Pinokio był małym pajacykiem wykonanym z kawałka drewna . Wyrzezbił go pewnien stolarz Dżeppetto , który był jego ojcem . Dżeppetto bardzo go kochal .
Pajacyk na poczatku był nieznośnym i uciążliwym chłopcem . Jego ojciec starał się aby było mu dobrze , ale on niestety nie potrafił tego docenić . Stolarz był biednym starcem , ale przeciez musiał dać pajacykowi jakieś ubranie . Pinokio miał na sobie koszulę wykonaną z papieru , w kolorowe kwiatki . Surdut , spodenki , buty z kory . Na jego głowie widniała czapka uklepana z ciasta . Pajacyk na głowie miał również perukę , którą ukradł swemu ojcu . Zakrywała ona brak uszu . Marionetka ta bardzo często kłamała , a pod wpływem tego jej nos wydłużał się , więc nietrudno było to zauważyć . Pewnego dnia w życiu Pinokia pojawiła się pewna wróżka , przy której zaczął zmieniać sie na lepsze . Uratował swojego ojca przed śmiercią . Dał pieniądze , za które miał kupić sobie nowe ubranie na leczenie wrózki . Za to wszystko dobre , co zrobił stał się prawdziwym chłopcem . Już nie był drewniany .
Myślę , że Pinokio nigdy się nie zmieni . Mam nadzieje , że bedzie nadal posłusznym chłopcem i że już nigdy w swym życiu nie opuści ojca .... PS. Liczę na Naj
Pinokio był małym pajacykiem wykonanym z kawałka drewna . Wyrzezbił go pewnien stolarz Dżeppetto , który był jego ojcem . Dżeppetto bardzo go kochal .
Pajacyk na poczatku był nieznośnym i uciążliwym chłopcem . Jego ojciec starał się aby było mu dobrze , ale on niestety nie potrafił tego docenić . Stolarz był biednym starcem , ale przeciez musiał dać pajacykowi jakieś ubranie . Pinokio miał na sobie koszulę wykonaną z papieru , w kolorowe kwiatki . Surdut , spodenki , buty z kory . Na jego głowie widniała czapka uklepana z ciasta . Pajacyk na głowie miał również perukę , którą ukradł swemu ojcu . Zakrywała ona brak uszu . Marionetka ta bardzo często kłamała , a pod wpływem tego jej nos wydłużał się , więc nietrudno było to zauważyć . Pewnego dnia w życiu Pinokia pojawiła się pewna wróżka , przy której zaczął zmieniać sie na lepsze . Uratował swojego ojca przed śmiercią . Dał pieniądze , za które miał kupić sobie nowe ubranie na leczenie wrózki . Za to wszystko dobre , co zrobił stał się prawdziwym chłopcem . Już nie był drewniany .
Myślę , że Pinokio nigdy się nie zmieni . Mam nadzieje , że bedzie nadal posłusznym chłopcem i że już nigdy w swym życiu nie opuści ojca ....
PS. Liczę na Naj