Opowieść Kyane o porwaniu Kory . Ściśle i na temat.
cinek997Kora ( inaczej Persefona) - córka Demeter (bogini urodzaju) w towarzystwie nimf bawiła się na łące nad morzem. Na skraj polany zwabił ją zapach Narcyza. Dziewczyna zapomniała przestrogi swej matki i zerwała łodygę. Wtedy zrobiło się ciemno, ziemia rozwarła się i na rydwanie przybył Hades - władca podziemia. Kora zdołała jedynie krzyknąć, a ten miał ją już w swych objęciach. Wołanie usłyszała Kyane - jej przyjaciółka, rusałka wodna. Rzuciła się na pomoc, ale to nic nie dało. Hades wraz z wybranką zniknął w przepaściach ziemi. Kyane po porwaniu usiadła na łące i płakała. Właśnie od jej łez powstał strumień nazwany jej imieniem. Demeter dowiedziała się o tym zdarzeniu i rozpoczeła na włąsną rękę poszukiwania córki. Gdzie przeszła zrozpaczona kobieta tam wszystka zieleń żółkła, kwiaty usychały... Ziemię opanowała ogromna klęska. Matka szła 9 dni i nocy, lecz jej poszukiwania były daremne. Pewnego dnia napotkała na Hekate (boginię ciemności). Ta poradziła jej, aby poszła do Heliosa, czyli boga słońca. Helios widział to zdarzenie i opowiedział dokładnie o nim Demeter. Dodał również, że Dzeus już dawno i bez jej wiedzy ofiarował Hadesowi Korę, a teraz spełniła się ta obietnica. Rozwścieczona Demeter rzuciła na ziemię klątwę - niech nigdy więcej nie będzie żyzna ani płodna. Ludzie dotknięci tą klątwą składali bogom ofiary, lecz na darmo. Matka przebrana za śmiertelnicę niewastę cierpiała w samotności i tęsknocie. Rea ulitowała się nad Demeter i i namówiła Dzeusa, aby zmienił swe wyroki. On posłał do królestwa cieni Hermesa z rozkazem uwolnienia Kory. Hades na pożegnanie podstępnie poprosił by napiła się soku z jabłka granatu. Kora nieświadomie rozgryzła owoc, co znaczyło, że zgadza się na małżeństwo z Hadesem. Hermes stawił się przed Demeter i zawiódł do olimpu, gdzie Dzeus opowiedział o sytuacji. Kora będzie spędzać z małżonkiem trzecią część roku, a z matką dwie trzecie. Demeter zdjęła klątwę z ziemi i od tego czasu co roku wiosna to powitanie córki, a jesień - pożegnanie jej. Mam nadzieję że pomogłem :)