Potrzebuje na już daje naj Napisz samodzielnie charakterystykę wybranych postaci z książki :Skąpiec" Min 3 akapity Pisz według planu: 1.przedstawienie postaci 2.Wygląd 3. Opisać jak był ubrany 4.Ocena postaci Daje naj
Elit0Harpagon-Jego żona zmarła pozostawiając pod opieką dwoje dzieci. Utwór nie mówi o wyglądzie głównego bohatera. Wiemy, że jest to bogaty starszy mieszczanin, który choruje na astmę, często kaszle. Harpagon jest bardzo nerwowy, momentami wręcz wybuchowy. Jest to postać komiczna, dramatyczna i tragiczna. Jest to osoba bardzo skąpa, ponieważ kiedy ma wyprawić kolację cierpi wydając kolejne grosze. W owych scenach Harpagon jest komiczny. Kiedy spotkał się oko w oko, ojciec - lichwiarz i syn - rozrzutnik akcja staje się wysoce dramatyczna. A gdy Harpagon po utracie szkatułki wyje niemal z bólu, wydaje się postacią tragiczna. Jego nerwowość przejawia się w niesłychanym strachu o majątek. Aby to udowodnić przetoczę cytat jednego z bohaterów „Jakże pan chcesz, u diabła, aby panu można było coś złasować? Jakim cudem tego dokazać, skoro wszystko zamykasz pod kluczem i stoisz na straży we dnie jak i w nocy?” W jednej ze scen posuwa się nawet od pobicia swojego sługi - Jakuba. Harpagon nie chce stracić tego, co posiada, ale wręcz trzęsą mu się ręce na samą myśl o tym, że ktoś mógłby, chociaż dowiedzieć się o jego majątku. Harpagon jest przeraźliwym skąpiradłem. Budzi on wstręt i grozę poprzez swoje skąpstwo. Jest on bez czci i wiary i jako twardy, obojętny i samolubny ojciec, który w każdym widzi złodzieja. Gdy w końcowej części sztuki poprzez scenę nieporozumień, Walery mówił o córce, a Harpagon o swojej szkatułce, wydaje się niby starym dzieckiem, które z przyjemnością odbiera swoja zabaweczkę. Harpagon cieszy się swoim życiem, jednak nie przestaje gromadzić pieniędzy, celem jego życia jest posiadanie coraz większego majątku. Nie wiadomo, po co mu ten majątek skoro nic nie wydaje. Harpagon nie zgadzał się na związki swoich dzieci, chciał on, aby jego "pociechy" znalazły bogatych towarzyszy życia, nie z miłości, ale z "portfela". Przykładem na to, że Harpagona interesują tylko pieniądze jest scena, w której ojciec Kleanta dowiaduje się o tym, że jego syn żyje z hazardu i ma mu do zarzucenia tylko to, że pieniędzy wygranych nie lokuje w banku. W córce widział tylko jeden więcej żołądek do wykarmienia. Każde jego słowo jest upokarzające. Harpagon żyje w ciągłym strachu przed utratą swojego majątku. Wciąż obawia się, że ktoś mógłby go pozbawić złota. Podejrzewał dosłownie każdego, także swoje dzieci. Harpagon zachowuje się tak jakby cierpiał na jakąś chorobę związaną z pieniędzmi. Nasz bohater jest niesłychanie próżny, łasy na komplementy i kłamliwy. Głównym bohaterem Skąpca jest osoba okrutna, nie mająca żadnej skruchy przed zdobyciem nowych pieniędzy. We wszystkich utworach, które przeczytałem nie spotkałem się z tak skąpym bohaterem głównym, a zarazem tytułowym. Myślę, że nikt nie chciałby mieć tak skąpego przyjaciela bądź członka rodziny, jakim jest Harpagon.
Kleant-Kleant jest jedynym synem tytułowego bohatera komedii Moliera pod tytułem Skąpiec. Wraz z siostrą, Elizą, buntuje się przeciwko chciwości ojca, która go ogranicza i nie pozwala mu normalnie żyć. Matka Kleanta i Elizy nie żyje. Młodzieniec kocha z wzajemnością młodą, piękną, ale biedną Mariannę, z którą pragnie się ożenić mimo sprzeciwu ojca. Harpagon sam chce ożenić się z dziewczyną, a Kleantowi znalazł już inną żonę. Trudno powiedzieć, do jakiej klasy społecznej Kleant należy. Mieszka w Paryżu w domu ojca, ma najprawdopodobniej około dwudziestu lat.Kleant jest bohaterem mającym dwie natury. Z jednej strony jest typem buntownika, który nienawidzi ojca, pragnie jego śmierci, trudni się grą w karty, ma kontakty w kręgach lichwiarzy i hazardzistów, z drugiej jednak, bezgranicznie kocha biedną Mariannę, nie zwraca uwagi na jej ubóstwo, jest wobec niej prawy i szlachetny, ma najzupełniej uczciwe i czyste zamiary. Jego nienawiść do ojca nie jest z pewnością godna pochwały, ale bunt wydaje się być jak najbardziej zrozumiały. Kleant przez przypadek staje się klientem ojca-lichwiarza, a pośrednikowi obiecuje, że spłaci długi, bo jego bogaty ojciec niedługo umrze. Pewnie jest to sugestia, że Kleant nie tylko życzy Harpagonowi rychłej śmierci, ale i ją planuje (może chce kogoś wynająć?). Harpagon nie daje synowi żadnych pieniędzy, ogranicza jego wolność i na dodatek chce go unieszczęśliwić, żeniąc się z Marianną. Kiedy w akcie szczerości Kleant przyznaje się do miłości, ojciec cynicznie stwierdza, że z planów syna nic nie będzie, bo już mu wybrał małżonkę i nie będzie to Marianna. Kleant nauczył się żyć pod jednym dachem z ojcem, który go nie kocha, nie szanuje, traktuje jak darmozjada i któremu w żaden sposób nie można ufać. Podobnie jak Eliza jest samotny (choć w pewnym momencie spiskuje z Frozyną), nie ma pieniędzy na samodzielne życie, zdaje sobie sprawę z tego, że życie z Harpagonem doprowadza go do ruiny emocjonalnej. Dlatego Kleant stał się człowiekiem zimnym, cynicznym, wyrachowanym. Komedia ta pokazuje, jaki wpływ na innych ludzi wywiera opętanie i mania Harpagona. Gdyby dzieci wychowywane były w normalnych warunkach, w miłości, poszanowaniu wolności, najprawdopodobniej nigdy by do tego nie doszło. Harpagona nie tylko nie obchodzi nieszczęście dzieci, ich szczęście też jak gdyby go nie dotyczy. W ogóle nie zwraca uwagi na radość Kleanta, kiedy okazuje się, że Marianna jest córką bogatego Anzelma. Harpagon łaskawie pozwala na ślub syna, bo Anzelm niczego od niego nie chce. Można się jedynie domyślać przyszłych losów Kleanta: ożeni się z Marianną, a stary ojciec-despota, któremu nic oprócz życia nie zawdzięcza, zostanie sam. Kleant, podobnie jak Eliza, nie ma za co darzyć ojca szacunkiem i miłością i pewnie po ślubie jego stosunki z Harpagonem wcale nie ulegną diametralnej poprawie. Kleant nie będzie miał już powodu, by życzyć ojcu śmierci, ale też chyba nigdy go nie pokocha. Kleant nie jest zły, Kleant jest zdesperowany, cierpi, pragnie szczęścia, wolności i chce stworzyć trwały, oparty na miłości związek z Marianną. Biorąc pod uwagę zakończenie utwory, najprawdopodobniej mu się to uda.
Eliza-Eliza jest córką tytułowego bohatera komedii Moliera pod tytułem Skąpiec. Nie bardzo wiadomo, do jakiej klasy społecznej należy jej rodzina. Jej ojciec, Harpagon, jest osobą majętną, posiada zakopaną w ogrodzie szkatułę ze złotem, ale nie pozwala nikomu z tych pieniędzy korzystać. Eliza prawdopodobnie ma około osiemnastu lat. Wiemy to, ponieważ Eliza jest już w wieku, w którym może wyjść za mąż i chce to zrobić, poślubiając rządcę ojca, Walerego. Eliza jest półsierotą, matka nie żyje.Eliza jest przede wszystkim samotna, a ponieważ nie posiada pieniędzy, które dałyby jej samodzielność i możliwość utrzymania, ciągle podlega władzy ojca, nie może przerwać tej samotności. Znosi więc liczne upokorzenia ze strony ojca, którego nie kocha, gardzi nim i życzy mu jedynie śmierci. Wszelkie próby buntu Harpagon natychmiast niszczy w zarodku – „złe zielsko” ma się nie odzywać i wykonywać polecenia. Eliza nie ma przyjaciół i znajomych, nie zna świata, bo pewnie nigdy nie wychodzi z domu.Może dlatego tak łatwo i dość naiwnie wierzy Waleremu, gdyż tylko on jest jej życzliwy. Być może wynika to z faktu, że dziewczyna pragnie za wszelką cenę kochać i być kochaną, chce ciepła i bliskości, bo przecież miłości rodzicielskiej nie zaznała. Matki nie ma, a ojciec fanatycznie darzy uczuciem swoją szkatułę, traktując przy tym dzieci nie jak dar, a jak zło konieczne, którego jak najszybciej należy się pozbyć. Walery jawi jej się jak książę na białym koniu, który pojawił się, by wyzwolić ją spod despotyzmu ojca. Razem z nim planuje ucieczkę, knuje przeciwko ojcu, stara się buntować. Należy również podkreślić, że nienawidzi Harpagona, ale nie wynika to z tego, iż jest z gruntu zła. Eliza pragnie za wszelką cenę zdobyć wolność, chce wreszcie zacząć normalnie żyć, bez poniżania, wstydu i ciągłych pretensji. Jej reakcja na poczynania ojca jest niczym innym jak aktem desperackiej obrony przed chorym, maniakalnym starcem, który kieruje jej życiem. Na dodatek Harpagon zmusza ją do zamążpójścia bez miłości. Chce, aby Eliza poślubiła człowieka w nieodpowiednim dla niej wieku, dużo starszego, bogatego Anzelma, który zrzeka się posagu. Mamy pokazaną całą gamę uczuć Elizy – od buntu, gniewu, złości do łez, cierpienia i rozpaczy. Kiedy okazuje się, że Walery i Marianna są rodzeństwem, a Anzelm ich ojcem, Eliza może w końcu być szczęśliwa. Harpagon godzi się na jej ślub z Walerym, bo uradowany odnalezieniem dzieci Anzelm obiecuje, że pokryje koszty ślubu i nie chce od skąpca posagu Elizy. Akcja kończy się ogólną radością zakochanych, a Anzelm wraz z dziećmi, Elizą i Kleantem udają się do matki Marianny (czyli żony Anzelma), by podzielić się z nią tą fantastyczną wiadomością. Harpagona to jednak wcale nie obchodzi, bo idzie głaskać szkatułę, zostaje sam. Prawdopodobnie koniec komedii jest wymowny. Eliza wyjdzie za mąż za Walerego i ojciec nie będzie jej obchodził, nie przejmie się ani jego losem, ani starością. Eliza jest pozytywną bohaterką komedii, mimo że bywa arogancka wobec ojca, opryskliwa, buntuje się. Nie wynika to z jej złego charakteru, a jedynie jest próbą ucieczki i chęcią zaznaczenia swej indywidualności, pokazania ojcu, że jest człowiekiem, ma uczucia, swoje plany, marzenia i pragnienia.
Kleant-Kleant jest jedynym synem tytułowego bohatera komedii Moliera pod tytułem Skąpiec. Wraz z siostrą, Elizą, buntuje się przeciwko chciwości ojca, która go ogranicza i nie pozwala mu normalnie żyć. Matka Kleanta i Elizy nie żyje. Młodzieniec kocha z wzajemnością młodą, piękną, ale biedną Mariannę, z którą pragnie się ożenić mimo sprzeciwu ojca. Harpagon sam chce ożenić się z dziewczyną, a Kleantowi znalazł już inną żonę. Trudno powiedzieć, do jakiej klasy społecznej Kleant należy. Mieszka w Paryżu w domu ojca, ma najprawdopodobniej około dwudziestu lat.Kleant jest bohaterem mającym dwie natury. Z jednej strony jest typem buntownika, który nienawidzi ojca, pragnie jego śmierci, trudni się grą w karty, ma kontakty w kręgach lichwiarzy i hazardzistów, z drugiej jednak, bezgranicznie kocha biedną Mariannę, nie zwraca uwagi na jej ubóstwo, jest wobec niej prawy i szlachetny, ma najzupełniej uczciwe i czyste zamiary. Jego nienawiść do ojca nie jest z pewnością godna pochwały, ale bunt wydaje się być jak najbardziej zrozumiały. Kleant przez przypadek staje się klientem ojca-lichwiarza, a pośrednikowi obiecuje, że spłaci długi, bo jego bogaty ojciec niedługo umrze. Pewnie jest to sugestia, że Kleant nie tylko życzy Harpagonowi rychłej śmierci, ale i ją planuje (może chce kogoś wynająć?). Harpagon nie daje synowi żadnych pieniędzy, ogranicza jego wolność i na dodatek chce go unieszczęśliwić, żeniąc się z Marianną. Kiedy w akcie szczerości Kleant przyznaje się do miłości, ojciec cynicznie stwierdza, że z planów syna nic nie będzie, bo już mu wybrał małżonkę i nie będzie to Marianna. Kleant nauczył się żyć pod jednym dachem z ojcem, który go nie kocha, nie szanuje, traktuje jak darmozjada i któremu w żaden sposób nie można ufać. Podobnie jak Eliza jest samotny (choć w pewnym momencie spiskuje z Frozyną), nie ma pieniędzy na samodzielne życie, zdaje sobie sprawę z tego, że życie z Harpagonem doprowadza go do ruiny emocjonalnej. Dlatego Kleant stał się człowiekiem zimnym, cynicznym, wyrachowanym. Komedia ta pokazuje, jaki wpływ na innych ludzi wywiera opętanie i mania Harpagona. Gdyby dzieci wychowywane były w normalnych warunkach, w miłości, poszanowaniu wolności, najprawdopodobniej nigdy by do tego nie doszło. Harpagona nie tylko nie obchodzi nieszczęście dzieci, ich szczęście też jak gdyby go nie dotyczy. W ogóle nie zwraca uwagi na radość Kleanta, kiedy okazuje się, że Marianna jest córką bogatego Anzelma. Harpagon łaskawie pozwala na ślub syna, bo Anzelm niczego od niego nie chce. Można się jedynie domyślać przyszłych losów Kleanta: ożeni się z Marianną, a stary ojciec-despota, któremu nic oprócz życia nie zawdzięcza, zostanie sam. Kleant, podobnie jak Eliza, nie ma za co darzyć ojca szacunkiem i miłością i pewnie po ślubie jego stosunki z Harpagonem wcale nie ulegną diametralnej poprawie. Kleant nie będzie miał już powodu, by życzyć ojcu śmierci, ale też chyba nigdy go nie pokocha. Kleant nie jest zły, Kleant jest zdesperowany, cierpi, pragnie szczęścia, wolności i chce stworzyć trwały, oparty na miłości związek z Marianną. Biorąc pod uwagę zakończenie utwory, najprawdopodobniej mu się to uda.
Eliza-Eliza jest córką tytułowego bohatera komedii Moliera pod tytułem Skąpiec. Nie bardzo wiadomo, do jakiej klasy społecznej należy jej rodzina. Jej ojciec, Harpagon, jest osobą majętną, posiada zakopaną w ogrodzie szkatułę ze złotem, ale nie pozwala nikomu z tych pieniędzy korzystać. Eliza prawdopodobnie ma około osiemnastu lat. Wiemy to, ponieważ Eliza jest już w wieku, w którym może wyjść za mąż i chce to zrobić, poślubiając rządcę ojca, Walerego. Eliza jest półsierotą, matka nie żyje.Eliza jest przede wszystkim samotna, a ponieważ nie posiada pieniędzy, które dałyby jej samodzielność i możliwość utrzymania, ciągle podlega władzy ojca, nie może przerwać tej samotności. Znosi więc liczne upokorzenia ze strony ojca, którego nie kocha, gardzi nim i życzy mu jedynie śmierci. Wszelkie próby buntu Harpagon natychmiast niszczy w zarodku – „złe zielsko” ma się nie odzywać i wykonywać polecenia. Eliza nie ma przyjaciół i znajomych, nie zna świata, bo pewnie nigdy nie wychodzi z domu.Może dlatego tak łatwo i dość naiwnie wierzy Waleremu, gdyż tylko on jest jej życzliwy. Być może wynika to z faktu, że dziewczyna pragnie za wszelką cenę kochać i być kochaną, chce ciepła i bliskości, bo przecież miłości rodzicielskiej nie zaznała. Matki nie ma, a ojciec fanatycznie darzy uczuciem swoją szkatułę, traktując przy tym dzieci nie jak dar, a jak zło konieczne, którego jak najszybciej należy się pozbyć. Walery jawi jej się jak książę na białym koniu, który pojawił się, by wyzwolić ją spod despotyzmu ojca. Razem z nim planuje ucieczkę, knuje przeciwko ojcu, stara się buntować. Należy również podkreślić, że nienawidzi Harpagona, ale nie wynika to z tego, iż jest z gruntu zła. Eliza pragnie za wszelką cenę zdobyć wolność, chce wreszcie zacząć normalnie żyć, bez poniżania, wstydu i ciągłych pretensji. Jej reakcja na poczynania ojca jest niczym innym jak aktem desperackiej obrony przed chorym, maniakalnym starcem, który kieruje jej życiem. Na dodatek Harpagon zmusza ją do zamążpójścia bez miłości. Chce, aby Eliza poślubiła człowieka w nieodpowiednim dla niej wieku, dużo starszego, bogatego Anzelma, który zrzeka się posagu. Mamy pokazaną całą gamę uczuć Elizy – od buntu, gniewu, złości do łez, cierpienia i rozpaczy. Kiedy okazuje się, że Walery i Marianna są rodzeństwem, a Anzelm ich ojcem, Eliza może w końcu być szczęśliwa. Harpagon godzi się na jej ślub z Walerym, bo uradowany odnalezieniem dzieci Anzelm obiecuje, że pokryje koszty ślubu i nie chce od skąpca posagu Elizy. Akcja kończy się ogólną radością zakochanych, a Anzelm wraz z dziećmi, Elizą i Kleantem udają się do matki Marianny (czyli żony Anzelma), by podzielić się z nią tą fantastyczną wiadomością. Harpagona to jednak wcale nie obchodzi, bo idzie głaskać szkatułę, zostaje sam. Prawdopodobnie koniec komedii jest wymowny. Eliza wyjdzie za mąż za Walerego i ojciec nie będzie jej obchodził, nie przejmie się ani jego losem, ani starością. Eliza jest pozytywną bohaterką komedii, mimo że bywa arogancka wobec ojca, opryskliwa, buntuje się. Nie wynika to z jej złego charakteru, a jedynie jest próbą ucieczki i chęcią zaznaczenia swej indywidualności, pokazania ojcu, że jest człowiekiem, ma uczucia, swoje plany, marzenia i pragnienia.
Mam nadzieję,że pomogłem :)