Wysoki Sądzie, Szanowna ławo Przysięgłych oraz wszyscy zebrani. Podczas tej rozprawy pragnę wykazać iż oskarżony Janko Muzykant, jest niewinny narzuconym na niego oskarżeń, z których wynika, że ten chłopiec zasługuje na surową karę. Mam nadzieję, że po wysłuchaniu moich argumentów będziecie pewni o niewinności oskarżonego. Janko Muzykant żyje w bardzo ubogiej rodzinie, jego matka ciężko haruje by zarobić parę groszy na utrzymanie rodziny. Od zawsze jest traktowany, jako „dziwak”, gdyż fascynowała Go muzyka. (Płakał ze wzruszenia jak usłyszał brzmienie organów w kościele.) Pewnego dnia postanowił zrobić sobie skrzypce z kawałka drewna i końskiego włosia, lecz instrument nie wydobywał z siebie poprawnych dźwięków. Po występie instrumentalistów w karczmie chciał tylko dotknąć prawdziwych skrzypiec, lecz kiedy ich dotknął przyłapano Go na tym czynie.
Wysoki Sądzie, Szanowna ławo Przysięgłych oraz wszyscy zebrani. Podczas tej rozprawy pragnę wykazać iż oskarżony Janko Muzykant, jest niewinny narzuconym na niego oskarżeń, z których wynika, że ten chłopiec zasługuje na surową karę. Mam nadzieję, że po wysłuchaniu moich argumentów będziecie pewni o niewinności oskarżonego.
Janko Muzykant żyje w bardzo ubogiej rodzinie, jego matka ciężko haruje by zarobić parę groszy na utrzymanie rodziny. Od zawsze jest traktowany, jako „dziwak”, gdyż fascynowała Go muzyka. (Płakał ze wzruszenia jak usłyszał brzmienie organów w kościele.) Pewnego dnia postanowił zrobić sobie skrzypce z kawałka drewna i końskiego włosia, lecz instrument nie wydobywał z siebie poprawnych dźwięków. Po występie instrumentalistów w karczmie chciał tylko dotknąć prawdziwych skrzypiec, lecz kiedy ich dotknął przyłapano Go na tym czynie.