Potrzebuje pomocy na jutro. Dokończ Pamiętnik Narkomanki (wymysl sam !) w podręczniku skończylismy jak ona skończyłą 21 lat (25 czerwca ) jak ktos to czytał i zna ten fragment w podr niech mi napisze co najmniej na 2 str. w zeszycie nie więcej chciałabym zeby to było takie smutne itd Błagam daje najlepsze. pliiiiiiis
czarnus18
Daty sobie tam powymyślaj już sama ja tylko treści napisze ....
......... Ten dzień był dla mnie cudowny. Idąc po ulicy spojrzałam pewnemu chłopakowi w oczy i wiedziałam, że on uwolni mnie od bycia narkomanką. Miał na imię Marcin.
......... Po kilku spotkaniach z Marcinem okazało się, że on tez kiedyś był narkomanem. Rozmawialiśmy bardzo długo i on uświadomił mi, że narkoman nie ma sensu życia, nie wie co to prawdziwa miłość, nie ma w sobie uczuć i ja właśnie w tej chwili tak się czułam. Stwierdził, że on pomoże mi uwolnić się od tego nałogu.
......... Cały dzień myślałam o tym co powiedział mi Marcin. Postanowiłam,że sama będę walczyła z moim nałogiem.
........ Już 3 dzień nie widzę się z Marcinem. Tęsknie za nim ;(
....... Jestem z siebie taka dumna. Nie jestem już narkomanką, spędziłam cały dzień z Marcinem siedząc na ławeczkach i rozmawiając o naszej przeszłości. Ciężko bylo mi o tym mowic, ale mialam do niego zaufanie i wiedzialam ze moge liczyc na jego pomoc.
......... Czuje się fatalnie ;( jestem sama Marcin wyjechał i pewnie już o mnie zapomni. ale muszę myśleć pozytywnie przecież na nim życie się nie kończy. W swoim życiu poznam jeszcze wielu odpowiednich dla mnie facetów. Teraz muszę skupić się na sobie i na tym co się wokół mnie dzieje.
......... Dostałam list od Marcina że już nigdy się nie zobaczymy ;( Znowu zaczął ćpać i chce popełnić samobójstwo. ;(
......... Dowiedziałam się ze Marcin nie żyje a ja z tego wszystkiego nadal ćpam i znowu cierpię ;(
.........
Ten dzień był dla mnie cudowny. Idąc po ulicy spojrzałam pewnemu chłopakowi w oczy i wiedziałam, że on uwolni mnie od bycia narkomanką. Miał na imię Marcin.
.........
Po kilku spotkaniach z Marcinem okazało się, że on tez kiedyś był narkomanem.
Rozmawialiśmy bardzo długo i on uświadomił mi, że narkoman nie ma sensu życia, nie wie co to prawdziwa miłość, nie ma w sobie uczuć i ja właśnie w tej chwili tak się czułam.
Stwierdził, że on pomoże mi uwolnić się od tego nałogu.
.........
Cały dzień myślałam o tym co powiedział mi Marcin. Postanowiłam,że sama będę walczyła z moim nałogiem.
........
Już 3 dzień nie widzę się z Marcinem. Tęsknie za nim ;(
.......
Jestem z siebie taka dumna. Nie jestem już narkomanką, spędziłam cały dzień z Marcinem siedząc na ławeczkach i rozmawiając o naszej przeszłości. Ciężko bylo mi o tym mowic, ale mialam do niego zaufanie i wiedzialam ze moge liczyc na jego pomoc.
.........
Czuje się fatalnie ;( jestem sama Marcin wyjechał i pewnie już o mnie zapomni. ale muszę myśleć pozytywnie przecież na nim życie się nie kończy. W swoim życiu poznam jeszcze wielu odpowiednich dla mnie facetów.
Teraz muszę skupić się na sobie i na tym co się wokół mnie dzieje.
.........
Dostałam list od Marcina że już nigdy się nie zobaczymy ;(
Znowu zaczął ćpać i chce popełnić samobójstwo. ;(
.........
Dowiedziałam się ze Marcin nie żyje a ja z tego wszystkiego nadal ćpam i znowu cierpię ;(