feelggood
Cześć Paweł! Przepraszam, że tak długo zwlekałem (dosłownie tłumacząc: przeciągałem)z odpowiedzią, ale w życiu mojej rodziny nastąpiły zmiany. Na szczęście- miłe. Mój tata otrzymał awans w pracy: teraz jest dyrektorem oddziału(fili) spółki/firmy. Rodzice chcą sprzedać nasze mieszkanie, wziąć kredyt i kupić wille.Marzenie mojej mamy- mieszkać we własnym domu- wkrótce się spełni. Oni obejrzeli już kilka domów, ale niektóre z nich były tam, gdzie diabeł mówi dobranoc. Mi spodobał się jeden dom: zbudowano go dziesięć lat temu, jest trzypiętrowy, do niego można od razu się wprowadzić. Poza tym od niego jest na wyciągnięcie ręki do przystanku autobusowego- dostać się do centrum będzie nietrudno i mieszkalibyśmy z dala od, jak mówią, centrum kulturalnego. W domu jest garaż na dwa samochody, balkon i duży taras, a w ogrodzie jest nawet altanka. Pokoje są pomalowane w jasne kolory, ale w moim pokoju ja pomalowałbym ściany w jakiś soczysty kolor- na przykład pomarańczowy. Kuchnia jest wygodna, dla mnie nawet wielka-przywykłem do poprzedniej, malutkiej kuchni.Jednak najważniejsze- wchodzisz i schodzisz po własnych schodach i wychodzisz na własne podwórko. To wszystko. Czekam na odpowiedź. Pozdrów rodziców. Sasza.
Przepraszam, że tak długo zwlekałem (dosłownie tłumacząc: przeciągałem)z odpowiedzią, ale w życiu mojej rodziny nastąpiły zmiany. Na szczęście- miłe.
Mój tata otrzymał awans w pracy: teraz jest dyrektorem oddziału(fili) spółki/firmy. Rodzice chcą sprzedać nasze mieszkanie, wziąć kredyt i kupić wille.Marzenie mojej mamy- mieszkać we własnym domu- wkrótce się spełni. Oni obejrzeli już kilka domów, ale niektóre z nich były tam, gdzie diabeł mówi dobranoc. Mi spodobał się jeden dom: zbudowano go dziesięć lat temu, jest trzypiętrowy, do niego można od razu się wprowadzić. Poza tym od niego jest na wyciągnięcie ręki do przystanku autobusowego- dostać się do centrum będzie nietrudno i mieszkalibyśmy z dala od, jak mówią, centrum kulturalnego. W domu jest garaż na dwa samochody, balkon i duży taras, a w ogrodzie jest nawet altanka. Pokoje są pomalowane w jasne kolory, ale w moim pokoju ja pomalowałbym ściany w jakiś soczysty kolor- na przykład pomarańczowy. Kuchnia jest wygodna, dla mnie nawet wielka-przywykłem do poprzedniej, malutkiej kuchni.Jednak najważniejsze- wchodzisz i schodzisz po własnych schodach i wychodzisz na własne podwórko. To wszystko. Czekam na odpowiedź. Pozdrów rodziców.
Sasza.
Przetłumaczona całość, pozdrawiam ;)