Dom ich był czarno - biały. Zawsze nienagannie uporządkowany. w domu panował ład i porządek. Na meblach nie było kurzu. Jednak atmosfera była nieprzyjemna. Wchodząc do tego domu czuło się napiętą atmosferę, pełną braku miłości i sztywności.
Panowała tam najgorsza sytuacja. Rodzina składała się z matki Ewy, jej męża Eugeniusza i ich córki Aurelii, która przedstawiała się jako Genowefa. Rodzice nie mieli czasu dla swojej córki, gdyż od rana do wieczora pracowali. Sześcioletnia dziewczynka w tym czasie sama chodziła po dzielnicy Poznania. Innym ludziom przedstawiałs się jako Genowefa i kłamała że jest sierotą. Dopominała się jedzenia. Rodzice nic o tym nie wiedzieli. Moim zdaniem zachowanie tej rodziny było naganne, gdyż liczyła się tylko praca i nie było czasu dla rodziny.
Dom ich był czarno - biały. Zawsze nienagannie uporządkowany. w domu panował ład i porządek. Na meblach nie było kurzu. Jednak atmosfera była nieprzyjemna. Wchodząc do tego domu czuło się napiętą atmosferę, pełną braku miłości i sztywności.
Panowała tam najgorsza sytuacja. Rodzina składała się z matki Ewy, jej męża Eugeniusza i ich córki Aurelii, która przedstawiała się jako Genowefa. Rodzice nie mieli czasu dla swojej córki, gdyż od rana do wieczora pracowali. Sześcioletnia dziewczynka w tym czasie sama chodziła po dzielnicy Poznania. Innym ludziom przedstawiałs się jako Genowefa i kłamała że jest sierotą. Dopominała się jedzenia. Rodzice nic o tym nie wiedzieli. Moim zdaniem zachowanie tej rodziny było naganne, gdyż liczyła się tylko praca i nie było czasu dla rodziny.