a)Śmierć jest stanem, w którym organizm zatraca kontakt ze światem zewnętrznym Dla niektórych koniec cielesności stanowi pewnego rodzaju pocieszenie, ale dla większości z nas ŚMIERĆ jest czymś co przeraża, co wywołuje w nas grozę. W trakcie całego naszego życia staramy się przed nią uciekać. Nie lubimy uczestniczyć w uroczystościach pogrzebowych, nie sprawia nam przyjemności widok zwłok. Zachowanie takie jest naturalne i wynika z instynktu samozachowawczego.
Epoką która najczęściej sięgała do motywów śmierci było średniowiecze. Warto się tu zastanowić się dlaczego ów motyw śmierci był jednym z dominujących. Otóż wojny, głód, plagi i epidemie, zwłaszcza epidemia dżumy (Czarnej Śmierci) która pojawiła się 1305, nawiedzała Europę co dwa-trzy lata. Anglia straciła ponad połowę mieszkańców, a w niektórych rejonach Francji przy życiu pozostała ledwo jedna dziesiąta wcześniejszej populacji. Łatwo sobie wyobrazić jak taka plaga wypłynęła na mentalność ludzi z średniowiecza. Temat śmierci trafił na wokandę, na pierwsze strony gazet. To właśnie wówczas dokonał się przełom w medycynie sądowej, sekcje zwłok były o wiele bardziej percyzyjniejsze. Wszystkie te czynniki doprowadziły do większego zainteresowania się śmiercią (źr. ściąga.pl)
a)Śmierć jest stanem, w którym organizm zatraca kontakt ze światem zewnętrznym
Dla niektórych koniec cielesności stanowi pewnego rodzaju pocieszenie, ale dla większości z nas ŚMIERĆ jest czymś co przeraża, co wywołuje w nas grozę. W trakcie całego naszego życia staramy się przed nią uciekać. Nie lubimy uczestniczyć w uroczystościach pogrzebowych, nie sprawia nam przyjemności widok zwłok. Zachowanie takie jest naturalne i wynika z instynktu samozachowawczego.
Epoką która najczęściej sięgała do motywów śmierci było średniowiecze. Warto się tu zastanowić się dlaczego ów motyw śmierci był jednym z dominujących. Otóż wojny, głód, plagi i epidemie, zwłaszcza
epidemia dżumy (Czarnej Śmierci) która pojawiła się 1305, nawiedzała Europę co dwa-trzy lata. Anglia straciła ponad połowę mieszkańców, a w niektórych rejonach Francji przy życiu pozostała ledwo jedna dziesiąta wcześniejszej populacji.
Łatwo sobie wyobrazić jak taka plaga wypłynęła na mentalność ludzi z średniowiecza. Temat śmierci trafił na wokandę, na pierwsze strony gazet. To właśnie wówczas dokonał się przełom w medycynie sądowej, sekcje zwłok były o wiele bardziej percyzyjniejsze.
Wszystkie te czynniki doprowadziły do większego zainteresowania się śmiercią
(źr. ściąga.pl)
POZDRAWIAM!