W poszukiwaniu szlaku morskiego prowadzącego do legendarnych bogactw Wschodu żeglarze odbywali dalekie wyprawy , które zmieniły bieg historii. Opłynęli glob kładąc na zawsze kres izolacji między kontynentami.
Do początku XV stulecia Europejczycy, wśród których nie brakowało dzielnych żeglarzy pływających na dużych żaglowcach, rzadko opuszczali spokojne wody Morza śródziemnego ograniczając się do żeglugi przybrzeżnej po oceanie atlantyckim. Handel z krajami orientu odbywał się głownie droga lądową podróżowały właściwie towary a nie ludzie. Dlatego też nie wielu Europejczyków docierało do „Indii”, jak wówczas nazywano same Indie oraz inne kraje Dalekiego Wschodu. Na początku XV w., u progu wielkich odkryć geograficznych, o świecie i jego geografii wiedzieli sporo arabscy kupcy pośredniczący w handlu między krajami basenu Morza Śródziemnego a Indiami i Afryka Wschodnią. Motywy, które popchnęły Europejczyków do śmiałych podróży były różne z pewnością powodowała nimi chęć otwarcia nowych szlaków handlowych i uniezależnienia się od arabskich pośredników. Pragnienie wielkich bogactwach Wschodu.
Opłynięcie Afryki Sukcesy z pierwszej polowy XV w. zachęciły Portugalczyków do podjęcia próby opłynięcia Afryki i tą drogą dotarcia do Indii. Lądowe szlaki handlowe z europy na wschód były bardzo długie, niebezpieczne i bardzo kosztowne. Stąd ceny towarów sprowadzonych z Indii, a zwłaszcza przypraw, bez których mięso konserwowane jedynie solą nie nadawało się właściwie do jedzenia, były niewiarygodnie wysokie.Droga morska do Indii Droga do Indii wydawała się teraz otwarta. Dzięki wyprawie portugalskiego wysłannika który przez Morze Śródziemne, a następnie drogą lądową dotarł do Kalikat na zachodnim w brzeżu Indii, wiedziano że na pewno, że statki mogą przepłynąć z Afryki do Azji. W ten sposób stało się oczywiste, że jest możliwa podróż także drogą morską z Portugalii do Indii. W 1497 r. Wyruszyła licząca cztery statki ekspedycja pod dowództwem Vasco da Gamy. Da Gama obrał kurs bardziej na zachód niż poprzednie wyprawy, wypływając dalej w Atlantyk i dopiero później kierują się bezpośrednio na Przylądek Dobrej Nadziei.
Stary świat jest to Europa, Afryka, Azja
Wikingowie przybyli ze Skandynawii, byli zaciekłymi wojownikami
Sekstans jest to jednostka czasu rowna 1/6 godziny czyli 10min
W poszukiwaniu szlaku morskiego prowadzącego do legendarnych bogactw Wschodu żeglarze odbywali dalekie wyprawy , które zmieniły bieg historii. Opłynęli glob kładąc na zawsze kres izolacji między kontynentami.
Do początku XV stulecia Europejczycy, wśród których nie brakowało dzielnych żeglarzy pływających na dużych żaglowcach, rzadko opuszczali spokojne wody Morza śródziemnego ograniczając się do żeglugi przybrzeżnej po oceanie atlantyckim. Handel z krajami orientu odbywał się głownie droga lądową podróżowały właściwie towary a nie ludzie. Dlatego też nie wielu Europejczyków docierało do „Indii”, jak wówczas nazywano same Indie oraz inne kraje Dalekiego Wschodu.
Na początku XV w., u progu wielkich odkryć geograficznych, o świecie i jego geografii wiedzieli sporo arabscy kupcy pośredniczący w handlu między krajami basenu Morza Śródziemnego a Indiami i Afryka Wschodnią. Motywy, które popchnęły Europejczyków do śmiałych podróży były różne z pewnością powodowała nimi chęć otwarcia nowych szlaków handlowych i uniezależnienia się od arabskich pośredników. Pragnienie wielkich bogactwach Wschodu.
Opłynięcie Afryki
Sukcesy z pierwszej polowy XV w. zachęciły Portugalczyków do podjęcia próby opłynięcia Afryki i tą drogą dotarcia do Indii. Lądowe szlaki handlowe z europy na wschód były bardzo długie, niebezpieczne i bardzo kosztowne. Stąd ceny towarów sprowadzonych z Indii, a zwłaszcza przypraw, bez których mięso konserwowane jedynie solą nie nadawało się właściwie do jedzenia, były niewiarygodnie wysokie.Droga morska do Indii
Droga do Indii wydawała się teraz otwarta. Dzięki wyprawie portugalskiego wysłannika który przez Morze Śródziemne, a następnie drogą lądową dotarł do Kalikat na zachodnim w brzeżu Indii, wiedziano że na pewno, że statki mogą przepłynąć z Afryki do Azji. W ten sposób stało się oczywiste, że jest możliwa podróż także drogą morską z Portugalii do Indii. W 1497 r. Wyruszyła licząca cztery statki ekspedycja pod dowództwem Vasco da Gamy. Da Gama obrał kurs bardziej na zachód niż poprzednie wyprawy, wypływając dalej w Atlantyk i dopiero później kierują się bezpośrednio na Przylądek Dobrej Nadziei.