Zbyszko jest głównym bohaterem powieści Henryka Sienkiewicza pt. Krzyżacy. Miał 18 lat.
Pochodził z Bogdańca ze szlacheckiego rodu który pieczętował się herbem tępa podkowa i
zawołaniem grady. Większosć jego rodu zginęła pod płowcami. Opiekował się nim jego stryj Maćko. Zbyszko żenił się 2 razy: pierwszy raz z Danuśka która zginęła po odbiorze jej z niewolikrzyżackiej, potem ożenił sie z Jagienką ze Zgorzelic z którą miał czworo dzieci: Jaśka, Maćka, Zycha i Juranda. "Zbyszko był młody, silny, miał jasne, długie włosy i niebieskie oczy, ale nad tą postawą wznosiła się głowa dziecinna i twarz młoda z pierwszym meszkiem nad ustami". Zbyszko był troskliwy i opiekuńczy o czym swiadczy ciągłe opiekowanie się swoim stryjem. Był biegły w rzemiośle rycerskim. Był on też odważny, konsekwenty w działaniu, dotrzymywał słowa, umiał wyrażać uczucia.
Najbardziej ze wszystkich rycerzy w książce pt. "Krzyżacy" zaimponował mi Jurand ze Spychowa. Jurand był właścicielem Spychowa. Z całej duszy nienawidził Krzyżaków. To oni przed laty zabili jego ukochaną żonę, a później pozbawili go jedynej córki - Danusi. Był wdowcem. Jurand ze Spychowa to rycerz mazowiecki o groźnym, wzbudzającym strach wyglądzie. Jego charakterystyczną cechą było jedno oko barwy żelaza, co powodowało, że jego wzrok stawał się przerażający, a jednocześnie tajemniczy i nieprzenikniony. Poza tym ten jednooki rycerz był dobrze zbudowany, miał jasne włosy i wąsy oraz nieprzyjemną twarz. Zawsze przy sobie nosił wielki, żelazny topór. Był bardzo odważny i groźny. W oczach ludzi budził strach. Dla przyjaciół był miły i łagodny. Bardzo mocno rozpieszczał swoją jedyną córkę, dla niej poświęciłby życie. Wobec otoczenia budził respekt. Był energiczny, dynamiczny. Wypadki związane z uprowadzeniem Danusi całkowicie odmieniły Juranda. Chciwość ustąpiła miejsca pokorze. Okaleczony przez rycerzy w białych płaszczach zmienił się nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Wielki bohater, a jego przemiana dodaje mu wielkości. Zawsze był człowiekiem honoru. Jurand ze Spychowa jest ciekawą postacią, zadziwia walecznością. Moim zdaniem Jurand jest wzorem średniowiecznego rycerza, godnym naśladowania.
Zbyszko jest głównym bohaterem powieści Henryka Sienkiewicza pt. Krzyżacy. Miał 18 lat.
Pochodził z Bogdańca ze szlacheckiego rodu który pieczętował się herbem tępa podkowa i
zawołaniem grady. Większosć jego rodu zginęła pod płowcami. Opiekował się nim jego stryj Maćko. Zbyszko żenił się 2 razy: pierwszy raz z Danuśka która zginęła po odbiorze jej z niewolikrzyżackiej, potem ożenił sie z Jagienką ze Zgorzelic z którą miał czworo dzieci: Jaśka, Maćka, Zycha i Juranda. "Zbyszko był młody, silny, miał jasne, długie włosy i niebieskie oczy, ale nad tą postawą wznosiła się głowa dziecinna i twarz młoda z pierwszym meszkiem nad ustami". Zbyszko był troskliwy i opiekuńczy o czym swiadczy ciągłe opiekowanie się swoim stryjem. Był biegły w rzemiośle rycerskim. Był on też odważny, konsekwenty w działaniu, dotrzymywał słowa, umiał wyrażać uczucia.
Myślę że pomogłem. Prosze o NAJ
Najbardziej ze wszystkich rycerzy w książce pt. "Krzyżacy" zaimponował mi Jurand ze Spychowa.
Jurand był właścicielem Spychowa. Z całej duszy nienawidził Krzyżaków. To oni przed laty zabili jego ukochaną żonę, a później pozbawili go jedynej córki - Danusi. Był wdowcem.
Jurand ze Spychowa to rycerz mazowiecki o groźnym, wzbudzającym strach wyglądzie. Jego charakterystyczną cechą było jedno oko barwy żelaza, co powodowało, że jego wzrok stawał się przerażający, a jednocześnie tajemniczy i nieprzenikniony. Poza tym ten jednooki rycerz był dobrze zbudowany, miał jasne włosy i wąsy oraz nieprzyjemną twarz. Zawsze przy sobie nosił wielki, żelazny topór.
Był bardzo odważny i groźny. W oczach ludzi budził strach. Dla przyjaciół był miły i łagodny. Bardzo mocno rozpieszczał swoją jedyną córkę, dla niej poświęciłby życie. Wobec otoczenia budził respekt. Był energiczny, dynamiczny. Wypadki związane z uprowadzeniem Danusi całkowicie odmieniły Juranda. Chciwość ustąpiła miejsca pokorze. Okaleczony przez rycerzy w białych płaszczach zmienił się nie tylko fizycznie, ale i psychicznie.
Wielki bohater, a jego przemiana dodaje mu wielkości. Zawsze był człowiekiem honoru. Jurand ze Spychowa jest ciekawą postacią, zadziwia walecznością. Moim zdaniem Jurand jest wzorem średniowiecznego rycerza, godnym naśladowania.