astreoida 325. zamieszkiwał ją Król. Wszystkich przybyszów na tą planetę tarktuje jak swoich poddanych. Autor tak opisuje tą postać- "(...) bardzo pragnął, by go szanowano. Nie tolerował nieposłuszeństwa. Był monarchą absolutnym. Był jednak bardzo dobry, więc wydawał rozsądne rozkazy". Rozsądne rozkazy króla polegały po prostu na tym, że zawsze wymagał tego, co w danej chwili miało miejsce. Małemu Księciu rozkazał ziewać, ponieważ sam był bardzo zmęczony i nie mógł opanować ziewania.
Jedną z planet którą odwiedził Mały Książę była planeta Latarnika. Człowiek ten był bardzo pracowity i sumienny. Dla Małego Księcia była to jedyna postać którą naprawdę polubił, ze względu na to że Latarnik jako jedyny nie robił czegoś tylko dla siebie. Mały podróżnik pomyślał nawet, że mógłby zamieszkać z Latarnikiem na jednej planecie, jednak ona była za mała na nich dwóch.
Latarnik był samotnym pracoholikiem, wykonującym rzecz zbędną, co można podsumować tymi słowami:
człowiekiem można sterować jak marionetką, bo jest skłonny mechanicznie i bezmyślnie wykonywać czyiś rozkaz.
Ps. Książka ,, Mały Książę '' z pozoru może wydawać się dziecinna, w rzeczywistości jest to obraz naszego świata. Polecam przeczytać.
astreoida 325. zamieszkiwał ją Król. Wszystkich przybyszów na tą planetę tarktuje jak swoich poddanych. Autor tak opisuje tą postać- "(...) bardzo pragnął, by go szanowano. Nie tolerował nieposłuszeństwa. Był monarchą absolutnym. Był jednak bardzo dobry, więc wydawał rozsądne rozkazy". Rozsądne rozkazy króla polegały po prostu na tym, że zawsze wymagał tego, co w danej chwili miało miejsce. Małemu Księciu rozkazał ziewać, ponieważ sam był bardzo zmęczony i nie mógł opanować ziewania.
Jedną z planet którą odwiedził Mały Książę była planeta Latarnika. Człowiek ten był bardzo pracowity i sumienny. Dla Małego Księcia była to jedyna postać którą naprawdę polubił, ze względu na to że Latarnik jako jedyny nie robił czegoś tylko dla siebie. Mały podróżnik pomyślał nawet, że mógłby zamieszkać z Latarnikiem na jednej planecie, jednak ona była za mała na nich dwóch.
Latarnik był samotnym pracoholikiem, wykonującym rzecz zbędną, co można podsumować tymi słowami:
człowiekiem można sterować jak marionetką, bo jest skłonny mechanicznie i bezmyślnie wykonywać czyiś rozkaz.
Ps. Książka ,, Mały Książę '' z pozoru może wydawać się dziecinna, w rzeczywistości jest to obraz naszego świata. Polecam przeczytać.