Sam to się nigdy nie budzę.Własciwie to mama wyszarpuje mnie z łózka.Pierwsze kroki to łazienka.Trzeba sie trochę umyc , załatwic inne sprawy i wreszcie na dobre otworzyc oczy.Śniadanie już mam przygotowane,kanapki do szkoły też.Mam tak dobrze dlatego,że moja mama nie pracuje zawodowo,tylko zajmuje się domem.Potem łapię plecak,patrze jaki plan,pakuje książki i zeszyty.Zawsze sobie obiecuję,że będę to robił wieczorem,ale jakoś mi to nie wychodzi.Do mamuśki:pa i lecę.Do szkoły mam bardzo blisko,jak to mówią :rzut beretem.Przed szkołą jeszcze pogadamy z kolegami i na dzwonek do klasy.Teraz jeszcze jest troche luzu,bo o pierwsze lekcje po wakacjach,ale potem już solidnie do roboty.Tak sobie obiecałem,ale co z tego wyjdzie zobaczymy.
Sam to się nigdy nie budzę.Własciwie to mama wyszarpuje mnie z łózka.Pierwsze kroki to łazienka.Trzeba sie trochę umyc , załatwic inne sprawy i wreszcie na dobre otworzyc oczy.Śniadanie już mam przygotowane,kanapki do szkoły też.Mam tak dobrze dlatego,że moja mama nie pracuje zawodowo,tylko zajmuje się domem.Potem łapię plecak,patrze jaki plan,pakuje książki i zeszyty.Zawsze sobie obiecuję,że będę to robił wieczorem,ale jakoś mi to nie wychodzi.Do mamuśki:pa i lecę.Do szkoły mam bardzo blisko,jak to mówią :rzut beretem.Przed szkołą jeszcze pogadamy z kolegami i na dzwonek do klasy.Teraz jeszcze jest troche luzu,bo o pierwsze lekcje po wakacjach,ale potem już solidnie do roboty.Tak sobie obiecałem,ale co z tego wyjdzie zobaczymy.