Mój dzień na wszystkich świętych wyglądał podobnie napewno do innych .Wstaliśmy rano pojechaliśmy na cmentarz , zapaliliśmy znicze , pojechaliśmy do domu na obiad potem znowu na cmentarz do Łodzi .Nadszedł wieczór pojechaliśmy na cmentarz i gdy weszliśmy było bardzo dużo zapalonych zniczy i tak ładnie świeciło wszystko , bardzo lubie jak tak wszedzie swiecą znicze . prosze o naj
Wczoraj był dzień Wszystkich Świetych. Rano zjadłem z tatą (mama była w pracy) i bratem śniadanie.Po śniadaniu czytałem książkę do 11 40 coś.Razem z tatą i bratem poszłem na cmęntarz zapalić znicze.Po południu kolo 17 coś przyjechali goscie.Byłi do 8 coś .Po ich pojechaniu do domu brat grał na komputerze,ja po nim .Od 22 coś do godziny 23 30 coś czytałem ksiażke .Poszłem spać.
Mój dzień na wszystkich świętych wyglądał podobnie napewno do innych .Wstaliśmy rano pojechaliśmy na cmentarz , zapaliliśmy znicze , pojechaliśmy do domu na obiad potem znowu na cmentarz do Łodzi .Nadszedł wieczór pojechaliśmy na cmentarz i gdy weszliśmy było bardzo dużo zapalonych zniczy i tak ładnie świeciło wszystko , bardzo lubie jak tak wszedzie swiecą znicze . prosze o naj
Wczoraj był dzień Wszystkich Świetych. Rano zjadłem z tatą (mama była w pracy) i bratem śniadanie.Po śniadaniu czytałem książkę do 11 40 coś.Razem z tatą i bratem poszłem na cmęntarz zapalić znicze.Po południu kolo 17 coś przyjechali goscie.Byłi do 8 coś .Po ich pojechaniu do domu brat grał na komputerze,ja po nim .Od 22 coś do godziny 23 30 coś czytałem ksiażke .Poszłem spać.
Sory ale błędy to mój rzywiął.