Czy według ciebie ważne jest, aby dotrzymywać danego słowa? Uzasadnij swoją opinię, odwołując się do Ballady Mickiewicza i różnych sytuacji z życia codziennego. Ma być na dwie kartki A4. Z góry dzięki.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Uważam że zwłaszcza w dzisiejszym świecie każdy powinien dotrzymywać danego słowa.
Po pierwsze nie powinno się rzucać słów na wiatr czyli obiecywać rzeczy których sie dotrzyma. Takie obietnice bez pokrycia źle wplywają na osoby dla których stajemy się małowiarygodni i nie są też dobrą wizytówką świadczacą o nas samych. Przeciez nikt nie lubi czuć się zawiedziony z powodu nie dotrzymania przez kogoś uprzednio złożonego słowa.
Po drugie dotrzymywanie slowa świadczy o naszym zainteresowaniu potrzebami i prośbami drugiej osoby. Szczególnie ważne to jest w dzisiejszym świecie w którym ludzie z reguły martwią się o samych siebie i zaspokajaniu wlasnych potrzeb. Los bliźniego często ich nie interesuje, a nawet jeśli przez chwilę ustaną i zastanowią się nad potrzebami bliźniego to są to doslownie ułamki sekund. W czasach których przyszlo nam żyć panuje zwykła znieczulica ludzka która w kazdym czlowieku uzewnętrznia się min. właśnie obietnicami bez pokrycia.
Ludzie często pochopnie zgadzaja się na coś czego najczęściej z braku czasu nie są w stanie spelnić, ale robią to często dla tzw ,,świetego spokoju,,. Myśląc że po zlożeniu obietnicy inni zostawią ich w spokoju. I właśnie tu zaczyna się problem bo obietnica zostaje złożona ale już z góry jest skazana na niepowodzenie.
Człowiek dający słowo czyli składający obietnicę jest osobą często wyrachowaną tzn. obiecuje coś bo w danym momencie jest to dla niego ,,dobry interes,,-myśli o czerpaniu zysków a nie o uczuciach i nadziejach jakie poklada w nim drugi człowiek. Takimi słowami rzucanymi na wiatr psujemy często swój wizerunek nie zdając sobie z tego sprawy. Otoczenie postrzega nas jako osoby mało wiarygodne i często zawodząc się na nas już nigdy nam nie ufa. W takich sytuacjach człowiek czuje się źle i jest mu przykro ale niestety tą samotnośc często dostrzega po czasie.
Jak już wspominałem obietnice bez pokrycia są złym nawykiem z którym każdy w granicach swoich możliwości powinien walczyć. Człowiek przed złożeniem danego słowa powinien głęboko się zastanowić jakie są szanse by nie zawiódl, by złożona obietnica mogla zostać przez niego spełniona. A gdy to uczyni wtedy wszyscy będa widzieli w nim człowieka godnego zaufania a i on sam będzie się czuł jak dowartościowana przez innych istota.
Dotrzymywanie słowa jest rzeczą bardzo istotną bo cóż człowiekowi po złożeniu obietnicy ktora z góry skazana jest na niedotrzymanie? Poza zawiedzeniem zaufania drugiego człowieka i brakiem obiecanej mu pomocy nic. Musimy pamiętać że składając obietnicę bliźniemu często jesteśmy dla niego osobą w ktorej pokłada nadzieje i zaufanie a jej niedotrzymanie może być powodem jego złego samopoczucia lub niekiedy zalamania.
Nawet Adam Mickiewicz w BALLADYNIE pokazuje jak istotną sprawą dla każdego człowieka powinno być dotrzymywanie słowa. Mickiewicz uczy nas że nie ma rzucania słów na wiatr bez konsekwencji Poeta uświadamia nam że obietnica musi być zrealizowana, gdyż w przeciwnym razie traci swoją wartość, a krzywoprzysięzca ponosi karę.
Uważam że udało mi się udowodnić iż dotrzymywanie danego słowa leży w naszym interesie, dzięki temu jesteśmy postrzegani przez innych ludzi jako osoby godne zaufania i chętne do pomocy tym którzy jej od nas potrzebują, a niedotrzymywanie słowa ma przykre konsekwencje szczególnie dla kogoś kto rzuca słowa i obietnice bez ich uprzedniego przemyślenia.
Może być?