migracje wewnętrzne(skutki terz)- Termin migracja pochodzi od łacińskiego słowa migrare, oznacza w języku polskim wędrować, przesiedlać się. Przyczyną tych wędrówek i przesiedleń był w przypadku Polaków przede wszystkim przymus.
W 1946 roku 18,8 mln Polaków mieszkało na ziemiach tzw. dawnych (przed 1938 i po 1945 roku leżących w granicach Polski), a 4,8 mln – na Ziemiach Odzyskanych (do 1944 roku stanowiących część terytorium III Rzeszy Niemieckiej, a od 1945 - Polski).
Ruch repatriacyjny (od łacińskiego słowa repatriare – wracać do ojczyzny) rozpoczął się już w 1944 roku migracją ponad 117 tys. osób z części terenów ówczesnej Socjalistycznej Republiki Ukraińskiej, które to ziemie stanowiły przed wojną obszar polskich Kresów Południowo – Wschodnich. Ruch z tego kierunku rozwijał się dynamicznie. Uzupełniała go repatriacja i reemigracja (powrót byłych jeńców i uchodźców wojennych oraz osób deportowanych, a także powrót emigrantów osiadłych za granicą przed wojną).
W historii Polski procesy migracyjne ściśle związane były z sytuacją polityczną . Rozbiory w 1772, 1793 i 1795 r. spowodowały, że ziemie polskie dostały się w granice Rosji, Prus i Austrii, a proces germanizacji i rusyfikacji miał doprowadzić do zaniku wszelkich przejawów polskości wśród narodu polskiego. Gdy w 1815 roku powstało Królestwo Polskie pod protektoratem Rosji w jego skład weszły ziemie tworzące województwa: kaliskie, płockie, sandomierskie, krakowskie, mazowieckie, podlaskie, lubelskie, augustowskie. Królestwo Polskie zamieszkiwało początkowo 3,3 mln osób, a w 1827 r. już 4 140 000 ludności.
Polacy kilkakrotnie podejmowali próby odzyskania niepodległości. Po trzech największych powstaniach: listopadowym, krakowskim i styczniowym wielu działaczy politycznych znalazło się na emigracji (głównie w Europie Zachodniej) uciekając przed represjami ze strony władz carskich. Na obczyźnie wielu z nich poświęciło się działalności politycznej, propagandowej czy kulturalnej na rzecz ojczyzny. Wielu z uczestników powstań dosięgnęły kary od władz rosyjskich, często były to zsyłki w głąb Syberii.
migracje zewnętrzne-
Corocznie odwiedza Polskę w ramach tzw. "turystyki handlowej" ok. 8 mln obywateli Wspólnoty Niepodległych Państw (w 1994 r. -3,2 mln Ukraińców, 2,4 mln Białorusinów, 2,4 mln Rosjan).
Od 1 stycznia 1998 r. doszło do spadku liczby przybyszów z Rosji o 48,5%, z Białorusi - o 35% z powodu zaostrzenia przepisów dotyczących zasad przekraczania polskiej granicy wschodniej. Doprowadziło to do drastycznego załamania handlu bazarowego. Do największych z tego typu bazarów należą trzy targowiska w okolicach Łodzi: Tuszyn, Głuchów i Centrum Handlowe "Ptak" w Rzgowie, które wraz z produkcją na potrzeby prowadzonego na nich handlu dają ok. 170 tys. miejsc pracy w regionie łódzkim. Rozważając problem migracji zarobkowych zza wschodniej granicy w latach 90-tych należy podkreślić fakt braku incydentów na tle narodowościowym między ludnością polską a przybyszami z WNP. Polacy dobrze pamiętają własną sytuację ekonomiczną z lat 80-tych, gdy wielu z nich trudniło się podobnym handlem jak obecnie Białorusini, Rosjanie i Ukraińcy. Polska stała się dla nich "przedsmakiem Zachodu", pobyt tutaj umożliwił im porównanie standardów życia i kształtowanie wyobrażeń o świecie, podobnie jak Polakom wyjazdy na zachód w latach 70-tych i 80-tych.
Współcześnie migracje w Polsce odbywają się w wyniku poszukiwania lepszych warunków do życia, lepszych zarobków i pracy, ale i nie tylko, wiele osób młodych wyjeżdża także za granice w celu nauki, lepszych studiów i uczelni. Spowodowane jest to dość wysokim bezrobociem w naszym kraju. Mimo nawet przystąpienia do Unii Europejskiej potrzeba jeszcze wiele czasu i wysiłku, aby zlikwidować problem bezrobocia.
a jeszcze jedno robiłem to już sam wcześniej i żeby niebyło że z internetu
migracje wewnętrzne(skutki terz)- Termin migracja pochodzi od łacińskiego słowa migrare, oznacza w języku polskim wędrować, przesiedlać się. Przyczyną tych wędrówek i przesiedleń był w przypadku Polaków przede wszystkim przymus.
W 1946 roku 18,8 mln Polaków mieszkało na ziemiach tzw. dawnych (przed 1938 i po 1945 roku leżących w granicach Polski), a 4,8 mln – na Ziemiach Odzyskanych (do 1944 roku stanowiących część terytorium III Rzeszy Niemieckiej, a od 1945 - Polski).
Ruch repatriacyjny (od łacińskiego słowa repatriare – wracać do ojczyzny) rozpoczął się już w 1944 roku migracją ponad 117 tys. osób z części terenów ówczesnej Socjalistycznej Republiki Ukraińskiej, które to ziemie stanowiły przed wojną obszar polskich Kresów Południowo – Wschodnich. Ruch z tego kierunku rozwijał się dynamicznie. Uzupełniała go repatriacja i reemigracja (powrót byłych jeńców i uchodźców wojennych oraz osób deportowanych, a także powrót emigrantów osiadłych za granicą przed wojną).
W historii Polski procesy migracyjne ściśle związane były z sytuacją polityczną . Rozbiory w 1772, 1793 i 1795 r. spowodowały, że ziemie polskie dostały się w granice Rosji, Prus i Austrii, a proces germanizacji i rusyfikacji miał doprowadzić do zaniku wszelkich przejawów polskości wśród narodu polskiego. Gdy w 1815 roku powstało Królestwo Polskie pod protektoratem Rosji w jego skład weszły ziemie tworzące województwa: kaliskie, płockie, sandomierskie, krakowskie, mazowieckie, podlaskie, lubelskie, augustowskie. Królestwo Polskie zamieszkiwało początkowo 3,3 mln osób, a w 1827 r. już 4 140 000 ludności.
Polacy kilkakrotnie podejmowali próby odzyskania niepodległości. Po trzech największych powstaniach: listopadowym, krakowskim i styczniowym wielu działaczy politycznych znalazło się na emigracji (głównie w Europie Zachodniej) uciekając przed represjami ze strony władz carskich. Na obczyźnie wielu z nich poświęciło się działalności politycznej, propagandowej czy kulturalnej na rzecz ojczyzny. Wielu z uczestników powstań dosięgnęły kary od władz rosyjskich, często były to zsyłki w głąb Syberii.
migracje zewnętrzne-
Corocznie odwiedza Polskę w ramach tzw. "turystyki handlowej" ok. 8 mln obywateli Wspólnoty Niepodległych Państw (w 1994 r. -3,2 mln Ukraińców, 2,4 mln Białorusinów, 2,4 mln Rosjan).
Od 1 stycznia 1998 r. doszło do spadku liczby przybyszów z Rosji o 48,5%, z Białorusi - o 35% z powodu zaostrzenia przepisów dotyczących zasad przekraczania polskiej granicy wschodniej. Doprowadziło to do drastycznego załamania handlu bazarowego. Do największych z tego typu bazarów należą trzy targowiska w okolicach Łodzi: Tuszyn, Głuchów i Centrum Handlowe "Ptak" w Rzgowie, które wraz z produkcją na potrzeby prowadzonego na nich handlu dają ok. 170 tys. miejsc pracy w regionie łódzkim. Rozważając problem migracji zarobkowych zza wschodniej granicy w latach 90-tych należy podkreślić fakt braku incydentów na tle narodowościowym między ludnością polską a przybyszami z WNP. Polacy dobrze pamiętają własną sytuację ekonomiczną z lat 80-tych, gdy wielu z nich trudniło się podobnym handlem jak obecnie Białorusini, Rosjanie i Ukraińcy. Polska stała się dla nich "przedsmakiem Zachodu", pobyt tutaj umożliwił im porównanie standardów życia i kształtowanie wyobrażeń o świecie, podobnie jak Polakom wyjazdy na zachód w latach 70-tych i 80-tych.
Współcześnie migracje w Polsce odbywają się w wyniku poszukiwania lepszych warunków do życia, lepszych zarobków i pracy, ale i nie tylko, wiele osób młodych wyjeżdża także za granice w celu nauki, lepszych studiów i uczelni. Spowodowane jest to dość wysokim bezrobociem w naszym kraju. Mimo nawet przystąpienia do Unii Europejskiej potrzeba jeszcze wiele czasu i wysiłku, aby zlikwidować problem bezrobocia.
a jeszcze jedno robiłem to już sam wcześniej i żeby niebyło że z internetu