Opowiedz o prawdziwej lub wymyślonej sytuacji, w której wydawało ci się, że poniesiesz klęskę, ale nagle wszystko się odmieniło.W swojej wypowiedzi wykorzystaj sformułowania: chwila kaźni nadeszła, niewyraźna mina, wpaść w panikę,wziąć się w garść, myśleć gorączkowo Z akapitami
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pewnego dnia, będąc jeszcze w szkole, dogadaliśmy się z kolegami i koleżankami, że pójdziemy się przejść do lasu . Po szkole wróciłem do domu, spakowałem do plecaka napój i dwie kanapki i poszedłem w umówione miejsce . Przyszedłem jako ostatni . Od razu weszliśmy w las . Nie mieliśmy zamiary wchodzić głęboko .
Po jakichś piętnastu minutach chodzenia zauważyliśmy dzika ze swoimi młodymi . Wiedzieliśmy, że jak jakieś zwierzę ma dzieci to będzie ich bronić . Powoli zaczeliśmy oddalać się od nich, ale niestety jedna z dziewczyn się wystraszyła, zaczeła uciekać i w dodatku krzyczeć głośno . Wtedy samiec zaczął nas ścigać, więc wszyscy uciekali . Każdy pobiegł w inna stronę, a dzika świnia goniła tylko mnie . Po około trzech minutach nie miałem siły biec i sądziłem, że chwila kaźni nadeszła . Wpadłem w panikę i myślałem gorączkowo . Po woli zacząłem zwalniać, siły ode mnie odchodziły i minę miałem niewyraźną . Jednak nie poddałem się . Siła przetrwania była silniejsza, wziąłem się w garść . Dzik był tuż za mną i dzięki temu dostałem zastrzyk adrenaliny dzięki któremu wystrzeliłem jak z procy i po chwili zdołałem uciec .
Gdy wyszedłem z lasu spotkałem jednego z chłopaków . Razem z nim pozbieraliśmy cała ...