Chopin leży na łóżku w swoim mieszkaniu w Chaillot (obecnie część Paryża). Jest tak chory, że praktycznie nie wstaje z łóżka, lekcji udziela tylko swoim najzdolniejszym uczniom. Ledwo co gra jeszcze na fortepianie. Odwiedzają go najbliżsi przyjaciele a wśród nich Cyprian Kamil Norwid. Chopin mówi do niego przerywanym głosem, że dość dawno go nie widział. Chopin trochę żartował a na sam koniec ścisnął dłoń poety mówiąc "wynoszę się" na co Norwid stwierdził: "Wynosisz się tak co rok... a przecież, chwała Bogu, oglądamy Cię przy życiu." Chopin odpowiedział: "Mówię Ci, że wynoszę się z tego mieszkania na plac Vendome..."Chopin wyprowadził się z Chaillot pod koniec września a zmarł w październiku 1849 w mieszkaniu na placu Vendome.
Chopin leży na łóżku w swoim mieszkaniu w Chaillot (obecnie część Paryża). Jest tak chory, że praktycznie nie wstaje z łóżka, lekcji udziela tylko swoim najzdolniejszym uczniom. Ledwo co gra jeszcze na fortepianie. Odwiedzają go najbliżsi przyjaciele a wśród nich Cyprian Kamil Norwid. Chopin mówi do niego przerywanym głosem, że dość dawno go nie widział. Chopin trochę żartował a na sam koniec ścisnął dłoń poety mówiąc "wynoszę się" na co Norwid stwierdził: "Wynosisz się tak co rok... a przecież, chwała Bogu, oglądamy Cię przy życiu." Chopin odpowiedział: "Mówię Ci, że wynoszę się z tego mieszkania na plac Vendome..."Chopin wyprowadził się z Chaillot pod koniec września a zmarł w październiku 1849 w mieszkaniu na placu Vendome.