Pomocy!!!!
Napisz kartkę z pamiętnika o dniu spędzonym w dżungli z Mowglim (od tego dnia upłynęło już wiele la)
-3 akapity
-brak dialogu
-minimum 20 linijek
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
20 lipca 1994 rok
Drogi pamiętniku, znajduję się właśnie w dżungli i poznałam ciekawego chłopca o imieniu Mowgli. Przeżyłam razem z nim wiele przygód, ale dzisiejsza była najbardziej niesamowita.
Rankiem obudził mnie straszny hałas. Po chwili wszedł Mowgli z trąbką w ręce i powiedział, że musi mi coś pokazać. Usiedliśmy na słoniu i ruszyliśmy w drogę. Mijaliśmy piękne drzewa i roślinność. Oczywiście kąsały mnie komary. One są okropne. Na szczęscie po jakimś czasie przestały. Mowgli nagle zszedł ze słonia i pomógł mi uczynić to samo. Wziął mnie za rękę i zaprowadził mnie w jakieś krzaki. Za nimi zobaczyłam orgomną przestrzeń i dół przykryty liśćmi. Mowgli powiedział, że w tym miejscu schowany jest jakiś mityczny stwór. Ja w takie bajki nie wierzyłam. Postanowiłam odkryć dół. Mowgli mi kategorycznie tego zabraniał, ale ja się nie poddałam. Nagle z podziemi wybiegło stado ogromnych kosmatych pająków! Zaczęłam krzyczeć i uciekać. Mowgli pobiegł za mną. Wsiedliśmy na słonia i kierowalismy się w stronę wioski. Chłopiec się ze mnie śmiał. Uważał, że powinnam go posłuchać. Może i tak, ale w końcu to były pająki, a nie mityczny stwór o którym opowiadał Mowgli. Od tamtej pory postanowiłam, że będę słuchać mojego kolegi, bo może się stać coś gorszego niż atak pająków. Po powrocie do domu zjadłam pyszną marakuję i ananasa. Potem opowiadaliśmy sobie z Mowglim straszne historie. Mam nadzieję, że nie będę mieć koszmarów w nocy.
Było to przerażające przezycie. Muszę kończyć, bo jestem zmęczona, a jutro muszę wcześnie wstać. Jutro idę z Mowglim nad rzekę. Tym razem będę na siebie uważać.
Wymyśliłam sama
Nie napisałaś czy ma byc to zmyślone czy na podst. lektury, dlatego zmyśliłam
Pozdrawiam