Bylam w Egipcie i tam byla taka dziewczynka gdy ja zobaczylam odrazu z nia sie zaorzyjaznilam plywalismy razem w basenie a pozniej poszlismy potanczyc odpadlismy 25 i wtedy 3n osoby nam pogratulowaly . nastepnego dnia jej nie bylo bo podobno zlamala noge pozniej przyszla i powiedziala ze za kilka godzin leci do polski pozegnalam sie i wymielilismy sie telefonami gdy wrocilam do polski sie spotkalismy .
Pewnego dnia na wakacjach wymknęłam się i znalazłam się w jakiejś dzungli.
Spotkałam tam rannego tygryska z początku bałam się do niego podejść ale potem zdobyłam odwagi i podeszłam.Zabandarzowałam mu łapkę i popatrzałem na niego.Ależ on był piękny.Poszłam z nim dalej.I nagle zobaczyłam stado tygrysów. Wypóściłam małego tygryska a on uśmiechnął się i poszedł do stada.Potem znalazłam drogę do domu i wróciłam. licze na naj ;-)
Bylam w Egipcie i tam byla taka dziewczynka gdy ja zobaczylam odrazu z nia sie zaorzyjaznilam plywalismy razem w basenie a pozniej poszlismy potanczyc odpadlismy 25 i wtedy 3n osoby nam pogratulowaly . nastepnego dnia jej nie bylo bo podobno zlamala noge pozniej przyszla i powiedziala ze za kilka godzin leci do polski pozegnalam sie i wymielilismy sie telefonami gdy wrocilam do polski sie spotkalismy .
Pewnego dnia na wakacjach wymknęłam się i znalazłam się w jakiejś dzungli.
Spotkałam tam rannego tygryska z początku bałam się do niego podejść ale potem zdobyłam odwagi i podeszłam.Zabandarzowałam mu łapkę i popatrzałem na niego.Ależ on był piękny.Poszłam z nim dalej.I nagle zobaczyłam stado tygrysów. Wypóściłam małego tygryska a on uśmiechnął się i poszedł do stada.Potem znalazłam drogę do domu i wróciłam. licze na naj ;-)