Potrzebne mi na dzisiaj lub na jutro(najnajpózniej) Napisz: Gdyb Ula i Zenek (bohaterowie powieści 'Ten obcy') spisywali na bieząco wspomnienia, co napisaliby o swoim pierwszym spotkaniu na wyspie . W formie kartki z pamiętnika zapisz relacje Uli lub Zenka.
Prosze w ramach wdziecznosci proponuje 15 punktów. Mogę takze sprubowac rozwiazac jedno z zadań z historii. :)
Zgłoś nadużycie!
Napisaliby e spotkali osobe rozniaca sie od wszystkich ula zdziwiona ale zarazem poruszona a zenek otwartybi poruszony oboje byli pelni zachwytu cieszyli sie tym co maja w tej chwili
Dziś rano do mojego domu zagoscili Marian i Julek. Opowiedzieli mi że na naszą wyspe prawwdopodobnie sie ktoś włamał. Wraz z Pestką wybralismy sie na wyspe. Chłopcy czegoś zapomnieli a więc wrócili się z Pestka, za to ja miałam zostań na wyspie. Z początku się bałam. Nagle usłyszałam coś przypominającego trzask łamanych gałezi. Mimo mojego strachu poszłam w kierunku wydobywającego się hałasu. Przed sobą ujrzałam młodego chłopaka. Miał podarte ubrania, i czerwoną plame na spodniach. Domyśliłam się że jest ranny. Cofnęłąm się trochę, a jego wzrok skupiajacy sie na mnie rozpraszał mnie. Siedzielismy dosc długo w milczeniu. Po kilku min. zaparzyłam mu gorącą herbate, po zauważyłam że trzęsie się z zimna. Pomogłam mu, ale do tej pory nie moge uwierzyć w to co się stało.
Moze to będzie chodziło o cos takiego. W 5 klasie na sprawdzianie z lektury napisałam cos podobnego tylko ze z perspetywy Zenka. Opisałam jego przybycie na wyspe i pierwsze spotkanie z Ulą i dostałam 6. Nie pamiętam juz do końca tej lektury, więc za jakiekolwiek błedy przepraszam. Mam nadzieje ze choć troche pomogłam.
oboje byli pelni zachwytu cieszyli sie tym co maja w tej chwili
Dziś rano do mojego domu zagoscili Marian i Julek. Opowiedzieli mi że na naszą wyspe prawwdopodobnie sie ktoś włamał. Wraz z Pestką wybralismy sie na wyspe. Chłopcy czegoś zapomnieli a więc wrócili się z Pestka, za to ja miałam zostań na wyspie. Z początku się bałam. Nagle usłyszałam coś przypominającego trzask łamanych gałezi. Mimo mojego strachu poszłam w kierunku wydobywającego się hałasu. Przed sobą ujrzałam młodego chłopaka. Miał podarte ubrania, i czerwoną plame na spodniach. Domyśliłam się że jest ranny. Cofnęłąm się trochę, a jego wzrok skupiajacy sie na mnie rozpraszał mnie. Siedzielismy dosc długo w milczeniu. Po kilku min. zaparzyłam mu gorącą herbate, po zauważyłam że trzęsie się z zimna. Pomogłam mu, ale do tej pory nie moge uwierzyć w to co się stało.
Moze to będzie chodziło o cos takiego. W 5 klasie na sprawdzianie z lektury napisałam cos podobnego tylko ze z perspetywy Zenka. Opisałam jego przybycie na wyspe i pierwsze spotkanie z Ulą i dostałam 6. Nie pamiętam juz do końca tej lektury, więc za jakiekolwiek błedy przepraszam. Mam nadzieje ze choć troche pomogłam.