Z góry dziękuje za pomoc . Proszę o jak najszybszą odpowiedź.
Misza3502
1.Jak ma Pan na Imię i z kąd pan pochodzi? odp.: Nazywam się Piotr Kupicha. Pochodzę z Tych. 2. Jest pan jednym z najbardziej znanych piosenkarzy w Polsce. Cieszy to Pana? odp.: Oczywiście, że mnie to cieszy. Jestem dumny, że tak wiele osób mnie zna, a przede wszystkim podoba im się to co śpiewam. 3. Najnowsza piosenka "No kochaj mnie" jest bardzo popularna. Do kogo jest ona skierowana? odp.: Piosenka jest napisana dla mojej żony. Głównie dlatego w tekście jest "miała włosy blond"... jak moja żona. 4. Czy lubi pan tworzyć teksty piosenek, czy ma pan z tego jakąś satysfakcję że wszystkim się podoba? odp.:Zdecydowanie lubię tworzyć piosenki, przeważnie powstają w czasie ciszy i skupienia, a gdy wszystkim się podoba bardzo mnie to cieszy. 5.Dziękuję za chwilę poświęconego czasu dla naszej gazety odp.:Dziękuję
0 votes Thanks 0
kingusia610
Wywiad z Magdą Madej: - O jakim zawodzie marzyłaś mając 7 lat? - o zawodzie modelki. - Która piosenek Ewy Farny podoba Ci się najbardziej? - L.A.L.K.A. Bardzo ją lubię. - Ilu masz ulubionych aktorów? - Dużo. - A piosenkarzy i piosenkarek? - Trzech. - Wymień.? - Justin Bieber, kocham go,Ewa Farna i Ke$ha. - Dziękuję. Dowidzenia
Chyba o to chodziło??? :)
0 votes Thanks 0
kapcie
K.K. – Dziś przeprowadzę wywiad z największym twórcą polskiego romantyzmu. Witam. Juliusz Słowacki- Witam Panią. K.K.- Jest Pan wielkim poetą, kiedy dowiedział się Pan o swoim powołaniu? J.S.- Już w dzieciństwie wiedziałem, że moim przeznaczeniem jest pisanie, lecz po ukończeniu Liceum Krzemienieckiego musiałem studiować prawo na Uniwersytecie Wielińskim, a następnie podjąć pracę urzędniczą w Warszawie. K.K.- Dlaczego? J.S.- Moi rodzice zawsze marzyli bym został urzędnikiem. K.K.- Czy już wtedy powstawały jakieś utwory? J.S.- Oczywiście. Stworzyłem poezje i dramaty takie jak: „Arab”, „Jan Bielecki” czy „Maria Stuart”. K.K.- Czy był ktoś na kim się Pan wzorował? J.S.- Tak, moją inspiracją był Byron, Szekspir oraz Adam Mickiewicz, którego poznałem osobiście. K.K.- Co było przełomowym momentem, w którym przechodzi Pan z poezji młodzieńczej i zbuntowanej w poezję patriotyczną? J.S.- Myślę, że Powstanie Listopadowe. Zaangażowałem się w wydarzenia z tym związane i pisałem wiersze niepodległościowe, np. „Hymn” i „Odę do wolności” w których nawoływałem do walki za ojczyznę. K.K.- Utwory te uczyniły Pana sławnym i mianowano Pana „Śpiewakiem rewolucji”. Później wyjechał Pan na Zachód. J.S.- Otóż to. Najpierw przebywałem w Anglii, później pojechałem do Paryża, gdzie wydałem dwa tomy moich młodzieńczych poezji. Następnym miejscem była Genewa. Tam powstał mój dramat „Kordian”. K.K.- Wtedy przekreślił Pan możliwość powrotu do ojczyzny. J.S.- Niestety dramat ten był pod względem moralnym i politycznym niewygodny dla władz rosyjskich. K.K- W tym także mieście powstał inny sławny poemat. J.S.- Czyżby chodziło Pani o dramat ironiczno-baśniowy pod tytułem „Balladyna”? K.K.- Właśnie. Po napisaniu tego jak wielkiego dzieła, odbyła Pan okres romantycznych podróży. J.S.- W tym właśnie okresie, jak Pani to określiła, zwiedziłem Włochy, Grecję, Egipt oraz Palestynę. W ten sposób odbyłem coś na kształt podróży w czasie, gdzie dotarłem do źródeł europejskiej i chrześcijańskiej cywilizacji. Te doświadczenia oraz moje duchowe przeżycia zainspirowały mnie do napisania takich książek jak: „Podróż do Ziemi Świętej z Neapolu”, którego fragmentem jest „Grób Agamemnona”. K.K.- Kiedy wrócił Pan do Paryża próbował Pan zbliżyć się do kół emigracyjnych, lecz bez skutku. Co Pan wtedy czuł? J.S.- Po pierwsze moje utwory nie trafiły do czytelników. Czułem się niezrozumiały, odrzucony i samotny. Pan Adam Mickiewicz, z którym byłem w konflikcie, nie dał mi szansy na zbliżenie się do jego kręgów. Oddałem się w stworzony przeze mnie system filozofii. K.K.- Jego artystycznym wyrazem były takie dzieła jak „Genesis z Ducha”, „Zawisza Czarny” czy „Król-Duch”. Jednak na uwagę zasługują listy do matki. J.S.- Moja matka jako jedyna mnie rozumiała, zawsze pisałem z nią o moich dziełach i innych ważnych dla mnie sprawach. K.K.- Pańskim przyjacielem był Cyprian Kamil Norwid. Co może Pan o nim powiedzieć? J.S.- Cóż, Cyprian był bardzo utalentowanym poetą, jednym z największych. Był bardzo światowym człowiekiem, który dużo zwiedził. K.K.- Dziękuję bardzo za udzielenie wywiadu.
odp.: Nazywam się Piotr Kupicha. Pochodzę z Tych.
2. Jest pan jednym z najbardziej znanych piosenkarzy w Polsce. Cieszy to Pana?
odp.: Oczywiście, że mnie to cieszy. Jestem dumny, że tak wiele osób mnie zna, a przede wszystkim podoba im się to co śpiewam.
3. Najnowsza piosenka "No kochaj mnie" jest bardzo popularna. Do kogo jest ona skierowana?
odp.: Piosenka jest napisana dla mojej żony. Głównie dlatego w tekście jest "miała
włosy blond"... jak moja żona.
4. Czy lubi pan tworzyć teksty piosenek, czy ma pan z tego jakąś satysfakcję że wszystkim się podoba?
odp.:Zdecydowanie lubię tworzyć piosenki, przeważnie powstają w czasie ciszy i skupienia, a gdy wszystkim się podoba bardzo mnie to cieszy.
5.Dziękuję za chwilę poświęconego czasu dla naszej gazety
odp.:Dziękuję
- O jakim zawodzie marzyłaś mając 7 lat?
- o zawodzie modelki.
- Która piosenek Ewy Farny podoba Ci się najbardziej?
- L.A.L.K.A. Bardzo ją lubię.
- Ilu masz ulubionych aktorów?
- Dużo.
- A piosenkarzy i piosenkarek?
- Trzech.
- Wymień.?
- Justin Bieber, kocham go,Ewa Farna i Ke$ha.
- Dziękuję. Dowidzenia
Chyba o to chodziło??? :)
Juliusz Słowacki- Witam Panią.
K.K.- Jest Pan wielkim poetą, kiedy dowiedział się Pan o swoim powołaniu?
J.S.- Już w dzieciństwie wiedziałem, że moim przeznaczeniem jest pisanie, lecz po ukończeniu Liceum Krzemienieckiego musiałem studiować prawo na Uniwersytecie Wielińskim, a następnie podjąć pracę urzędniczą w Warszawie.
K.K.- Dlaczego?
J.S.- Moi rodzice zawsze marzyli bym został urzędnikiem.
K.K.- Czy już wtedy powstawały jakieś utwory?
J.S.- Oczywiście. Stworzyłem poezje i dramaty takie jak: „Arab”, „Jan Bielecki” czy „Maria Stuart”.
K.K.- Czy był ktoś na kim się Pan wzorował?
J.S.- Tak, moją inspiracją był Byron, Szekspir oraz Adam Mickiewicz, którego poznałem osobiście.
K.K.- Co było przełomowym momentem, w którym przechodzi Pan z poezji młodzieńczej i zbuntowanej w poezję patriotyczną?
J.S.- Myślę, że Powstanie Listopadowe. Zaangażowałem się w wydarzenia z tym związane i pisałem wiersze niepodległościowe, np. „Hymn” i „Odę do wolności” w których nawoływałem do walki za ojczyznę.
K.K.- Utwory te uczyniły Pana sławnym i mianowano Pana „Śpiewakiem rewolucji”. Później wyjechał Pan na Zachód.
J.S.- Otóż to. Najpierw przebywałem w Anglii, później pojechałem do Paryża, gdzie wydałem dwa tomy moich młodzieńczych poezji. Następnym miejscem była Genewa. Tam powstał mój dramat „Kordian”.
K.K.- Wtedy przekreślił Pan możliwość powrotu do ojczyzny.
J.S.- Niestety dramat ten był pod względem moralnym i politycznym niewygodny dla władz rosyjskich.
K.K- W tym także mieście powstał inny sławny poemat.
J.S.- Czyżby chodziło Pani o dramat ironiczno-baśniowy pod tytułem „Balladyna”?
K.K.- Właśnie. Po napisaniu tego jak wielkiego dzieła, odbyła Pan okres romantycznych podróży.
J.S.- W tym właśnie okresie, jak Pani to określiła, zwiedziłem Włochy, Grecję, Egipt oraz Palestynę. W ten sposób odbyłem coś na kształt podróży w czasie, gdzie dotarłem do źródeł europejskiej i chrześcijańskiej cywilizacji. Te doświadczenia oraz moje duchowe przeżycia zainspirowały mnie do napisania takich książek jak: „Podróż do Ziemi Świętej z Neapolu”, którego fragmentem jest „Grób Agamemnona”.
K.K.- Kiedy wrócił Pan do Paryża próbował Pan zbliżyć się do kół emigracyjnych, lecz bez skutku. Co Pan wtedy czuł?
J.S.- Po pierwsze moje utwory nie trafiły do czytelników. Czułem się niezrozumiały, odrzucony i samotny. Pan Adam Mickiewicz, z którym byłem w konflikcie, nie dał mi szansy na zbliżenie się do jego kręgów. Oddałem się w stworzony przeze mnie system filozofii.
K.K.- Jego artystycznym wyrazem były takie dzieła jak „Genesis z Ducha”, „Zawisza Czarny” czy „Król-Duch”. Jednak na uwagę zasługują listy do matki.
J.S.- Moja matka jako jedyna mnie rozumiała, zawsze pisałem z nią o moich dziełach i innych ważnych dla mnie sprawach.
K.K.- Pańskim przyjacielem był Cyprian Kamil Norwid. Co może Pan o nim powiedzieć?
J.S.- Cóż, Cyprian był bardzo utalentowanym poetą, jednym z największych. Był bardzo światowym człowiekiem, który dużo zwiedził.
K.K.- Dziękuję bardzo za udzielenie wywiadu.