W ruinach janowieckiego zamku straszy Biała Dama – zjawa spacerująca w zwiewnej szacie. Jest to Helena Lubomirska, córka właścicieli budowli, która zakochała się w młodzieńcu pochodzącym ze znacznie niższego stanu. Ponieważ nie mogli być razem, zrozpaczona dziewczyna wyskoczyła z okna komnaty. Jej zwłoki w szklanej trumnie złożono najpierw w zamku w Kazimierzu, a potem w kościele w Janowcu. Helenę Lubomirską spotkać można przechadzającą się po pałacu, nawet w ciągu dnia, gdy ubrana jest w czarną balową suknię.
Niedzica
Również w tej malowniczej miejscowości na południu kraju można zobaczyć Białą Damę. Pojawia się na dziedzińcu, w pobliżu zamkowej kaplicy, a naoczni świadkowie mówią, że głową sięga aż do sufitu. Biała Dama to duch węgierskiej księżniczki Uminy. Dziewczyna urodziła się w Peru (gdzie jej ojciec trafił prawdopodobnie szukając przygód i kosztowności) i po latach poślubiła tam królewicza z plemienia Inków, Tupaca Amaru. Tupac brał udział w powstaniu przeciw Hiszpanom. Po upadku buntu, małżonkowie uciekli do Europy, jednak dosięgła ich zemsta Hiszpanów – Tupaca zabito w Wenecji, a Uminę właśnie w Niedzicy.
Pieskowa Skała
W tym położonym na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego zamku spotkać można wiele duchów. Pojawiają się tutaj zwłaszcza nocą. Twierdzę nawiedza przede wszystkim wysoki mężczyzna w ciemnej opończy, który błądzi po korytarzach i komnatach. Legenda mówi, że to Krzysztof Szafraniec ścięty w XV wieku z rozkazu króla Kazimierza Jagiellończyka. W Pieskowej Skale straszą również inne upiory – m.in. Dorotka, którą spotkać można klęczącą z twarzą zwróconą ku ścianie. Dziewczyna kochała giermka, ale wydano ją właśnie za Szafrańca. Nieszczęśliwi kochankowie zostali złapani podczas ucieczki – jego rozszarpały konie, a ją skazano na śmierć głodową w zamkowej baszcie. Na tym nie koniec. Nocami w pieskowym zamku słychać kroki, przesuwanie mebli, a nawet... walenie kilofem o ścianę.
Ogrodzieniec
Po ruinach gotyckiego zamku w Ogrodzieńcu na Śląsku nie wędruje ani Biała Dama, ani wysoki mężczyzna... Można tutaj za to spotkać olbrzymiego, czarnego psa, który ciągnie brzęczące łańcuchy. Mówi się, że pod taką postacią objawia się znany z wyjątkowego okrucieństwa pan zamczyska i okolicznych wsi, kasztelan Stanisław Warszycki. To on na zewnętrznym dziedzińcu zamku urządził grotę zwaną „Męczarnią Warszyckiego”, w której torturowano opornych poddanych. Podobno nie lepiej traktował nawet własną żonę. Pan zamku pod postacią psa strzeże teraz przede wszystkim ukrytych w podziemiach skarbów. Śmiałkowie próbowali do niego podejść, ale za każdym razem upiór rozpływał się w powietrzu.
Golub-Dobrzyń
Kobieta w białej szacie, z diademem na głowie, materializująca się raz w roku podczas balu kostiumowego na zakończenie karnawału – to Anna Wazówna, siostra króla Zygmunta III, która w dobrzyńskim zamku podarowanym jej przez brata spędziła wiele lat. Była dobrą i życzliwą panią – zamek przemieniła we wspaniałą renesansową rezydencję, założyła tutaj bibliotekę, ogród botaniczny oraz aptekę, a zdolnym chłopcom fundowała stypendia. Anna Wazówna jest duchem życzliwym, który pojawia się o północy w drzwiach ukrytych w murze, w towarzystwie liczne zaproszonych gości. Legenda mówi, że aktualny gospodarz zamku wręcza jej puchar z winem.
Łańcut
W tym pięknym zamku spotkać można diabła, który nawiedza budowlę jako jeździec w rozwianej opończy na czarnym koniu. Galopuje po drodze prowadzącej z pałacu. Niekiedy objawia się również w postaci szlachcica, który przechadza się po najstarszej części pałacu. To duch Stanisława Stadnickiego, starosty zygwulskiego, warchoła i okrutnika, który kpił sobie z wyroków sądowych, mordował, grabił, najeżdżał i niszczył dobra sąsiadów. Zginął w 1610 roku podczas przywatnej wojny toczonej z rodem Opalińskich. W łańcuckim zamku starszy także Błękitna Dama, czyli Izabela z Czartoryskich Lubomirska, nieszczęśliwie zakochana w królu Stanisławie Auguście Poniatowskim.
Kórnik
Kolejna Biała Dama. Najprawdopodobniej to dawna pani tego zamku Teofila z Działyńskich (Szołdrska-Potulicka), która była niezwykle – jak na czasy, w których żyła – wykształcona, miała nawet pracownię, gdzie wykonywała doświadczenia chemiczne. Podobno w piwnicach zamku ukryła skarby, a pieczę nad nimi powierzyła złym mocom. Legenda głosi, że Biała Dama pojawia się czasem o północy w zamkowym parku. Za chwilę zjawia się rycerz na koniu i proponuje jej przejażdżkę – razem krążą po parku do pierwszego piania koguta. Są również głosy, że dama na portrecie ożywa, wychodzi z ram i do świtu przechadza się po salach oraz parku.
Inne nawiedzone miejsca:
- Gołuchów – Czarna Dama oraz duch Jana Działoszyńskiego
- Szamotuły – duch Halszki z Ostroga
- Zamek Czocha – duch Anny albo Urliki
- Będzin – duch Kazimierza Mieroszewskiego
- Brzeg – duch księcia Jerzego III
- Książ – duch wysokiego brodacza
- Odrzykoń – Mała Pani
- Melsztyn – duch rycerza w czarnej zbroi
- Nieborów – duch Anny Orzelskiej oraz jej psa
- Chęciny – duch królowej Bony oraz tętent galopującego konia
Zamek w Kórniku. Straszy: Biała Dama,
Janowiec
W ruinach janowieckiego zamku straszy Biała Dama – zjawa spacerująca w zwiewnej szacie. Jest to Helena Lubomirska, córka właścicieli budowli, która zakochała się w młodzieńcu pochodzącym ze znacznie niższego stanu. Ponieważ nie mogli być razem, zrozpaczona dziewczyna wyskoczyła z okna komnaty. Jej zwłoki w szklanej trumnie złożono najpierw w zamku w Kazimierzu, a potem w kościele w Janowcu. Helenę Lubomirską spotkać można przechadzającą się po pałacu, nawet w ciągu dnia, gdy ubrana jest w czarną balową suknię.
Niedzica
Również w tej malowniczej miejscowości na południu kraju można zobaczyć Białą Damę. Pojawia się na dziedzińcu, w pobliżu zamkowej kaplicy, a naoczni świadkowie mówią, że głową sięga aż do sufitu. Biała Dama to duch węgierskiej księżniczki Uminy. Dziewczyna urodziła się w Peru (gdzie jej ojciec trafił prawdopodobnie szukając przygód i kosztowności) i po latach poślubiła tam królewicza z plemienia Inków, Tupaca Amaru. Tupac brał udział w powstaniu przeciw Hiszpanom. Po upadku buntu, małżonkowie uciekli do Europy, jednak dosięgła ich zemsta Hiszpanów – Tupaca zabito w Wenecji, a Uminę właśnie w Niedzicy.
Pieskowa Skała
W tym położonym na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego zamku spotkać można wiele duchów. Pojawiają się tutaj zwłaszcza nocą. Twierdzę nawiedza przede wszystkim wysoki mężczyzna w ciemnej opończy, który błądzi po korytarzach i komnatach. Legenda mówi, że to Krzysztof Szafraniec ścięty w XV wieku z rozkazu króla Kazimierza Jagiellończyka. W Pieskowej Skale straszą również inne upiory – m.in. Dorotka, którą spotkać można klęczącą z twarzą zwróconą ku ścianie. Dziewczyna kochała giermka, ale wydano ją właśnie za Szafrańca. Nieszczęśliwi kochankowie zostali złapani podczas ucieczki – jego rozszarpały konie, a ją skazano na śmierć głodową w zamkowej baszcie. Na tym nie koniec. Nocami w pieskowym zamku słychać kroki, przesuwanie mebli, a nawet... walenie kilofem o ścianę.
Ogrodzieniec
Po ruinach gotyckiego zamku w Ogrodzieńcu na Śląsku nie wędruje ani Biała Dama, ani wysoki mężczyzna... Można tutaj za to spotkać olbrzymiego, czarnego psa, który ciągnie brzęczące łańcuchy. Mówi się, że pod taką postacią objawia się znany z wyjątkowego okrucieństwa pan zamczyska i okolicznych wsi, kasztelan Stanisław Warszycki. To on na zewnętrznym dziedzińcu zamku urządził grotę zwaną „Męczarnią Warszyckiego”, w której torturowano opornych poddanych. Podobno nie lepiej traktował nawet własną żonę. Pan zamku pod postacią psa strzeże teraz przede wszystkim ukrytych w podziemiach skarbów. Śmiałkowie próbowali do niego podejść, ale za każdym razem upiór rozpływał się w powietrzu.
Golub-Dobrzyń
Kobieta w białej szacie, z diademem na głowie, materializująca się raz w roku podczas balu kostiumowego na zakończenie karnawału – to Anna Wazówna, siostra króla Zygmunta III, która w dobrzyńskim zamku podarowanym jej przez brata spędziła wiele lat. Była dobrą i życzliwą panią – zamek przemieniła we wspaniałą renesansową rezydencję, założyła tutaj bibliotekę, ogród botaniczny oraz aptekę, a zdolnym chłopcom fundowała stypendia. Anna Wazówna jest duchem życzliwym, który pojawia się o północy w drzwiach ukrytych w murze, w towarzystwie liczne zaproszonych gości. Legenda mówi, że aktualny gospodarz zamku wręcza jej puchar z winem.
Łańcut
W tym pięknym zamku spotkać można diabła, który nawiedza budowlę jako jeździec w rozwianej opończy na czarnym koniu. Galopuje po drodze prowadzącej z pałacu. Niekiedy objawia się również w postaci szlachcica, który przechadza się po najstarszej części pałacu. To duch Stanisława Stadnickiego, starosty zygwulskiego, warchoła i okrutnika, który kpił sobie z wyroków sądowych, mordował, grabił, najeżdżał i niszczył dobra sąsiadów. Zginął w 1610 roku podczas przywatnej wojny toczonej z rodem Opalińskich. W łańcuckim zamku starszy także Błękitna Dama, czyli Izabela z Czartoryskich Lubomirska, nieszczęśliwie zakochana w królu Stanisławie Auguście Poniatowskim.
Kórnik
Kolejna Biała Dama. Najprawdopodobniej to dawna pani tego zamku Teofila z Działyńskich (Szołdrska-Potulicka), która była niezwykle – jak na czasy, w których żyła – wykształcona, miała nawet pracownię, gdzie wykonywała doświadczenia chemiczne. Podobno w piwnicach zamku ukryła skarby, a pieczę nad nimi powierzyła złym mocom. Legenda głosi, że Biała Dama pojawia się czasem o północy w zamkowym parku. Za chwilę zjawia się rycerz na koniu i proponuje jej przejażdżkę – razem krążą po parku do pierwszego piania koguta. Są również głosy, że dama na portrecie ożywa, wychodzi z ram i do świtu przechadza się po salach oraz parku.
Inne nawiedzone miejsca:
- Gołuchów – Czarna Dama oraz duch Jana Działoszyńskiego
- Szamotuły – duch Halszki z Ostroga
- Zamek Czocha – duch Anny albo Urliki
- Będzin – duch Kazimierza Mieroszewskiego
- Brzeg – duch księcia Jerzego III
- Książ – duch wysokiego brodacza
- Odrzykoń – Mała Pani
- Melsztyn – duch rycerza w czarnej zbroi
- Nieborów – duch Anny Orzelskiej oraz jej psa
- Chęciny – duch królowej Bony oraz tętent galopującego konia
- Nawiedzony dom w Wierchomli.
MAM NADZIEJĘ ŻE POMOGŁAM , LICZĘ NA NAJ ^^