Tydzień temu do naszej klasy dołączył nowy chłopak. Miał na imię Tomek. Sprawiał wrażenie bardzo niegrzecznego chłopca. Nie chciałem z nim miec do czynienia. Na matematyce usiadł ze mną i Tomek zaczął rozmowę':
-Cześć jestem Tomek, a Ty?
-Maciek. - odpowiedziałem. Co Cię tu sprowadza?
-Ciocia zmusiła mnie do przeniesienia się do tej szkoły. Czy zostaniemy kolegami?
-Tak, oczywiście.
-Czy po szkole mógłbym przyjść do Ciebie, abyś wytłumaczył mi matematykę.
-Tak, więc po szkole pojdziemy od razu do mnie.
Tomek choć sprawiał wrażenie urwisa dla mnie wcale taki nie był. Bardzo go polubiłem i mam nadzieje, że nasze koleżenstwo bedzie długo trwało.
W poniedzialek,o godz.9.00 na l.wych.pani powiedziała
-dzis przedstawie wam nowego kolege.
i wyszla z klasy.Po chwili przyszla razem z chlopcem.Wydawal mi sie znajomy,jagby z opowiesci.Miał czarne loki,przyszedl z jakąś panią.Nasza wych.powiedziała:
-Oto wasz nowy kolega;Tomasz Sawyer,mieszkal w ST.PETERSBURG i przeprowadzil sie do prabut razem z ciocia polly.Badziecie dla NIEGO MIili,gdyz umarla mu mama.Tomku ,usiadz prosze w pierwszej lawce.
Gdy tomek usiadl wszyscy w klaSIE otworzyli szeroko usta ze zdziwienia ze Tomek Sawyer jest w naszej klasie.Po chwili zadzwonil dzwonek.A ze to byla ostatnia lekcja,poszlismy do domu.
mam nadzieje ze oto chodzilo Tobie.jesl tak to licze na NAJ.
Tydzień temu do naszej klasy dołączył nowy chłopak. Miał na imię Tomek. Sprawiał wrażenie bardzo niegrzecznego chłopca. Nie chciałem z nim miec do czynienia. Na matematyce usiadł ze mną i Tomek zaczął rozmowę':
-Cześć jestem Tomek, a Ty?
-Maciek. - odpowiedziałem. Co Cię tu sprowadza?
-Ciocia zmusiła mnie do przeniesienia się do tej szkoły. Czy zostaniemy kolegami?
-Tak, oczywiście.
-Czy po szkole mógłbym przyjść do Ciebie, abyś wytłumaczył mi matematykę.
-Tak, więc po szkole pojdziemy od razu do mnie.
Tomek choć sprawiał wrażenie urwisa dla mnie wcale taki nie był. Bardzo go polubiłem i mam nadzieje, że nasze koleżenstwo bedzie długo trwało.
W poniedzialek,o godz.9.00 na l.wych.pani powiedziała
-dzis przedstawie wam nowego kolege.
i wyszla z klasy.Po chwili przyszla razem z chlopcem.Wydawal mi sie znajomy,jagby z opowiesci.Miał czarne loki,przyszedl z jakąś panią.Nasza wych.powiedziała:
-Oto wasz nowy kolega;Tomasz Sawyer,mieszkal w ST.PETERSBURG i przeprowadzil sie do prabut razem z ciocia polly.Badziecie dla NIEGO MIili,gdyz umarla mu mama.Tomku ,usiadz prosze w pierwszej lawce.
Gdy tomek usiadl wszyscy w klaSIE otworzyli szeroko usta ze zdziwienia ze Tomek Sawyer jest w naszej klasie.Po chwili zadzwonil dzwonek.A ze to byla ostatnia lekcja,poszlismy do domu.
mam nadzieje ze oto chodzilo Tobie.jesl tak to licze na NAJ.