Antarktyda i Arktyka są obszarami zamieszkiwanymi jest okresowo tylko przez ekipy badawcze, które mogą tam prowadzić badania naukowe. Zarówno biegun północny, jak również południowy były celem licznych wypraw eksploracyjnych.Badacze z całego świata często przybywają na te odludnione tereny, aby bliżej poznać warunki i zasoby naturalne obszarów pokrytych lodem. W badaniach obszarów okołobiegunowych uczestniczyli także Polacy. Henryk Arctowski oraz Antoni Dobrowolski brali udział w międzynarodowych ekspedycjach w XIX wieku. Prowadzili oni badania oceanograficzne, glacjologiczne, oraz geologiczne. Badacze z całego świata często przybywają na te odludnione tereny, aby bliżej poznać warunki i zasoby naturalne obszarów pokrytych lodem.
Strefy okołobiegunowe poznawano od dawna. Już w XVIII wieku Antarktydę opłynął James Cook, jednak sam biegun południowy został zdobyty przez Roalda Amundsena w 1912 r. Polarnik ten po tym jak przegrał wyścig o dotarcie do bieguna północnego (wcześniej dotarł tam Robert Peary w 1909 r) podjął ambitną próbę dojścia do bieguna południowego. W wyścigu do zdobycia tego miejsca wzięła również konkurencyjna ekspedycja brytyjska dowodzona przez Roberta Scotta. Ostatecznie jako pierwszy na biegun południowy dotarł Amundsen. Scottowi też się nieco później udało, ale w drodze powrotnej wszyscy uczestnicy wyprawy zginęli. Obecnie na Antarktydzie znajduje się wiele stacji naukowo badawczych w tym polska stacja im. H. Arctowskiego na Szetlandach Południowych założona w 1977 r. Ciekawostką jest fakt, że w rosyjskiej stacji Wostok położonej w centrum Antarktydy odnotowano najniższą stwierdzoną temperaturę: -89 stopni C. Pod stacją na głębokości >3500 m pod lodem znajduje się odizolowane, podlodowe jezioro Wostok, do którego niedawno dowiercili się Rosjanie i planują w przyszłości jego badania.
Antarktyda i Arktyka są obszarami zamieszkiwanymi jest okresowo tylko przez ekipy badawcze, które mogą tam prowadzić badania naukowe. Zarówno biegun północny, jak również południowy były celem licznych wypraw eksploracyjnych.Badacze z całego świata często przybywają na te odludnione tereny, aby bliżej poznać warunki i zasoby naturalne obszarów pokrytych lodem. W badaniach obszarów okołobiegunowych uczestniczyli także Polacy. Henryk Arctowski oraz Antoni Dobrowolski brali udział w międzynarodowych ekspedycjach w XIX wieku. Prowadzili oni badania oceanograficzne, glacjologiczne, oraz geologiczne. Badacze z całego świata często przybywają na te odludnione tereny, aby bliżej poznać warunki i zasoby naturalne obszarów pokrytych lodem.
Proszę bardzo:
Strefy okołobiegunowe poznawano od dawna. Już w XVIII wieku Antarktydę opłynął James Cook, jednak sam biegun południowy został zdobyty przez Roalda Amundsena w 1912 r. Polarnik ten po tym jak przegrał wyścig o dotarcie do bieguna północnego (wcześniej dotarł tam Robert Peary w 1909 r) podjął ambitną próbę dojścia do bieguna południowego. W wyścigu do zdobycia tego miejsca wzięła również konkurencyjna ekspedycja brytyjska dowodzona przez Roberta Scotta. Ostatecznie jako pierwszy na biegun południowy dotarł Amundsen. Scottowi też się nieco później udało, ale w drodze powrotnej wszyscy uczestnicy wyprawy zginęli. Obecnie na Antarktydzie znajduje się wiele stacji naukowo badawczych w tym polska stacja im. H. Arctowskiego na Szetlandach Południowych założona w 1977 r. Ciekawostką jest fakt, że w rosyjskiej stacji Wostok położonej w centrum Antarktydy odnotowano najniższą stwierdzoną temperaturę: -89 stopni C. Pod stacją na głębokości >3500 m pod lodem znajduje się odizolowane, podlodowe jezioro Wostok, do którego niedawno dowiercili się Rosjanie i planują w przyszłości jego badania.