Kochany Pamiętniku, przepraszam za długie milczenie. Miałem ostatnio tyle wrażeń ! Sam nie wiem, od czego zacząć. Przedwczoraj wróciłem z wycieczki do Legolandu. Jak wiesz, jest to park rozrywki w Danii, kraina słynnych klocków Lego.
Pojechaliśmy tam wygodnym autobusem. Byłem w grupiedzieci z całej Polski, które zdobyły nagrody w konkursie plastycznym zorganizowanym przez firmę Lego. W tej wspaniałej krainie spędziliśmy cały dzień. Była ona kolorowa i bardzo wesoła. Wszystko tam było zbudowane z klocków Lego. Niektóre miały nawet ruchome elementy. Rosły wśród nich miniaturowe drzewka japońskie.
Gdy zwiedziliśmy całą tą cudowną krainę, poszliśmy do krainy klocków Dupplo. Były tam wspaniałe karuzele, huśtawki, zjeżdżalnie i małe samochodziki na baterie, którymi jeździliśmy do woli. Pływałem łódką i jeździłem szaloną kolejką górską. Bawiłem się także w poszukiwaczy złota. Przed indiańskim wigwamem piekłem specjalne bułeczki. Przy pomniku Andersena zrobiłem sobie zdjęcie. Oczywiście wykonano go z klocków Lego.
Była to cudowna podróż. Zapamiętam ją do końca życia
Sorry że napisałam w imieniu chłopaka. Spisałam od brata.
25 lipiec 2009 r.
Kochany Pamiętniku, przepraszam za długie milczenie. Miałem ostatnio tyle wrażeń ! Sam nie wiem, od czego zacząć. Przedwczoraj wróciłem z wycieczki do Legolandu. Jak wiesz, jest to park rozrywki w Danii, kraina słynnych klocków Lego.
Pojechaliśmy tam wygodnym autobusem. Byłem w grupie dzieci z całej Polski, które zdobyły nagrody w konkursie plastycznym zorganizowanym przez firmę Lego. W tej wspaniałej krainie spędziliśmy cały dzień. Była ona kolorowa i bardzo wesoła. Wszystko tam było zbudowane z klocków Lego. Niektóre miały nawet ruchome elementy. Rosły wśród nich miniaturowe drzewka japońskie.
Gdy zwiedziliśmy całą tą cudowną krainę, poszliśmy do krainy klocków Dupplo. Były tam wspaniałe karuzele, huśtawki, zjeżdżalnie i małe samochodziki na baterie, którymi jeździliśmy do woli. Pływałem łódką i jeździłem szaloną kolejką górską. Bawiłem się także w poszukiwaczy złota. Przed indiańskim wigwamem piekłem specjalne bułeczki. Przy pomniku Andersena zrobiłem sobie zdjęcie. Oczywiście wykonano go z klocków Lego.
Była to cudowna podróż. Zapamiętam ją do końca życia
Sorry że napisałam w imieniu chłopaka. Spisałam od brata.