Tego dnia Darek jak zwykle poszedł do szkoły po siódmej. Miał na sobię koszulkę z krótkim rękawkiem i czarne materiałowe spodnie. Niestety musiał nosić też te głupie okulary przez , które jego oczy były powiększone i wszyscy sie z niego śmiali nazywając muchą. Gdy doszedł do drzwi swojeg gimnazjum zauważył dwóch chłopaków Dominika i Wojtka którzy byli uwielbiani przez całą klasę. On natomiast i ch nienawidził. Zawsze sie z niego naśmiewali i mu dokuczali. Bojąc się ich reakcji na swój widok czym prędzej wszedł do szkoły. Poczekał w bibliotece na dzwonek a następnie poszedł na chemię. Gdy weszli do klasy i już usiedli pani oznajmiła , że ten sprawdzian decyduje o ich ocenie końcowo rocznej więc lepiej żeby się postarali. Wojtek prychnoł a jego głupawili koleżcy parskneli śmiechem. Pani skarciła ich wzrokiem. Podczas testu wszyscy patrzyli w sufit tak jakby tam była odpowiedz na pytanie . Tylko Dareknauczył się i napisał test w pietnaście minut. Po dzwonku wyszedł zjeść kanapke na boisko. Jak zwykle jadł ją na ławce nie daleko krzaków daleko od miejsca w którym chłopacy grali w piłkę i ławki na której dziewczyny plotkowały. Nagle zauważył że podchodzi do nie go Dominik . Przestraszył się nie na żarty . Jednak Dominki nie przyszedł w złych intencjach zproponował by zagrał z nimi w piłkę. Darek z radością się zgodził. Gdy doszli na boisko kazali Darkowi stać na bramce i bronić za wszelką cenę. Jednak ten mecz nie był uczciwy. Zawodnicy z drużyny Darka specjalnie podawali przeciwniką , a gdzy Darek nie mający wprawy wpuszcał gola wszeszczeli na niego i sie z niego naśmiewali wszystko na oczach dziewczyn. Jdnak Darek niechciał się rozkleić lub uciec obiecał sobie że da radę. W ciągu meczu piłka uderzyła go w głowę w brzuch, w krocze i w nogi. Po przerwie chłopacy nazywali go łamagą a dziewczyny chchotały za plecami. Kiedy Darek nie wytrzymał tego pbiegł do łazienki by pozwolić ujść emocją. Jednak czekała go tam nie miła niespodzianka. Wojtek i Diminik oraz pare innych chłopaków zamkneło go w łazięce dla dziewcząt na całą lekcję . To był najgorszy dzień w życiu Darka.
Pewnego dnia szłem sobie spokonie korytarzem szkoły. Byłem zadowolony oraz bardzo zmęczony bo przez całą noc wkówałem do dzisiejszej kartkówki. Nagle ujrzałem jak popychają Maćka. Zbyt bałem się aby podejść i wstawić się za nim. Stałem jak słup soli i wpatrywałem się zamiast pobjec po kogoś starszego. Do dziś tego żałuje i nie powtórze tej wpadki nigdy więcej.
Tego dnia Darek jak zwykle poszedł do szkoły po siódmej. Miał na sobię koszulkę z krótkim rękawkiem i czarne materiałowe spodnie. Niestety musiał nosić też te głupie okulary przez , które jego oczy były powiększone i wszyscy sie z niego śmiali nazywając muchą. Gdy doszedł do drzwi swojeg gimnazjum zauważył dwóch chłopaków Dominika i Wojtka którzy byli uwielbiani przez całą klasę. On natomiast i ch nienawidził. Zawsze sie z niego naśmiewali i mu dokuczali. Bojąc się ich reakcji na swój widok czym prędzej wszedł do szkoły. Poczekał w bibliotece na dzwonek a następnie poszedł na chemię. Gdy weszli do klasy i już usiedli pani oznajmiła , że ten sprawdzian decyduje o ich ocenie końcowo rocznej więc lepiej żeby się postarali. Wojtek prychnoł a jego głupawili koleżcy parskneli śmiechem. Pani skarciła ich wzrokiem. Podczas testu wszyscy patrzyli w sufit tak jakby tam była odpowiedz na pytanie . Tylko Dareknauczył się i napisał test w pietnaście minut. Po dzwonku wyszedł zjeść kanapke na boisko. Jak zwykle jadł ją na ławce nie daleko krzaków daleko od miejsca w którym chłopacy grali w piłkę i ławki na której dziewczyny plotkowały. Nagle zauważył że podchodzi do nie go Dominik . Przestraszył się nie na żarty . Jednak Dominki nie przyszedł w złych intencjach zproponował by zagrał z nimi w piłkę. Darek z radością się zgodził. Gdy doszli na boisko kazali Darkowi stać na bramce i bronić za wszelką cenę. Jednak ten mecz nie był uczciwy. Zawodnicy z drużyny Darka specjalnie podawali przeciwniką , a gdzy Darek nie mający wprawy wpuszcał gola wszeszczeli na niego i sie z niego naśmiewali wszystko na oczach dziewczyn. Jdnak Darek niechciał się rozkleić lub uciec obiecał sobie że da radę. W ciągu meczu piłka uderzyła go w głowę w brzuch, w krocze i w nogi. Po przerwie chłopacy nazywali go łamagą a dziewczyny chchotały za plecami. Kiedy Darek nie wytrzymał tego pbiegł do łazienki by pozwolić ujść emocją. Jednak czekała go tam nie miła niespodzianka. Wojtek i Diminik oraz pare innych chłopaków zamkneło go w łazięce dla dziewcząt na całą lekcję . To był najgorszy dzień w życiu Darka.
Pewnego dnia szłem sobie spokonie korytarzem szkoły. Byłem zadowolony oraz bardzo zmęczony bo przez całą noc wkówałem do dzisiejszej kartkówki. Nagle ujrzałem jak popychają Maćka. Zbyt bałem się aby podejść i wstawić się za nim. Stałem jak słup soli i wpatrywałem się zamiast pobjec po kogoś starszego. Do dziś tego żałuje i nie powtórze tej wpadki nigdy więcej.