Opowiadanie tego spotkania nigdy nie zapomnę... .Napisz opowiadanie , w którym opiszesz spotkanie ze zjawą 4-5 zdań.
julka82002
Kiedy szedłem ulicą skręciłem w uliczkę prowadzącą do mojego domu,wyglądała ona inaczej niż zwykle.Nagle pojawiła się zjawa krzyknąłem , bo przestraszyłem się kiedy wyskoczyła zza kontenera na śmieci.Wyglądała jakby zarzuciła na siebie stare, podarte prześcieradło.Natychmiast się odwróciłem i zaczołem uciekać. Tego spotkania nigdy nie zapomnę.
Licze na naj
1 votes Thanks 1
Jula174Pewnego razu wybrałem się z kolegami do starego i opuszczonego domu. Jurek wpadł na pomysł żeby dokładnie zwiedzić dom chociaż ja niezbyt chciałem. Po krótkiej dyskusji między chłopakami znaleźliśmy kompromis i wzeszliśmy do środka zeby trochę pozwiedzać. Rozdzieliliśmy się bo każdy chciał iść w inną stronę. Ja poszłem na samą górę żeby zobaczyć czy jest tam strych. Znalazłem go i zaczęło się zwiedzanie. Dookoła leżało pełno porozrzucanych papierów i pocztówek. Poszedłem trochę dalej i zobaczyłem ruszającego się konia bujanego. Trochę się wystraszyłem ale ciekawość wzięła górę i podeszłem bliżej. Nagle coś z tyłu zaszeleściło i odwróciłem się. Z tyłu stał olbrzymi biały duch który coś do mnie powiedział bardzo niewyraźnie,a potem odleciał. Wybiegłem jak oparzony i krzyczałem żeby koledzy uciekali. Po wyjściu z domu opowiedziałem im całą historię ale nie wszyscy chcieli mi wierzyć. Tego spotkania nigdy nie zapomnę!!!!
Licze na naj
Jurek wpadł na pomysł żeby dokładnie zwiedzić dom chociaż ja niezbyt chciałem.
Po krótkiej dyskusji między chłopakami znaleźliśmy kompromis i wzeszliśmy do środka zeby trochę pozwiedzać.
Rozdzieliliśmy się bo każdy chciał iść w inną stronę.
Ja poszłem na samą górę żeby zobaczyć czy jest tam strych.
Znalazłem go i zaczęło się zwiedzanie.
Dookoła leżało pełno porozrzucanych papierów i pocztówek.
Poszedłem trochę dalej i zobaczyłem ruszającego się konia bujanego.
Trochę się wystraszyłem ale ciekawość wzięła górę i podeszłem bliżej.
Nagle coś z tyłu zaszeleściło i odwróciłem się.
Z tyłu stał olbrzymi biały duch który coś do mnie powiedział bardzo niewyraźnie,a potem odleciał.
Wybiegłem jak oparzony i krzyczałem żeby koledzy uciekali.
Po wyjściu z domu opowiedziałem im całą historię ale nie wszyscy chcieli mi wierzyć.
Tego spotkania nigdy nie zapomnę!!!!
Wybierz zdania!
Mam nadzieję że pomogłam i proszę o naj.;)