Potrzebuję pilnie interpretacje wiersza.. A4 ( na całą stronę)
Aleksander Wat "Wiersz ostatni"
Schodzenie schodzenie ciągle schodzenie I żebym to ja sam! w zaciszu, po ciemku Te przede mną, za mną obok nogi przeganiają ten stukot butów, to dudnienie w metro Chatelet? Tylko jeden nieruchomy beznogi akordeonista charon. I gdzie ja się zabłąkałem? Eurydyce? Eurydyce! Schodzenie schodzenie ciągle schodzenie ciągle w dół schodzenie a jutro stwierdzę to tylko 3 łokcie pod ziemią.
olaxd
Tematem refleksji podmiotu lirycznego jest umieranie,metaforycznie określone w wierszu jako ,,schodzenie'' Pretekstem do rozważań jest wizyta na paryskiej stacji metra Chatelet, jednej z najniżej polożonych, codziennie odwiedzanej przez tysiące ludzi, których ,,stukot butów'' wywołuje skojarzenia ze schodzeniem do królestwa podziemi.Beznogi akordeonista zostaje porównany do Charona, który w mitologii greckiej przewoził dusze przez Styks rzekę zapomnienia oddzielającą świat żywych i umarłych.Wzywanie Eurydyki której w Hadesie poszukiwał zakochany w niej Orfeusz, oraz kończąca wiersz refleksja o piekle, znajdującym sie ,,3łokcie pod ziemią'' świadczą o stałej obecności refleksji o śmierci w życiu każdego czlowieka