Opisz losy kamizelki i napisz jaki mieli do siebie stosunek małżonkowie. Na podstawie lektury "Kamizelka" Bolesława Prusa :D z góry dziękuje :D
Sauer
Małżonkowie, mimo braku pieniędzy darzyli się wielkim uczuciem. Ich codzienne życie obserwował ich sąsiad- narrator. Wszystko było dobrze, do chwili, gdy Mąż zachorował. Tytułowa kamizelka należała do Męża.Gdy z powodu choroby chudł i zaciskał pasek, aby udobruchać żonę, która jednocześnie ucinała pasek. Te czynności przedstawiają wielką miłość, którą się darzyli. Po śmierci Męża, Żona sprzedała kamizelką ulicznemu handlarzowi, a narrator noweli odkupił ją od niego, z czystego sentymentu.
ESEMKA
Więc tak: Kiedyś byłam nową i potrzebną do ubioru kamizelką, mieszkałam u bardzo szczęśliwego małżeństwa. Mąż był drobnym urzędnikiem, a żona dawała lekcje bogatym dzieciom oraz umiała dobrze szyć. Cała ich życie płynęło wolno; co tydzień para wybierała się na spacer po Warszawie. Wstępowali do łazienek królewskich i po drodze zawsze jedli obiad, wracali na wieczór. Pewnego dnia w nocy mężczyzna zasłab, zdenerwowana żona pobiegła szukać pomocy. Po jakimś czasie wróciła do domu z lekarzem, ponieważ ukochany był dość otyły, kobieta podejrzewała, że choroba wzięła się od tego. Pan doktor stwierdził że był to najprawdopodonbniej krwotok z nosa. Mijały tygodnie i mąż nadal leżał osłabiony w łóżku. Pan nosił w chorobie mnie - kamizelkę. Codziennie przesuwał pasek zby nie martwić żony, że chudnie, ona zaś zakażdym razem odcinała tą część. Któregoś dnia mężczyzna poczuł, że jestem na niego zaciasna i wyznał kobiecie prawdę, że skracał on we mnie pasek. Pani nic nie powiedziała o swojej tajemnicy z miłości do niego. Kilka tygodni później on umarł kobieta spodziewała się, że kiedyś to nastąpi. Po śmierci ukochanego żona sprzedala dom i wszystkie jego rzeczy w tym mnie. Późn iej na chwile byłam u chandlarza, któremu nauczycielka sprzedała też parasol i innne jego rzeczy. Po kilku godzinach trafiłam i jestem do tej pory w rękach sąsiada małżeństwa, który mnie i wiele innych starych i poniszczonych rzeczy kolekcjonuje.
Wszystko było dobrze, do chwili, gdy Mąż zachorował. Tytułowa kamizelka należała do Męża.Gdy z powodu choroby chudł i zaciskał pasek, aby udobruchać żonę, która jednocześnie ucinała pasek.
Te czynności przedstawiają wielką miłość, którą się darzyli.
Po śmierci Męża, Żona sprzedała kamizelką ulicznemu handlarzowi, a narrator noweli odkupił ją od niego, z czystego sentymentu.
Kiedyś byłam nową i potrzebną do ubioru kamizelką, mieszkałam u bardzo szczęśliwego małżeństwa. Mąż był drobnym urzędnikiem, a żona dawała lekcje bogatym dzieciom oraz umiała dobrze szyć. Cała ich życie płynęło wolno; co tydzień para wybierała się na spacer po Warszawie. Wstępowali do łazienek królewskich i po drodze zawsze jedli obiad, wracali na wieczór.
Pewnego dnia w nocy mężczyzna zasłab, zdenerwowana żona pobiegła szukać pomocy. Po jakimś czasie wróciła do domu z lekarzem, ponieważ ukochany był dość otyły, kobieta podejrzewała, że choroba wzięła się od tego.
Pan doktor stwierdził że był to najprawdopodonbniej krwotok z nosa. Mijały tygodnie i mąż nadal leżał osłabiony w łóżku. Pan nosił w chorobie mnie - kamizelkę. Codziennie przesuwał pasek zby nie martwić żony, że chudnie, ona zaś zakażdym razem odcinała tą część. Któregoś dnia mężczyzna poczuł, że jestem na niego zaciasna i wyznał kobiecie prawdę, że skracał on we mnie pasek. Pani nic nie powiedziała o swojej tajemnicy z miłości do niego. Kilka tygodni później on umarł kobieta spodziewała się, że kiedyś to nastąpi.
Po śmierci ukochanego żona sprzedala dom i wszystkie jego rzeczy w tym mnie.
Późn iej na chwile byłam u chandlarza, któremu nauczycielka sprzedała też parasol i innne jego rzeczy. Po kilku godzinach trafiłam i jestem do tej pory w rękach sąsiada małżeństwa, który mnie i wiele innych starych i poniszczonych rzeczy kolekcjonuje.