Krzywousty prowadził liczne wojny, w celu którym usiłował posiąść armię, która byłaby dobrze zoorganizowana. Nie miał on jednak, tak stałej dróżyny, jak Mieszko I. Wojsko Krzywoustego było złożone z rycerstwa, zobowiązane do służby w zamian za nadanie im terytoria. Dróżyna Mieszka zaś była doskonale wyszkolona i dobrze uzbrojona. Dróżynę nie tworzyli rycerze jak u Mieszka, tylko pancerni, czyli wojowie ciężkozbrojni oraz tarczownicy, wchodzący w skład piechoty lekkozbrojnej, która była wspomogana przez oddziały łucznicze i chłopskie powołanych pod broń na czas wojny. Kolczuga używana przez dróżynę Krzywoustego była wykonana ze splecionych drucianych kółek, zaś Mieszka - żelaznych kółek. Dróżyna Mieszka używała tarczy w kształcie koła, a Krzywoustego - miała podłużny kształt. Przede wszystkim armia Mieszka wyposażona była w szyszaki - chroniące głowę wojownika, do którego przymocowywano pas kolczugi, dodatkowo osłaniającej szyję, nie osłabiając ruchów wojownika. Niektóre szyszaki ozdabiano nawet pióropuszem z końskiego włosia. Armia Krzywostego na głowach miała zaś hełmy wyposażone w charakterystyczną metalową osłonę na nos.
PORÓWNANIE ARMII MIESZKA I KRZYWOUSTEGO
Różnice:
Krzywousty prowadził liczne wojny, w celu którym usiłował posiąść armię, która byłaby dobrze zoorganizowana. Nie miał on jednak, tak stałej dróżyny, jak Mieszko I. Wojsko Krzywoustego było złożone z rycerstwa, zobowiązane do służby w zamian za nadanie im terytoria. Dróżyna Mieszka zaś była doskonale wyszkolona i dobrze uzbrojona. Dróżynę nie tworzyli rycerze jak u Mieszka, tylko pancerni, czyli wojowie ciężkozbrojni oraz tarczownicy, wchodzący w skład piechoty lekkozbrojnej, która była wspomogana przez oddziały łucznicze i chłopskie powołanych pod broń na czas wojny. Kolczuga używana przez dróżynę Krzywoustego była wykonana ze splecionych drucianych kółek, zaś Mieszka - żelaznych kółek. Dróżyna Mieszka używała tarczy w kształcie koła, a Krzywoustego - miała podłużny kształt. Przede wszystkim armia Mieszka wyposażona była w szyszaki - chroniące głowę wojownika, do którego przymocowywano pas kolczugi, dodatkowo osłaniającej szyję, nie osłabiając ruchów wojownika. Niektóre szyszaki ozdabiano nawet pióropuszem z końskiego włosia. Armia Krzywostego na głowach miała zaś hełmy wyposażone w charakterystyczną metalową osłonę na nos.