"Podobne jest królestwo niebieskie do kupca, poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją" (Przypowieść o perle, Mt 13,45-46). Ułóż wypowiedz na temat : "Co jest dla mnie drogocenną perłą" np.rodzina. Wypracowanie na jutro na 2-3 kartki w zeszycie prosił bym o pomoc !!! ;)
Klaudisa92
Karzdy człowiek poszukuje w swoim zyciu drogocennych pereł za kture oddał by wszystko co ma. ale te drogocenne perły to nie dokońca są prawdziwe dosłownie rozumiane perły. sa to zeczy lub osobykture sa dla nas najcenniejsze. Co dla mnie jest taką najcenniejszą perłą? czego poszukuje i za co był bym sie wstane poświęcić? myśle ze dlamnie ty perły to moja najbliższa rodziana oraz najlepsi przyjaciele. Uwarzam ze tak jest bo te osoby bardzo szanuje i tych osub (choc myśle teraz o przyjaciołach) bardzo pilnie poszukuje. oznacza to ze rodzina i przyjaceile sa dla mnie tym czym dla bochatera przypowieści o perłach są właśnie perły. w tej przypowieści jest opis jak człowiek ktury znalazł jedna z takich pereł by muc ją miec poszedł i sprzedał wszystko co miał i tak właśnie jest ze mną gdyz by muc być przy swojej rodzinie i mieć blisko siebie swoich przyjaciuł był bym w stanie zrobić wszystko nawet pozbyć się cennych dla mnie zeczy. jestem w tym bardzo podobny do boxchatera przypowiesci o perłach ktur sprzedał cenne dla siebie żeczy jakim musiał byc dorobek jego zycia dla jednej z takich pereł i właśnie w tym utożsamiam sie z poszukiwaczem, pereł bo ja ruwniez -jak zrobił to on- mugłbym dla swojej rodziny albo kturegoś z moich przyjaciuł sprzedac czy inaczej pozbyć sie jakiejś cennej dla mnie zeczy po to tylko by te moje perły czyli wszystkie bliskie mi psby były zawsze blisko mnie. wydaje mi sie ze nie jestem w tym odosobniomy bo dla wiel osub najwarzniejszymi najcenniejszymi i najpiekniejszymi perłami sa przyjaciele rodzina czy zyciowa miłosc.
Co dla mnie jest taką najcenniejszą perłą? czego poszukuje i za co był bym sie wstane poświęcić? myśle ze dlamnie ty perły to moja najbliższa rodziana oraz najlepsi przyjaciele. Uwarzam ze tak jest bo te osoby bardzo szanuje i tych osub (choc myśle teraz o przyjaciołach) bardzo pilnie poszukuje. oznacza to ze rodzina i przyjaceile sa dla mnie tym czym dla bochatera przypowieści o perłach są właśnie perły. w tej przypowieści jest opis jak człowiek ktury znalazł jedna z takich pereł by muc ją miec poszedł i sprzedał wszystko co miał i tak właśnie jest ze mną gdyz by muc być przy swojej rodzinie i mieć blisko siebie swoich przyjaciuł był bym w stanie zrobić wszystko nawet pozbyć się cennych dla mnie zeczy. jestem w tym bardzo podobny do boxchatera przypowiesci o perłach ktur sprzedał cenne dla siebie żeczy jakim musiał byc dorobek jego zycia dla jednej z takich pereł i właśnie w tym utożsamiam sie z poszukiwaczem, pereł bo ja ruwniez -jak zrobił to on- mugłbym dla swojej rodziny albo kturegoś z moich przyjaciuł sprzedac czy inaczej pozbyć sie jakiejś cennej dla mnie zeczy po to tylko by te moje perły czyli wszystkie bliskie mi psby były zawsze blisko mnie.
wydaje mi sie ze nie jestem w tym odosobniomy bo dla wiel osub najwarzniejszymi najcenniejszymi i najpiekniejszymi perłami sa przyjaciele rodzina czy zyciowa miłosc.