Opisz swoje klasowe ognisko... Błagam pomóżcie dam najj
iwoszka124
Pewnego dnia pani Magda Bąkowska urządziła przy szkole ognisko . Przyszyli wszyscy z klasy 1 gimnazjum . Parę osób przyniosło różne przekąłski . Wojtek przyniósł chipsy krakersy i colę , Jagoda przyniosła chrupki paluszki chipsy wodę i krakersy pozostali też coś przynieśli. Pani Magda przyniosła dla każdego talerzyki kiełbaski i chleb . Pani kucharka doniosła ketchup i musztardę. Nagle Arleta zauważyła że porusza się w coś krzakach i pobiegła zobaczyć co to . Zatrzymała się przy samym krzaku bo bała się zobaczyć co tam jest . Dobiegł do niej Kuba i sprawdził a tam wyskoczył kot który poczuł zapach pieczonych kiełbasek . Arleta i Kuba przynieśli go do ogniska pani wychowawczyni zgodziła się żeby został a pozostali za czeli go karmić . Wszyscy po zjedzeniu za czeli opowiadać straszne historie . Jeden z uczniów nie wytrzymał i poszedł do namiotu każdy się z niego śmiał nawet ja . Było to trochę głupio z mojej strony ale się pogodziliśmy . To ognisko było udane .
0 votes Thanks 0
EmEwa
Wczoraj 20 kwietnia byliśmy na klasowym ognisku w lesie. Był cudowny zapach roślin. Potem usiedliśmy na pniakach i zaczęliśmy smażyć kiełbaski. Nagle ujrzałam/em że przybiegł królik, którego zwołał zapach smażonego mięsa. Wszyscy zaczęliśmy sie śmiać. Potem Wojtek się zsikał. Wszyscy wybuchnęli śmiechem, aż w końcu Pani wychowawczyni dała nam uwagi negatywne. Tamtego wieczoru byłam rozbawiona że Wojtuś popuścił, ale zawstydzona że śmiałam się z mojego przyjaciela. Jednak pozostawiłam dobre myśli ;p
Był cudowny zapach roślin. Potem usiedliśmy na pniakach i zaczęliśmy smażyć kiełbaski. Nagle ujrzałam/em że przybiegł królik, którego zwołał zapach smażonego mięsa. Wszyscy zaczęliśmy sie śmiać. Potem Wojtek się zsikał. Wszyscy wybuchnęli śmiechem, aż w końcu Pani wychowawczyni dała nam uwagi negatywne.
Tamtego wieczoru byłam rozbawiona że Wojtuś popuścił, ale zawstydzona że śmiałam się z mojego przyjaciela. Jednak pozostawiłam dobre myśli ;p