Widzę kolorowe drzewa i opadające z nich liście. Pod owocowymi drzewami dzieci zbierają dojrzałe owoce.W parku jest wycieczka klasowa obserwująca oznaki jesieni.W tłumi jest wiele chorych osób to pewnie przez to że pogoda jest taka w kratke. Bardzo podoba mi się pan który bawi się ze swoim psem. Lato wygasiło juz swoje kolory. Za oknem widać jesień. .Jesienne liście na dawnych trawnikach pokładają się niczym złoty dywan między nagimi drzewami. Lubię tak chodzić po kolorowym, szeleszczacym dywanie i zbierać brązowe kasztany. I czasem lubię tez bukiet z liści ułożyć w odcieniu brązu, krwistej czerwieni.Wiatr mi włosy rozwiewa,słoneczko leciutko przygrzewa. Zamilkł w górze już ptaków śpiew. I pomyśleć jeszcze wcale nie tak dawno- tak zielono wyglądał świat. Lecz dajmy tez zaistnieć jesieni, przecież ona złotem się mieni.. Pożółkły liść nagle pod stopy mi spadł. Piekny, duzy liść wrzosu. Podniosłam go by zasuszyc w domu i zapamiętać tak uroczą jesień jaka przyszła do nas tego roku.
Widzę kolorowe drzewa i opadające z nich liście. Pod owocowymi drzewami dzieci zbierają dojrzałe owoce.W parku jest wycieczka klasowa obserwująca oznaki jesieni.W tłumi jest wiele chorych osób to pewnie przez to że pogoda jest taka w kratke. Bardzo podoba mi się pan który bawi się ze swoim psem. Lato wygasiło juz swoje kolory. Za oknem widać jesień. .Jesienne liście na dawnych trawnikach pokładają się niczym złoty dywan między nagimi drzewami. Lubię tak chodzić po kolorowym, szeleszczacym dywanie i zbierać brązowe kasztany. I czasem lubię tez bukiet z liści ułożyć w odcieniu brązu, krwistej czerwieni.Wiatr mi włosy rozwiewa,słoneczko leciutko przygrzewa. Zamilkł w górze już ptaków śpiew. I pomyśleć jeszcze wcale nie tak dawno- tak zielono wyglądał świat. Lecz dajmy tez zaistnieć jesieni, przecież ona złotem się mieni.. Pożółkły liść nagle pod stopy mi spadł. Piekny, duzy liść wrzosu. Podniosłam go by zasuszyc w domu i zapamiętać tak uroczą jesień jaka przyszła do nas tego roku.
Z mojego okna widzę,placyk.
Są na nim ławki i huśtawki.
Widzę także drzewa, m.in.(np.sosna czy coś takiego).
A z tych drzew spadają liście,brązowe pomarańczowe,szare.
Jedni ludzie są na spacerze,dródzy wracają ze sklepu...
Kilkoro dzieci bawi się.
Przez okno widże także padający deszcz.
Coś takiego nie mam weny...