Na wakacje wybrałem(am) się nad Morze Bałtyckie i przytrafiła mi się śmieszna historia.
Jak co dzień o 10:30 poszliśmy nad morze. Pogoda była bardzo piękna i nie bylo mowy o deszczu.Rozłożyliśmy koce na plaży.Moja siostra i mama opalały się a ja z tatą budowaliśmy zamki z piasku .
(więcej nie mogłam wymyślić)
sorki:)
14 votes Thanks 5
maaateo11
Tegoroczne wakacje były udane pomimo bardzo zmiennej pogody i niewielu chwil ze słońcem. Z rodzicami i rodzeństwem byłem nad naszym Polskim morzem w miejscowości Łeba . Pewnego słonecznego dnia wybraliśmy się z rodzicami do pobliskiego portu, gdzie zacumowanych jest wiele kutrów rybackich i bardziej wytwornych małych jachtów. Na jednym kutrze zauwarzyłem rybaka, który właśnie wrócił z połowu i ważył złowione ryby. Przy pomostku zebrało się kilku turystów, którzy z zaciekawieniem obserwowali pracę rybaka. Jeden Pan zainteresował się kilkoma sporymi okazami ryb i wyraził chęć ich zakupu. Rybak zgodził się na odsprzedanie 3 kg wybranych przez turystę ryb i zaprosił go na pokład swojej łodzi.Po zapłaceniu za swój zakup turysta zabrał ryby włożone w małe plastikowe wiaderko i ruszył w kierunku kładki. Jednak podczas przechodzenia poślizgnął się na mokrej, ślizgiej kładce i wiaderko z rybami wypadło mu do wody. Wszyscy zgromadzeni widzowie tego zdarzenia obserwowali jak te najładniejsze flądry znikają w głębinie zwinnie machając swoimi ogonkami. Tłum ludzi zaczął się radośnie śmiać i bić brawo. Tylko ten turysta nie okazywał radości i odszedł niezbyt zadowolony. Chyba zrozumiał, że i tak miał wiele szczęścia, że sam nie wpadł do tak głębokiej wody. (akapit oznaczający zakończenie) Wakacje minęły mi bardzo szybko ale napewno zostanie mi w pamięci wiele miłych wspomnień, które zawsze podczas ich wspominania wywałają uśmiech na mojej twarzy. Już z tęsknotą czekam na kolejne i mam nadzieję, że będą tak samo ciekawe jak te.
Na wakacje wybrałem(am) się nad Morze Bałtyckie i przytrafiła mi się śmieszna historia.
Jak co dzień o 10:30 poszliśmy nad morze. Pogoda była bardzo piękna i nie bylo mowy o deszczu.Rozłożyliśmy koce na plaży.Moja siostra i mama opalały się a ja z tatą budowaliśmy zamki z piasku .
(więcej nie mogłam wymyślić)
sorki:)