April 2019 0 32 Report
Popraw błędy
I have super news for you.In one week, foreign exchange students. from England will came our school.I need some a person who will pick up thier at the Wałesa airport wchich is on 27.2018 at 8.pm.I also need a few people,to show exchange students round in our city.We should show them our beach,central park and shopiing center because it's a gopd fun.Also I think it a good idea, to take them to our home,so they can learn about polish tradtion.I hope,they will like it.People who will join,will get A in English lessons.And is good opportunity for you because,you will pracite your language and have a chance met people from other country,you will learn about diffrent culture.Is definitely other sitting on the couch.Come on,join to us in this event,you are no regret i promise!
More Questions From This User See All

Na przykładzie wiersza Wacława Potockiego "Nierząd polski" określ jaki wizerunek kraju przedstawia poeta i w jaki sposób stara się wpłynąć na morale szlachty. NIE KOPIOWAC Z INNYCH PRAC NA ZADANE,BO CHCE MIEC INACZEJ PROSZE :( WIERSZ: Zwyczaj był, który w prawo obrócił się z laty, Między starymi, jako czytamy, Sarmaty, Że choć się kto szlachcicem w ojczyźnie swej rodził, Dotąd w złotym pierścieniu na palcu nie chodził, Ale nosił żelazny, jakoby we zbroi, Póki znacznej przysługi nie uczynił swojej Ojczyźnie; ani szable przypasował, aże Wojewoda mu ją wziąć na sejmiku każe, Jeśli nią mógł i umiał jako trzeba władać; Inaczej nie mógł mówić i inszych posiadać. O, jakoż od dawnego zwyczaj dziś daleki, Kiedy nie tylko dzieci i żacy od teki, Przez co im powszednieją, ale noszą i ci, Których z domu na wojnę nie wystraszą wici. Zbroje nie zna, obozu nie zna i szyku; Tacy dziś burmistrzują u nas na sejmiku, Tacy przed żołnierzami, ledwie godni sieni, Na ucztach, przywilej on piastując w kieszeni, Pierwsze miejsca zasiędą, choć to każdy przyzna, Że piękniejsza poczciwa, niż przywilej, blizna, Którą krwie utoczywszy przy świętym kościele, Przy królu, przy ojczyźnie, na odważnym ciele, Nie w kieszeni synowie matki swojej noszą. Czemuż się wyrodkowie tak bardzo kokoszą? To szabla; przypatrzmy się skażonemu światu: Chłop od cep, rzemieślnicy prosto od warstatu, Szoci z zamszu bez wszelkiej kupują przysługi Nie tylko stan szlachecki, ale czego drugi, Szlachcicem się rodziwszy, nie ma, choć krew leje: Na honory i wyższe miejsca przywileje. Z tych się rodzą mieszańcy; rzadko bowiem który Nie przybierze szlacheckiej do małżeństwa córy. W tych ginie staropolska i krew ona szczera; Nie dba o sławę, skoro pieniędzy nazbiera. Tak ten dobry, co doma siedzi przy kominie, Jako ów, co na wojnie straci albo zginie. Cóż to sprawia? Złoto; przebóg, więc dla złota I Polska kiedy zgaśnie, w niej rycerska cnota. (...) Skończyłem, staropolskie wspomniawszy zwyczaje. Nikomu nie przymawiam; niech mi nikt nie łaje.
Answer

Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.