Potrzebuje cytaty z ksiazki pt: opium w rosole cytaty o rodzinie bojarow na jutroo pomozcie mi w odpowiedzi napiszcie strone i ktory wers to jest
Patrycja777
Jeżeli by kto kiedykolwiek uważał, że jest sam na świecie – to dałby tym niewątpliwy dowód braku wyobraźni.
Nikt z nas nie jest sam.
Ludzie oddziałują na siebie nawzajem, jakby byli połączeni kręgami tajemniczej energii – a przez każdego z nas przechodzi przynajmniej kilka takich kręgów.
Dzięki temu wszystko, co czynimy, każde nasze uzewnętrznione uczucie, a może i myśli – nawet te, którym nie dajemy wyrazu – zyskują nieskończony rezonans.
Każdy z nas, nawet nieświadomie, wpływa na innych i staje się ogniwem łańcucha myśli, uczuć, reakcji i wydarzeń mogących zogromnieć wręcz do procesów historycznych.
Tak więc nigdy nie wiesz, czy fakt, żeś dziś rano zachował się podle wobec kolegi w szkole, nie sprawi, iż w południe następnego dnia kto inny dostanie zawału, za tydzień dojdzie do poważnej scysji rodzinnej w miejscowości położonej na drugim krańcu Polski, a po roku jakiś mąż stanu wyda złą decyzję, mogącą zaważyć nawet na losach świata.
Bodźce negatywne bowiem wykazują zdumiewającą żywotność, przypominając w tym wirusy gronkowca złocistego.
Jednym złym czynem prowokujemy zło w innych ludziach, a ono – raz wyzwolone – mnoży się już bez końca.
Całe szczęście, że z dobrem jest tak samo.
Dobry czyn, dobre słowo czy myśl powodują pozytywną reakcję w coraz to nowych osobach i mogą przenosić swój ładunek dalej i dalej – rosnąć w postępie geometrycznym i pomnażać zasób Dobra we Wszechświecie.
Wystarczy to sobie uprzytomnić, by poczuć ciężar tej odpowiedzialności.
Bo przecież naprawdę nikt z nas nie jest sam.
Uśmiech bywa aktem męstwa, smutek to słabość i postawa zbyt wygodna.
Być radosnym i dobrym, kiedy świat jest smutny i zły, to mi dopiero odwaga. Zobacz też: uśmiech, odwaga
Życie bez cierpienia jest jak jedzenie bez soli
Rozległ się ostry dzwonek, tramwaj odjechał, uwożąc Matyldę. Maćkowi się wydało, że razem z nią odjeżdżają wszystkie jego naiwne złudzenia, wiara w człowieka, ufność i dziecinne zarozumialstwo – cały kawałek jego życia, zwany potocznie młodością.
Ale... Janka! Co ty... przestań się wygłupiać! Ja się wcale nie wygłupiam – wyrzekła Kreska cicho i wyraźnie. – Ja tylko nie chcę takiego, Maciek, tombaku.
Odwróciła się nagle i wpadła do swojej bramy, jakby ją kto gonił.
Ale Maciek ani myślał ją gonić. Stał w miejscu, serce mu mocno biło, a w głowie kołatało się jedno zasadnicze pytanie: co to znowu jest tombak, do cholery?!
Ledwie tylko otworzyła oczy, ledwie się podniosła, ledwie ujrzała różowy, świetlisty prostokąt okna na błękitnawym tle ściany – już poczucie bezmiernego szczęścia chlusnęło w nią jak morska fala!
Nikt z nas nie jest sam.
Ludzie oddziałują na siebie nawzajem, jakby byli połączeni kręgami tajemniczej energii – a przez każdego z nas przechodzi przynajmniej kilka takich kręgów.
Dzięki temu wszystko, co czynimy, każde nasze uzewnętrznione uczucie, a może i myśli – nawet te, którym nie dajemy wyrazu – zyskują nieskończony rezonans.
Każdy z nas, nawet nieświadomie, wpływa na innych i staje się ogniwem łańcucha myśli, uczuć, reakcji i wydarzeń mogących zogromnieć wręcz do procesów historycznych.
Tak więc nigdy nie wiesz, czy fakt, żeś dziś rano zachował się podle wobec kolegi w szkole, nie sprawi, iż w południe następnego dnia kto inny dostanie zawału, za tydzień dojdzie do poważnej scysji rodzinnej w miejscowości położonej na drugim krańcu Polski, a po roku jakiś mąż stanu wyda złą decyzję, mogącą zaważyć nawet na losach świata.
Bodźce negatywne bowiem wykazują zdumiewającą żywotność, przypominając w tym wirusy gronkowca złocistego.
Jednym złym czynem prowokujemy zło w innych ludziach, a ono – raz wyzwolone – mnoży się już bez końca.
Całe szczęście, że z dobrem jest tak samo.
Dobry czyn, dobre słowo czy myśl powodują pozytywną reakcję w coraz to nowych osobach i mogą przenosić swój ładunek dalej i dalej – rosnąć w postępie geometrycznym i pomnażać zasób Dobra we Wszechświecie.
Wystarczy to sobie uprzytomnić, by poczuć ciężar tej odpowiedzialności.
Bo przecież naprawdę nikt z nas nie jest sam.
Uśmiech bywa aktem męstwa, smutek to słabość i postawa zbyt wygodna.
Być radosnym i dobrym, kiedy świat jest smutny i zły, to mi dopiero odwaga.
Zobacz też: uśmiech, odwaga
Życie bez cierpienia jest jak jedzenie bez soli
Rozległ się ostry dzwonek, tramwaj odjechał, uwożąc Matyldę. Maćkowi się wydało, że razem z nią odjeżdżają wszystkie jego naiwne złudzenia, wiara w człowieka, ufność i dziecinne zarozumialstwo – cały kawałek jego życia, zwany potocznie młodością.
Ale... Janka! Co ty... przestań się wygłupiać!
Ja się wcale nie wygłupiam – wyrzekła Kreska cicho i wyraźnie. – Ja tylko nie chcę takiego, Maciek, tombaku.
Odwróciła się nagle i wpadła do swojej bramy, jakby ją kto gonił.
Ale Maciek ani myślał ją gonić. Stał w miejscu, serce mu mocno biło, a w głowie kołatało się jedno zasadnicze pytanie: co to znowu jest tombak, do cholery?!
Ledwie tylko otworzyła oczy, ledwie się podniosła, ledwie ujrzała różowy, świetlisty prostokąt okna na błękitnawym tle ściany – już poczucie bezmiernego szczęścia chlusnęło w nią jak morska fala!
TO SĄ RÓŻNE CYTATY Z KSIĄŻKI. WYBIERZ JAKIŚ :D