These days almost everyone has computers at home. They are very popular ad we can see them everywhere : at home, at school and in shops. We use them for writing and sending emails, chatting, finding information on the internet or for working and playing game. Some people use computers for shoping ang selling products. j use my computers for chating and doing my homework. I need my computers veru much and i can't imagine my life without it.
w dzisiejszych czasach prawie wszyscy mają komputery w domach. Są one bardzo popularne, możemy je spotkac w domach szkołach i sklepach. Używamy ich do pisania i wysyłania emaili, do rozmawiania , do znalezienia informacji w internecie oraz do pracy i zabawy. Niektórzy ludzie używają go równiez do robienia zakupów i sprzedawania. Ja używam komputera do czatowania z przyjaciółmi i odrabiania lekcji. Tak potrzebuje komputera że nie wyobrażam sobie życuia bez niego.
0 votes Thanks 0
prymus1
No to ja dam ci opowiadanie o duchach:) Wszystko zaczęło się tak jak zawsze. Rano wstałam do szkoły, potem miałam zajęcia w szkole i oczywiście na końcu przyszłam do domu. W sobotę spotkałam się z koleżankami. Postanowiłyśmy wywoływać duchy. Wszystkie trzy byłyśmy podekscytowane. W końcu coś trzasło i zgasiło się światło. Wszyscy byli przerażeni. Lecz światło za chwilę się włączyło. Więc nie było powodów do strachu. W nocy z soboty na niedzielę wszystkie trzy obudziłyśmy się o godzinie 2:00. Byłyśmy bardzo zaniepokojone. W następną noc przydażyło się to samo. I tak przez 5 nocy. W szkole opowiadałyśmy o tym. Wreszcie stało się coś okropnego z szafy wyłaniał się przeraźliwy błysk. W następną sobotę spotkaliśmy się z powrotem u mojej koleżanki. ona opowiadała że bardzo boi się swojej szafy bo słychać z niej krzyki i widnieją błyski.Lecz my nie słuchałyśmy. Zamknęłyśmy ją w szafie. A jak ją otworzyłyśmy to zobaczyłyśmy Martyne(bo tak miała na imię) poczochraną z czarnymi jak węgielki oczy. Wszystkie byłysmy przerażone......;/
Everything started as usual. In the morning I got up to school, then I had a seizure at school and, of course, at the end I came to the house. On Saturday I met up with her friends. Cause we decided spirits. All three, we were excited. Finally, something and to light. They were all terrified. But the light will soon be included. So there was reason to fear. In the night from Saturday to Sunday, all three at 2:00 AM. We were very worried. The next night przydażyło this samy. And so for 5 nights. The school about it. Finally, something terrible happened to the cabinet to reveal a piercing flash. The following Saturday we met up again with my colleague. she told me that it was very afraid of your wardrobe because it can be heard screaming and flashes appear. Colleagues did not hear. Closed it in the closet. And as it opened it saw Martyn (because that was her name) with black eyes like coals. All were terrified ......;/
These days almost everyone has computers at home. They are very popular ad we can see them everywhere : at home, at school and in shops. We use them for writing and sending emails, chatting, finding information on the internet or for working and playing game. Some people use computers for shoping ang selling products.
j use my computers for chating and doing my homework. I need my computers veru much and i can't imagine my life without it.
w dzisiejszych czasach prawie wszyscy mają komputery w domach. Są one bardzo popularne, możemy je spotkac w domach szkołach i sklepach. Używamy ich do pisania i wysyłania emaili, do rozmawiania , do znalezienia informacji w internecie oraz do pracy i zabawy. Niektórzy ludzie używają go równiez do robienia zakupów i sprzedawania. Ja używam komputera do czatowania z przyjaciółmi i odrabiania lekcji. Tak potrzebuje komputera że nie wyobrażam sobie życuia bez niego.
Wszystko zaczęło się tak jak zawsze. Rano wstałam do szkoły, potem miałam zajęcia w szkole i oczywiście na końcu przyszłam do domu. W sobotę spotkałam się z koleżankami. Postanowiłyśmy wywoływać duchy. Wszystkie trzy byłyśmy podekscytowane. W końcu coś trzasło i zgasiło się światło. Wszyscy byli przerażeni. Lecz światło za chwilę się włączyło. Więc nie było powodów do strachu. W nocy z soboty na niedzielę wszystkie trzy obudziłyśmy się o godzinie 2:00. Byłyśmy bardzo zaniepokojone. W następną noc przydażyło się to samo. I tak przez 5 nocy. W szkole opowiadałyśmy o tym. Wreszcie stało się coś okropnego z szafy wyłaniał się przeraźliwy błysk. W następną sobotę spotkaliśmy się z powrotem u mojej koleżanki. ona opowiadała że bardzo boi się swojej szafy bo słychać z niej krzyki i widnieją błyski.Lecz my nie słuchałyśmy. Zamknęłyśmy ją w szafie. A jak ją otworzyłyśmy to zobaczyłyśmy Martyne(bo tak miała na imię) poczochraną z czarnymi jak węgielki oczy. Wszystkie byłysmy przerażone......;/
Everything started as usual. In the morning I got up to school, then I had a seizure at school and, of course, at the end I came to the house. On Saturday I met up with her friends. Cause we decided spirits. All three, we were excited. Finally, something and to light. They were all terrified. But the light will soon be included. So there was reason to fear. In the night from Saturday to Sunday, all three at 2:00 AM. We were very worried. The next night przydażyło this samy. And so for 5 nights. The school about it. Finally, something terrible happened to the cabinet to reveal a piercing flash. The following Saturday we met up again with my colleague. she told me that it was very afraid of your wardrobe because it can be heard screaming and flashes appear. Colleagues did not hear. Closed it in the closet. And as it opened it saw Martyn (because that was her name) with black eyes like coals. All were terrified ......;/