Niewielu na świecie jest nauczycieli, których zapamiętujemy do końca swego życia. A jeśli już nawet pozostają w naszej pamięci, to ci najbardziej srodzy, gdyż przykre doświadczenia zapomnieć nam najtrudniej. Jednak zdarzają się ludzie, których nie sposób zapomnieć ad infinitum. Są to z prawdziwym powołaniem, czerpiący szczerą radość i satysfakcję ze swojej pracy. Takiego człowieka przedstawia podmiot liryczny w utworze Herberta pt. „Pan od przyrody”. Owy nauczycielprzedstawiony jest jako osoba wysoka i zawsze nienagannie ubrana. Z pewnością na jego twarzy zawsze gościł uśmiech, a ton głosu miał spokojny i kojący, gdy tłumaczył kolejne zagadnienia
Opis przyrody - śnieg
z zakresu przyrody. Podmiot liryczny nie pamięta jego twarzy, jednak oblicze nauczyciela mogło mieć łagodne rysy, a mądre oczy spoglądać na świat z rozwagą i optymizmem. Nauczał z prawdziwą pasją, sprawiał, iż uczniowie czerpali radość z jego lekcji. Pokazywał swoim podopiecznym jak postrzegać świat, dostrzegać piękno i bogactwo przyrody. Dokonywał tego, ponieważ był człowiekiem mądrym, spokojnym i rozważnym. Jego przyjazne nastawienie do dzieci oraz pomysłowość sprawiły, iż był uwielbiany przez uczniów. Potrafił nakłonić ich do samodzielnych doświadczeń z cudami przyrody, a oni podzielali jego pasję. Musiał być zatem człowiekiem nieprzeciętnym, nietypowym i wyjątkowym. Gdy został zabity przez faszystów, uczniowie bardzo przeżyli jego stratę. Jednak tak naprawdę stał się nieśmiertelny, albowiem zawsze pozostanie w pamięci swych podopiecznych, które będą żyły z jego nauką w sercach. Albowiem miłość do natury, i przede wszystkim ludzi, to najwspanialszy pomnik, który nauczyciel mógł otrzymać. Często powracał w przemyśleniach swych uczniów, czy poszedł do nieba, czy do piekła. Jeśli trafił do Boga, mają nadzieję, iż nadal prowadził swe przyrodoznawcze badania. Jeśli nie… nadal hołdują nauki swego ukochanego nauczyciela, kochając i szanując przyrodę. Uważam, że postać przedstawiona w utworze Herberta jest bardzo pozytywna i wzbudza sympatię, a zarazem szacunek. Taka osoba jest nauczycielem idealnym, wzorem do naśladowania nie tylko dla naszych nauczycieli, ale również dla nas samych. Nie trzeba bowiem pracować w szkole, aby żyć w zgodzie z naturą i ludźmi, dostrzegać piękno przyrody i badać je na własną rękę.
Niewielu na świecie jest nauczycieli, których zapamiętujemy do końca swego życia. A jeśli już nawet pozostają w naszej pamięci, to ci najbardziej srodzy, gdyż przykre doświadczenia zapomnieć nam najtrudniej. Jednak zdarzają się ludzie, których nie sposób zapomnieć ad infinitum. Są to z prawdziwym powołaniem, czerpiący szczerą radość i satysfakcję ze swojej pracy. Takiego człowieka przedstawia podmiot liryczny w utworze Herberta pt. „Pan od przyrody”.
Owy nauczycielprzedstawiony jest jako osoba wysoka i zawsze nienagannie ubrana. Z pewnością na jego twarzy zawsze gościł uśmiech, a ton głosu miał spokojny i kojący, gdy tłumaczył kolejne zagadnienia
Opis przyrody - śnieg
z zakresu przyrody. Podmiot liryczny nie pamięta jego twarzy, jednak oblicze nauczyciela mogło mieć łagodne rysy, a mądre oczy spoglądać na świat z rozwagą i optymizmem.
Nauczał z prawdziwą pasją, sprawiał, iż uczniowie czerpali radość z jego lekcji. Pokazywał swoim podopiecznym jak postrzegać świat, dostrzegać piękno i bogactwo przyrody. Dokonywał tego, ponieważ był człowiekiem mądrym, spokojnym i rozważnym. Jego przyjazne nastawienie do dzieci oraz pomysłowość sprawiły, iż był uwielbiany przez uczniów. Potrafił nakłonić ich do samodzielnych doświadczeń z cudami przyrody, a oni podzielali jego pasję. Musiał być zatem człowiekiem nieprzeciętnym, nietypowym i wyjątkowym.
Gdy został zabity przez faszystów, uczniowie bardzo przeżyli jego stratę. Jednak tak naprawdę stał się nieśmiertelny, albowiem zawsze pozostanie w pamięci swych podopiecznych, które będą żyły z jego nauką w sercach. Albowiem miłość do natury, i przede wszystkim ludzi, to najwspanialszy pomnik, który nauczyciel mógł otrzymać. Często powracał w przemyśleniach swych uczniów, czy poszedł do nieba, czy do piekła. Jeśli trafił do Boga, mają nadzieję, iż nadal prowadził swe przyrodoznawcze badania. Jeśli nie… nadal hołdują nauki swego ukochanego nauczyciela, kochając i szanując przyrodę.
Uważam, że postać przedstawiona w utworze Herberta jest bardzo pozytywna i wzbudza sympatię, a zarazem szacunek. Taka osoba jest nauczycielem idealnym, wzorem do naśladowania nie tylko dla naszych nauczycieli, ale również dla nas samych. Nie trzeba bowiem pracować w szkole, aby żyć w zgodzie z naturą i ludźmi, dostrzegać piękno przyrody i badać je na własną rękę.