Potrzebuje ułożyć na jutro jakąś historyjkę,bajkę czy jak to tam nazwać..która bedzie się działa w przyszłości,przeszłości albo współczesności.Bohaterowie to 3 przyjaciele,jedna dziewczynka i dwóch chłopaków,dwa duszki (Bliźnięta),Jeden z nich jest dobry a drugi zły.Prooszę ułużcie mi jakies opowiadanie,od was zależy czy dostane pasek na koniec klasy :(
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Ania miała 8 lat i była przyjażnie nastawiona do otoczenia, przynajmniej tak mówił pan psychoog. Jednak rodzice Ani byi niezwykle przejęci dziewczynką ,a dokładniej jej zmartwieni jej przyjacioą Antkiem i MAteuszem, a jeszcze dokładniej ich brakiem. Dziewczynka całe dni spędzała na zabawie i rozmowie z Antkiem i Mateuszem, a pzynajmniej mówiła tak gdy głupi i nic nie rozumiejący dorośli zadawali głupie pytaniej jagdyby chłopców niewidzieli. Ani po pewnym czasie przestała się tym przejmować. Jej głową zakrzątał teraz zupełnie inny problem. Chłopcy od zawsze się sprzeczali. Ale ostatni czasy, a dokładniej wczoraj gdy wypłyną temat pomocy innym. Otuż Ania ma w klasie przyjaciółkę Zuzę która nie rozumie matematyki od dawna spisuje zadania domowe. Ance zaczeł to się powoli ni podobać zapytała się więc chłopców co ma zrobić. Antek stweirdził że powina zacząć tłumaczyć ,a Mateusz że kazać jej się odczepić ,,nie twój problem powiedział. Różnica zdań zapoczątkowała nie małą kłótnie wić ania postanowiła się odalić. Następnego dnia postanowiła pujść za radą Antka i pomóc. Lecz Zuzia nawet nie suchała wyrwała tylko zeszyt i zaczeła spisywać. Rozłoszczona Ania posza za radą MAteusza i zabrała zeszyt i odeszła z noskiem u góry. Zuzia się na nią obraziła i od tej pory nie dozwywa się do niej.A mora z tego taki że nie ma za nie ma dobra jest tylko wyjście moralnie i nie morane.