Wchodze do domu z rodzicami , ide sie myc.Gdy rodzice ida spac ide tez. W nocy o godzinie (np)2:00 Budze sie otwieram szeroko oczy rozgladam sie ide do lazienki.Przemywam twarz , gdy sie obracam chcac wyjsc z lazienki dzwi wolno sie zamykaly.Przestraszona pobieglam do luzka polozylam sie spac probowalam zasnac ale niemoglam.Usiadlam do biurka wlaczylam komputer nagle swiatlo zgaslo , obrucilam sie stanelam w bezruchu.To co ujzalam bylo straszne, dusza pana Cogto. Powiedziala do mnie kilka slow ale nic nierozumialam bylam taka przestraszona.Odezwalam sie cicho jak myszka ''co pan tutaj robi'', nieodpowiedzial.Zaczal latac po pokoju serce zaczelo mi bic szybciej niz kiedy indziej.Az wreszcie sie obudzilam Mama krzyczala (twoje imie:P) choc na siadanie.Ucieszylam sie ze to byl tylko niewinny sen.
Mam nadzieje ze sie spodobalo licze na naj :P to nie plagian otuz wymyslalem to sam za wszelkie bledy ort przepraszam ; (
Gdybym spotkala dusze pana Cogto
Wchodze do domu z rodzicami , ide sie myc.Gdy rodzice ida spac ide tez. W nocy o godzinie (np)2:00 Budze sie otwieram szeroko oczy rozgladam sie ide do lazienki.Przemywam twarz , gdy sie obracam chcac wyjsc z lazienki dzwi wolno sie zamykaly.Przestraszona pobieglam do luzka polozylam sie spac probowalam zasnac ale niemoglam.Usiadlam do biurka wlaczylam komputer nagle swiatlo zgaslo , obrucilam sie stanelam w bezruchu.To co ujzalam bylo straszne, dusza pana Cogto. Powiedziala do mnie kilka slow ale nic nierozumialam bylam taka przestraszona.Odezwalam sie cicho jak myszka ''co pan tutaj robi'', nieodpowiedzial.Zaczal latac po pokoju serce zaczelo mi bic szybciej niz kiedy indziej.Az wreszcie sie obudzilam Mama krzyczala (twoje imie:P) choc na siadanie.Ucieszylam sie ze to byl tylko niewinny sen.
Mam nadzieje ze sie spodobalo licze na naj :P to nie plagian otuz wymyslalem to sam za wszelkie bledy ort przepraszam ; (