zawsze są jak sweter z owczej wełny, Miłe w dotyku i ciepłe. Słowa nie są najsmaczniejszymi cukierkami, Które zawsze będą słodkie i dobre. A uczucia nie są instrumentem Na którym możesz zagrać wybraną przez siebie melodię. Moja dusza nie wisi w sklepie na wieszaku, Nie możesz jej przymierzyć i kupić. Moje oczy nie są oknem, Które zawsze możesz otworzyć. A usta nie są drzwiami, Przez które możesz wejść gdzie i kiedy chcesz. Moje ciało nie stoi na ladzie w sklepie I nigdy nie będzie na sprzedaż. Nie znajdziesz mnie tam gdzie są wszyscy, Ale tam gdzie nie ma nikogo.