Opowiedz o ciekawej albo nie typowej lekcji ,którą pamiętasz lepiej niż inne. Wyjaśnij dlaczego pozostała w twojej pamięci.
Napiszcie to na połowę kartki A4 Jak będzie nie na temat nie daje naj
Zgłoś nadużycie!
Zapamiętałam bardzo jedną lekcję języka polskiego..była ciekawa i szczera. Pani powiedziała, że bd to temat o kłamstwach i prawdzie. Każdy miał powiedzieć to co skłamał wobec drugiej osoby, która była w naszym gronie..oczywiście wydało się wiele prawd..wiele. Było pouczająco, ponieważ pani przetłumaczyła nam, że najlepsza jest najgrosza prawda, niż małe kłamstwo. Zrozumieliśmy potęgę kłamstwa i plotki.
5 votes Thanks 0
Vigorowa
Pamiętam ten dzień do dziś. Byłam smutna, niewyspana i nie miałam nadziei że coś zdoła poprawić mi humor. Znudzona siedząc na ławce przed klasą, usłyszałam dzwonek na lekcje. Kiedy wszyscy byli już w klasie pani powiadomiła nas o niezapowiedzianej krótkiej kartkówce. Totalnie się załamałam. Chodziły mi po głowie różne nietypowe myśli - jak nigdy. Myślałam że nic mi się nie uda, że znowu to zawale, dostane jedynkę i karę od mamy. Lecz kiedy zobaczyłam kartkę z zadaniami, na moich ustach pojawił się nieznajomy uśmiech. Ćwiczenia były banalnie proste jak dla mnie. Pani, jakby po prostu wyczuła że ortografia to moja mocna strona. Ucieszyłam się ogromnie i od razu złapałam za długopis. Ku zaskoczeniu naszej Pani, skończyłam pierwsza. Nauczycielka od razu sprawdziła moją prace. Serce biło mi jak szalone - czekałam na ,,wyrok" jak od sędziego. Pewna siebie jak zawsze pani, bledła po każdym przeczytaniu jednego zadania. Potem, odłożyła kartkę i cicho powiedziała : - Piątka. Strasznie się ucieszyłam. Mój uśmiech był jeszcze większy pod koniec lekcji, kiedy dowiedziałam się że tylko ja jedna z klasy napisałam na piątkę. W domu, dostałam dużo pochwał i przez resztę dnia byłam wesoła. Wcześniej, nawet nie przypuszczałam że dobra ocena w szkole tak może poprawić mi humor. Chciałabym dostawać więcej takich ocen. Postaram się żeby tak było.
Hm. Myślę że pomogłam. Tam gdzie jest zdanie z ,,ortografią" możesz sobie zmienić jeśli to nieprawda np, na gramatykę lub jeszcze coś innego.
Znudzona siedząc na ławce przed klasą, usłyszałam dzwonek na lekcje. Kiedy wszyscy byli już w klasie pani powiadomiła nas o niezapowiedzianej krótkiej kartkówce. Totalnie się załamałam. Chodziły mi po głowie różne nietypowe myśli - jak nigdy. Myślałam że nic mi się nie uda, że znowu to zawale, dostane jedynkę i karę od mamy. Lecz kiedy zobaczyłam kartkę z zadaniami, na moich ustach pojawił się nieznajomy uśmiech. Ćwiczenia były banalnie proste jak dla mnie. Pani, jakby po prostu wyczuła że ortografia to moja mocna strona. Ucieszyłam się ogromnie i od razu złapałam za długopis. Ku zaskoczeniu naszej Pani, skończyłam pierwsza. Nauczycielka od razu sprawdziła moją prace. Serce biło mi jak szalone - czekałam na ,,wyrok" jak od sędziego. Pewna siebie jak zawsze pani, bledła po każdym przeczytaniu jednego zadania. Potem, odłożyła kartkę i cicho powiedziała :
- Piątka.
Strasznie się ucieszyłam. Mój uśmiech był jeszcze większy pod koniec lekcji, kiedy dowiedziałam się że tylko ja jedna z klasy napisałam na piątkę. W domu, dostałam dużo pochwał i przez resztę dnia byłam wesoła.
Wcześniej, nawet nie przypuszczałam że dobra ocena w szkole tak może poprawić mi humor. Chciałabym dostawać więcej takich ocen. Postaram się żeby tak było.
Hm. Myślę że pomogłam. Tam gdzie jest zdanie z ,,ortografią" możesz sobie zmienić jeśli to nieprawda np, na gramatykę lub jeszcze coś innego.