Potrzebuje informacje o malerzu Henrym Moore. mogą być również jakieś obrazy potrzebne do prezentacji multimedialnej.
Michaśka15
Henry Spencer Moore (30 lipca 1898 w Castleford, West Yorkshire – 31 sierpnia 1986 w Much Hadham, Hertfordshire), rzeźbiarz angielski. Jeden z czołowych rzeźbiarzy XX w. i najwybitniejszy przedstawiciel abstrakcji organicznej, która w jego twórczości harmonijnie współistniała z kompozycją figuralną.
Henry Moore był w latach 30. jedną z najważniejszych postaci w sztuce angielskiej, a już w następnej dekadzie także światowej. Jego prace wywierały istotny wpływ na całe pokolenia rzeźbiarzy. Głównym ich tematem była pojedyncza postać ludzka lub grupa, traktowana monumentalnie, i w syntetycznej formie.
Jako rzeźbiarz, Henry Moore miał bardzo mocno rozwiniętą świadomość kształtu. Zdawał sobie sprawę, że wśród całego bogactwa form naturalnych, jakie nas otaczają, można znaleźć takie, które są dla człowieka szczególnie istotne – te właśnie rozpoznawał i używał w swojej sztuce. Dzieło sztuki według Moore'a jest koncentracją sił witalnych, przedstawionych w syntetycznej, zintegrowanej formie. Artysta sformułował zasady tworzenia rzeźby abstrakcyjnej jako przemiany bezładnej bryły w kompozycję zachowującą ciągłość ze swoim otoczeniem powietrznym. Reprezentował kult szlachetnego autentycznego materiału (drewno, brąz, marmur).
W twórczości Moore'a wyodrębnić można trzy silne inspiracje:
1. sztukę starożytną i prymitywną (przede wszystkim egipska, sumeryjska, prekolumbijska, afrykańska – poznane dzięki zbiorom The British Museum), oraz rzeźby afrykańskie, meksykańskie, etruskie; na temat ich wpływu sam wielokrotnie się wypowiadał, był także zaangażowany w badanie tej sztuki – publikował na jej temat wiele eseistycznych artykułów, np. "Mesopotamian art", czy "Primitive". 2. współczesne prace Amadeo Modigliani, Constantina Brâncuşi, Picassa i ogólnie kubizmu, oraz surrealistów, które oglądał podczas częstych wizyt w Paryżu; wpływy te były przez niego samego podkreślane, np. w wywiadzie z 1947 r. 3. i wreszcie renesansowa sztuka włoska, a głównie takich artystów, jak Giotto di Bondone, Masaccio i Michał Anioł. Ze sztuką włoską zetknął się w czasie podróży do Włoch, z których pierwsza miała miejsce w 1926 r. O Giotto powiedział, że "jego malarstwo to najwspanialsza rzeźba, jaką widziałem we Włoszech", natomiast Michała Anioła określał jako "an absolute superman".
Oprócz tych źródeł na twórczość Moore'a przede wszystkim ogromny wpływ miała natura. Istotną rolę dla Moore'a odgrywała obserwacja przyrody i jej form, np. drzew, głazów, muszli. "Przestrzeń, odległości, pejzaż, rośliny, kamienie, kości – wszystko to oddziałuje na mnie i daje mi nowe pomysły" – pisał Moore. Był namiętnym zbieraczem różnych okazów przyrodniczych, kolekcjonował muszle, kamienie, kawałki drewna, a inspiracje tymi biomorfocznymi kształtami znajdziemy w całej jego twórczości. Jak twierdził, "rzeźba musi mieć w sobie życie, siłę witalną, musi dawać uczucie organicznej formy, określonego patosu i ciepła". Uważał też, że czysta abstrakcja byłaby lepiej realizowana w architekturze. To uwielbienie dla natury przekładało się także na stosunek do krajobrazu, który cenił nie tylko jako źródło inspiracji: mówił, że najchętniej ustawiłby rzeźbę w jakimkolwiek krajobrazie, niż pozwoliłby na umieszczenie jej w nawet najpiękniejszym budynku, gdyż rzeźba jest sztuką open air, otwartej przestrzeni.
Moore wszędzie dookoła widział tematy dla swoje twórczości. Jak mawiał, może doprowadzić się do stanu, w którym cały pokój i każdy w nim obiekt mogą stać się inspiracją dla jego rzeźb, wspominając nawet w tej samej wypowiedzi o daliach, które byłyby idealnym tematem, bo można by wykorzystać rytm ich liści. Jego fascynacja naturą, otaczającym go światem form organicznych właściwie nigdy nie gasła. Rzeźby Moore'a nigdy nie są symboliczne. Autor nie nadaje im skomplikowanych tytułów, zawsze nazywając je figurami, kompozycjami czy prostymi określeniami jak 'matka i dziecko', ale nigdy 'macierzyństwo'. Główną ideą i tematem bogatej sztuki Henry Moore'a jest człowiek, a konkretnie figura ludzka, powtarzająca się w różnych okresach jego twórczości jako motyw odpoczywającej postaci kobiecej lub przedstawiona w kameralnych grupach, najczęściej w układzie postaci, matka i dziecko lub rodzina. Czy dzieło Moore'a można poddawać analizie? Jak on sam powiedział, niegdyś, w latach 60., psychiatra ze szkoły Junga napisał o nim książkę, omawiającą archetypiczny świat Moore'a, i wysłał ją artyście z prośbą o przeczytanie. Moore po pierwszym rozdziale przerwał lekturę, bo stwierdził, że mówi to zbyt dużo o nim samym, i że zbyt wyjaśnia jego motywy. Obawiał się bowiem, że go to powstrzyma przed badaniem własnej głębi, własnym przekazem. Stwierdził: "Gdybym był poddany psychoanalizie, mógłbym przestać być rzeźbiarzem, a tego bym nie chciał".
Rysunki Moore'a tematycznie zbliżone są do jego rzeźby. Przedstawiają one głównie postać ludzką, także w najbardziej typowej dla Moore'a pozie odpoczywającego człowieka. Jego szkice, podobnie jak rzeźba, także wkraczają na drogę abstrakcji, co jest szczególnie widoczne w pracach z lat 40.
Niektóre prace
* Postać spoczywająca * Król i królowa * Leżąca postać * cykl rysunków wojennych * Energia atomowa
1 votes Thanks 1
Zgłoś nadużycie!
Jako rzeźbiarz, Henry Moore miał bardzo mocno rozwiniętą świadomość kształtu. Zdawał sobie sprawę, że wśród całego bogactwa form naturalnych, jakie nas otaczają, można znaleźć takie, które są dla człowieka szczególnie istotne – te właśnie rozpoznawał i używał w swojej sztuce. Dzieło sztuki według Moore'a jest koncentracją sił witalnych, przedstawionych w syntetycznej, zintegrowanej formie. Artysta sformułował zasady tworzenia rzeźby abstrakcyjnej jako przemiany bezładnej bryły w kompozycję zachowującą ciągłość ze swoim otoczeniem powietrznym. Reprezentował kult szlachetnego autentycznego materiału (drewno, brąz, marmur).W twórczości Moore'a wyodrębnić można trzy silne inspiracje:
1. sztukę starożytną i prymitywną (przede wszystkim egipska, sumeryjska, prekolumbijska, afrykańska – poznane dzięki zbiorom The British Museum), oraz rzeźby afrykańskie, meksykańskie, etruskie; na temat ich wpływu sam wielokrotnie się wypowiadał, był także zaangażowany w badanie tej sztuki – publikował na jej temat wiele eseistycznych artykułów, np. "Mesopotamian art", czy "Primitive". 2. współczesne prace Amadeo Modigliani, Constantina Brâncuşi, Picassa i ogólnie kubizmu, oraz surrealistów, które oglądał podczas częstych wizyt w Paryżu; wpływy te były przez niego samego podkreślane, np. w wywiadzie z 1947 r. 3. i wreszcie renesansowa sztuka włoska, a głównie takich artystów, jak Giotto di Bondone, Masaccio i Michał Anioł. Ze sztuką włoską zetknął się w czasie podróży do Włoch, z których pierwsza miała miejsce w 1926 r. O Giotto powiedział, że "jego malarstwo to najwspanialsza rzeźba, jaką widziałem we Włoszech", natomiast Michała Anioła określał jako "an absolute superman".
Oprócz tych źródeł na twórczość Moore'a przede wszystkim ogromny wpływ miała natura. Istotną rolę dla Moore'a odgrywała obserwacja przyrody i jej form, np. drzew, głazów, muszli. "Przestrzeń, odległości, pejzaż, rośliny, kamienie, kości – wszystko to oddziałuje na mnie i daje mi nowe pomysły" – pisał Moore. Był namiętnym zbieraczem różnych okazów przyrodniczych, kolekcjonował muszle, kamienie, kawałki drewna, a inspiracje tymi biomorfocznymi kształtami znajdziemy w całej jego twórczości. Jak twierdził, "rzeźba musi mieć w sobie życie, siłę witalną, musi dawać uczucie organicznej formy, określonego patosu i ciepła". Uważał też, że czysta abstrakcja byłaby lepiej realizowana w architekturze. To uwielbienie dla natury przekładało się także na stosunek do krajobrazu, który cenił nie tylko jako źródło inspiracji: mówił, że najchętniej ustawiłby rzeźbę w jakimkolwiek krajobrazie, niż pozwoliłby na umieszczenie jej w nawet najpiękniejszym budynku, gdyż rzeźba jest sztuką open air, otwartej przestrzeni.
Henry Moore był w latach 30. jedną z najważniejszych postaci w sztuce angielskiej, a już w następnej dekadzie także światowej. Jego prace wywierały istotny wpływ na całe pokolenia rzeźbiarzy. Głównym ich tematem była pojedyncza postać ludzka lub grupa, traktowana monumentalnie, i w syntetycznej formie.
Jako rzeźbiarz, Henry Moore miał bardzo mocno rozwiniętą świadomość kształtu. Zdawał sobie sprawę, że wśród całego bogactwa form naturalnych, jakie nas otaczają, można znaleźć takie, które są dla człowieka szczególnie istotne – te właśnie rozpoznawał i używał w swojej sztuce. Dzieło sztuki według Moore'a jest koncentracją sił witalnych, przedstawionych w syntetycznej, zintegrowanej formie. Artysta sformułował zasady tworzenia rzeźby abstrakcyjnej jako przemiany bezładnej bryły w kompozycję zachowującą ciągłość ze swoim otoczeniem powietrznym. Reprezentował kult szlachetnego autentycznego materiału (drewno, brąz, marmur).
W twórczości Moore'a wyodrębnić można trzy silne inspiracje:
1. sztukę starożytną i prymitywną (przede wszystkim egipska, sumeryjska, prekolumbijska, afrykańska – poznane dzięki zbiorom The British Museum), oraz rzeźby afrykańskie, meksykańskie, etruskie; na temat ich wpływu sam wielokrotnie się wypowiadał, był także zaangażowany w badanie tej sztuki – publikował na jej temat wiele eseistycznych artykułów, np. "Mesopotamian art", czy "Primitive".
2. współczesne prace Amadeo Modigliani, Constantina Brâncuşi, Picassa i ogólnie kubizmu, oraz surrealistów, które oglądał podczas częstych wizyt w Paryżu; wpływy te były przez niego samego podkreślane, np. w wywiadzie z 1947 r.
3. i wreszcie renesansowa sztuka włoska, a głównie takich artystów, jak Giotto di Bondone, Masaccio i Michał Anioł. Ze sztuką włoską zetknął się w czasie podróży do Włoch, z których pierwsza miała miejsce w 1926 r. O Giotto powiedział, że "jego malarstwo to najwspanialsza rzeźba, jaką widziałem we Włoszech", natomiast Michała Anioła określał jako "an absolute superman".
Oprócz tych źródeł na twórczość Moore'a przede wszystkim ogromny wpływ miała natura. Istotną rolę dla Moore'a odgrywała obserwacja przyrody i jej form, np. drzew, głazów, muszli. "Przestrzeń, odległości, pejzaż, rośliny, kamienie, kości – wszystko to oddziałuje na mnie i daje mi nowe pomysły" – pisał Moore. Był namiętnym zbieraczem różnych okazów przyrodniczych, kolekcjonował muszle, kamienie, kawałki drewna, a inspiracje tymi biomorfocznymi kształtami znajdziemy w całej jego twórczości. Jak twierdził, "rzeźba musi mieć w sobie życie, siłę witalną, musi dawać uczucie organicznej formy, określonego patosu i ciepła". Uważał też, że czysta abstrakcja byłaby lepiej realizowana w architekturze. To uwielbienie dla natury przekładało się także na stosunek do krajobrazu, który cenił nie tylko jako źródło inspiracji: mówił, że najchętniej ustawiłby rzeźbę w jakimkolwiek krajobrazie, niż pozwoliłby na umieszczenie jej w nawet najpiękniejszym budynku, gdyż rzeźba jest sztuką open air, otwartej przestrzeni.
Moore wszędzie dookoła widział tematy dla swoje twórczości. Jak mawiał, może doprowadzić się do stanu, w którym cały pokój i każdy w nim obiekt mogą stać się inspiracją dla jego rzeźb, wspominając nawet w tej samej wypowiedzi o daliach, które byłyby idealnym tematem, bo można by wykorzystać rytm ich liści. Jego fascynacja naturą, otaczającym go światem form organicznych właściwie nigdy nie gasła. Rzeźby Moore'a nigdy nie są symboliczne. Autor nie nadaje im skomplikowanych tytułów, zawsze nazywając je figurami, kompozycjami czy prostymi określeniami jak 'matka i dziecko', ale nigdy 'macierzyństwo'. Główną ideą i tematem bogatej sztuki Henry Moore'a jest człowiek, a konkretnie figura ludzka, powtarzająca się w różnych okresach jego twórczości jako motyw odpoczywającej postaci kobiecej lub przedstawiona w kameralnych grupach, najczęściej w układzie postaci, matka i dziecko lub rodzina. Czy dzieło Moore'a można poddawać analizie? Jak on sam powiedział, niegdyś, w latach 60., psychiatra ze szkoły Junga napisał o nim książkę, omawiającą archetypiczny świat Moore'a, i wysłał ją artyście z prośbą o przeczytanie. Moore po pierwszym rozdziale przerwał lekturę, bo stwierdził, że mówi to zbyt dużo o nim samym, i że zbyt wyjaśnia jego motywy. Obawiał się bowiem, że go to powstrzyma przed badaniem własnej głębi, własnym przekazem. Stwierdził: "Gdybym był poddany psychoanalizie, mógłbym przestać być rzeźbiarzem, a tego bym nie chciał".
Rysunki Moore'a tematycznie zbliżone są do jego rzeźby. Przedstawiają one głównie postać ludzką, także w najbardziej typowej dla Moore'a pozie odpoczywającego człowieka. Jego szkice, podobnie jak rzeźba, także wkraczają na drogę abstrakcji, co jest szczególnie widoczne w pracach z lat 40.
Niektóre prace
* Postać spoczywająca
* Król i królowa
* Leżąca postać
* cykl rysunków wojennych
* Energia atomowa
1. sztukę starożytną i prymitywną (przede wszystkim egipska, sumeryjska, prekolumbijska, afrykańska – poznane dzięki zbiorom The British Museum), oraz rzeźby afrykańskie, meksykańskie, etruskie; na temat ich wpływu sam wielokrotnie się wypowiadał, był także zaangażowany w badanie tej sztuki – publikował na jej temat wiele eseistycznych artykułów, np. "Mesopotamian art", czy "Primitive".
2. współczesne prace Amadeo Modigliani, Constantina Brâncuşi, Picassa i ogólnie kubizmu, oraz surrealistów, które oglądał podczas częstych wizyt w Paryżu; wpływy te były przez niego samego podkreślane, np. w wywiadzie z 1947 r.
3. i wreszcie renesansowa sztuka włoska, a głównie takich artystów, jak Giotto di Bondone, Masaccio i Michał Anioł. Ze sztuką włoską zetknął się w czasie podróży do Włoch, z których pierwsza miała miejsce w 1926 r. O Giotto powiedział, że "jego malarstwo to najwspanialsza rzeźba, jaką widziałem we Włoszech", natomiast Michała Anioła określał jako "an absolute superman".
Oprócz tych źródeł na twórczość Moore'a przede wszystkim ogromny wpływ miała natura. Istotną rolę dla Moore'a odgrywała obserwacja przyrody i jej form, np. drzew, głazów, muszli. "Przestrzeń, odległości, pejzaż, rośliny, kamienie, kości – wszystko to oddziałuje na mnie i daje mi nowe pomysły" – pisał Moore. Był namiętnym zbieraczem różnych okazów przyrodniczych, kolekcjonował muszle, kamienie, kawałki drewna, a inspiracje tymi biomorfocznymi kształtami znajdziemy w całej jego twórczości. Jak twierdził, "rzeźba musi mieć w sobie życie, siłę witalną, musi dawać uczucie organicznej formy, określonego patosu i ciepła". Uważał też, że czysta abstrakcja byłaby lepiej realizowana w architekturze. To uwielbienie dla natury przekładało się także na stosunek do krajobrazu, który cenił nie tylko jako źródło inspiracji: mówił, że najchętniej ustawiłby rzeźbę w jakimkolwiek krajobrazie, niż pozwoliłby na umieszczenie jej w nawet najpiękniejszym budynku, gdyż rzeźba jest sztuką open air, otwartej przestrzeni.