Opowiadanie. Minimum 100 słów na temat: "Koniec wakacji.. właśnie uświadomiłam sobie,że..." Przydatne info: chodzi o wypracowanie w którym są ukazane obawy autora przed pójściem do gimnazjum -trzeba użyć zdania zawartego w tytule czyli: właśnie uświadomiłam sobie że..(niekoniecznie na początku) -w pracy użyć minimum jednej przenośni -proszę żeby w pracy nie było błędów językowych i interpunkcyjnych! - praca musi zawierać epitety!
Anicia15
Strasznie się boję bo to koniec wakacji i nie wiem jak sobie poradzę w gimnazjum, pewnie będzie dobrze ale nie dla mnie. Nie wiem ale mam obawy że się nie zaprzyjaźnię z innymi osobami i będę się wyróżniała spośród klasy bo nie będę miała przyjaciela.
OPOWIADANIE: To był 2.9.2007r ,kiedy szykowałam się do szkoły ogarną mnie lęk i poczułam strach, ale to nic strasznego mówiła mi moja mama, zgodziłam się z jej zdaniem. (1 godz później) Koło mnie przechodziło mnóstwo osób którzy chodzili do starszych klas, ale przypomniało mi się że jest tu moja koleżanka która mieszkała w mojej miejscowości, szukałam jej wszędzie ale jej nie znalazłam martwiłam się bo nie miałam z kim porozmawiać o moich lękach. Pierwsza lekcja minęła i mogłam spokojnie wyjść na powietrze i to mnie uspokoiło nie martwiłam się już a koleżankę odnalazłam, porozmawiałam z nią i poszliśmy na lekcje. Potem poszłam do domu i położyłam się po pierwszym dniu w gimnazjum.
Nie wiem ale mam obawy że się nie zaprzyjaźnię z innymi osobami i będę się wyróżniała spośród klasy bo nie będę miała przyjaciela.
OPOWIADANIE:
To był 2.9.2007r ,kiedy szykowałam się do szkoły ogarną mnie lęk i poczułam strach, ale to nic strasznego mówiła mi moja mama,
zgodziłam się z jej zdaniem. (1 godz później) Koło mnie przechodziło mnóstwo osób którzy chodzili do starszych klas,
ale przypomniało mi się że jest tu moja koleżanka która mieszkała w mojej miejscowości, szukałam jej wszędzie ale jej nie znalazłam martwiłam się bo nie miałam z kim porozmawiać o moich lękach. Pierwsza lekcja minęła i mogłam spokojnie wyjść na powietrze i to mnie uspokoiło nie martwiłam się już a koleżankę odnalazłam, porozmawiałam z nią i poszliśmy na lekcje. Potem poszłam do domu i położyłam się po pierwszym dniu w gimnazjum.