Maraton:Zwycięstwo Greków.(pochodzenie biegu maratońskiego) Termopile:Walka w wąwozie termopilskim. (film "300")Zwycięstwo Persów. Salamina:Głowna potyczka na wodzie.(zwycięstwo Greków)
Jest to skrócony zapis najważniejszych bitew grecko-perskich Około V wieku p.n.e. na Bliskim Wschodzie powstało potężne państwo, nazywane od ich twórców, Persów - Persją. Persowie był to lud zamieszkały krainy Iraku nad Zatoką Perską. Twórcą potęgi owego państwa był Dariusz Wielki - doskonały wódz, mający duży autorytet wśród ludu. Wkrótce tereny państwa powiększyły się o Mezopotamię, Fenicję, sąsiadujące z nią krainy położone nad Morzem Śródziemnym oraz o Egipt. Z czasem podporządkowali sobie również greckie polis położone na wschodnich wybrzeżach Azji Mniejszej. Tak więc Persowie stworzyli swoje państwo od Indii na wschodzie, po Azję Mniejszą na zachodzie.
Persowie mieli doskonałą i liczną armię, jak dotąd - niezwyciężoną. Dowódcom armii był władca państwa zwany "królem królów". Finanse na prowadzenie tak rozległych wojen pobierane były od podbitych narodów - daniny w srebrze i złocie wypełniały szczelnie królewski skarbiec.
Gdy Persowie zaczęli podbój Morza Egejskiego, wśród Greków zapanowała panika. Nikt nie chciał ustąpić swojego polis Persom, ale także zdawano sobie sprawę z potęgi i niemożności pokonania wojsk perskich. Wybrali jednak walkę, doszedłszy do wniosku, ze nie mają i tak nic do stracenia. Najpierw przeciwstawili się Persom Grecy z Azji Mniejszej, którzy jednak ponieśli druzgocące klęski.
Bitwa pod Maratonem
data: 490 r. p.n.e. dowódca Persów: Dariusz Wielki dowódca Ateńczyków: Miltiades
Flota perska wyruszyła przeciwko Grekom. Zajęła stopniowo wyspy na Morzu Egejskim. W 490 r. p.n.e. dotarła do Attyki, gdzie wyładowała pod Maratonem - miastem oddalonym od Aten (było to główne obok Sparty miasto w starożytnej Grecji) o około 42,2 km. Ateńczycy zrozumieli, ze lada chwila Persowie mogą zaatakować ich miasto. Dlatego też, kiedy Miltiades wzywał swoich współobywateli do opuszczenia murów miasta i wyruszeniu przeciwko Persom, armia chętnie przystąpiła do działań. Miltiades był genialnym dowódcom. Sam opracował plan pokonania Persów. Ustawił żołnierzy w szyku bojowym1 tak, aby silniejsi znaleźli się po bokach, natomiast słabsi na środku. Wkrótce miała nastąpić właściwa bitwa. Pierwsi zaatakowali ciężkozbrojni Persowie, których podstawową bronią były łuki. Aby nie dopuścić do stworzenia dużych odległości, między Persami a Grekami, tak by ci pierwsi mogli swobodnie strzelać do Ateńczyków, hoplici2 ruszyli biegiem na Persów. Armia perska jednak spowodowała, ze hoplici znajdujący się w środku szyku bojowego zaczęli słabnąć i cofać się. Wówczas zareagowały mocniejsze skrzydła, które pokonały ich i znalazły się na tyłach armii wroga. Persowie nie byli już w stanie walczyć na dwa fronty. Zrozpaczeni uciekali na zostawione na brzegu swoje okręty, o które rozpoczęła się walka. Grecy nie chcieli dopuścić, aby jakikolwiek wróg opuścić żywy ich państwo. Persom jednak udało się, chociaż z wielkim trudem odpłynąć na swoich statkach. To jednak jeszcze nie koniec. Dariusz Wielki postanawia zaatakować bezpośrednio Ateny, sądząc, że wojsko Miltiadesa nie zdąży jeszcze dotrzeć do swojego miasta. Jednak się bardzo pomylił. Tak genialny wódz jak Miltiades każdą sytuację miał przewidzianą. Nakazał udać się swoim żołnierzom do Aten. Ci, wyczerpani zmaganiami podczas bitwy, uczynili wielki wysiłek i zdołali obronić miasto. W walkach zginęło 192 Greków i aż 6 400 Persów, mimo iż wojska perskie były trzy razy liczniejsze od greckich.
Maraton:Zwycięstwo Greków.(pochodzenie biegu maratońskiego)
Termopile:Walka w wąwozie termopilskim.
(film "300")Zwycięstwo Persów.
Salamina:Głowna potyczka na wodzie.(zwycięstwo Greków)
Jest to skrócony zapis najważniejszych bitew
grecko-perskich Około V wieku p.n.e. na Bliskim Wschodzie powstało potężne państwo, nazywane od ich twórców, Persów - Persją. Persowie był to lud zamieszkały krainy Iraku nad Zatoką Perską. Twórcą potęgi owego państwa był Dariusz Wielki - doskonały wódz, mający duży autorytet wśród ludu. Wkrótce tereny państwa powiększyły się o Mezopotamię, Fenicję, sąsiadujące z nią krainy położone nad Morzem Śródziemnym oraz o Egipt. Z czasem podporządkowali sobie również greckie polis położone na wschodnich wybrzeżach Azji Mniejszej. Tak więc Persowie stworzyli swoje państwo od Indii na wschodzie, po Azję Mniejszą na zachodzie.
Persowie mieli doskonałą i liczną armię, jak dotąd - niezwyciężoną. Dowódcom armii był władca państwa zwany "królem królów". Finanse na prowadzenie tak rozległych wojen pobierane były od podbitych narodów - daniny w srebrze i złocie wypełniały szczelnie królewski skarbiec.
Gdy Persowie zaczęli podbój Morza Egejskiego, wśród Greków zapanowała panika. Nikt nie chciał ustąpić swojego polis Persom, ale także zdawano sobie sprawę z potęgi i niemożności pokonania wojsk perskich. Wybrali jednak walkę, doszedłszy do wniosku, ze nie mają i tak nic do stracenia. Najpierw przeciwstawili się Persom Grecy z Azji Mniejszej, którzy jednak ponieśli druzgocące klęski.
Bitwa pod Maratonem
data: 490 r. p.n.e.
dowódca Persów: Dariusz Wielki
dowódca Ateńczyków: Miltiades
Flota perska wyruszyła przeciwko Grekom. Zajęła stopniowo wyspy na Morzu Egejskim. W 490 r. p.n.e. dotarła do Attyki, gdzie wyładowała pod Maratonem - miastem oddalonym od Aten (było to główne obok Sparty miasto w starożytnej Grecji) o około 42,2 km. Ateńczycy zrozumieli, ze lada chwila Persowie mogą zaatakować ich miasto. Dlatego też, kiedy Miltiades wzywał swoich współobywateli do opuszczenia murów miasta i wyruszeniu przeciwko Persom, armia chętnie przystąpiła do działań. Miltiades był genialnym dowódcom. Sam opracował plan pokonania Persów. Ustawił żołnierzy w szyku bojowym1 tak, aby silniejsi znaleźli się po bokach, natomiast słabsi na środku. Wkrótce miała nastąpić właściwa bitwa. Pierwsi zaatakowali ciężkozbrojni Persowie, których podstawową bronią były łuki. Aby nie dopuścić do stworzenia dużych odległości, między Persami a Grekami, tak by ci pierwsi mogli swobodnie strzelać do Ateńczyków, hoplici2 ruszyli biegiem na Persów. Armia perska jednak spowodowała, ze hoplici znajdujący się w środku szyku bojowego zaczęli słabnąć i cofać się. Wówczas zareagowały mocniejsze skrzydła, które pokonały ich i znalazły się na tyłach armii wroga. Persowie nie byli już w stanie walczyć na dwa fronty. Zrozpaczeni uciekali na zostawione na brzegu swoje okręty, o które rozpoczęła się walka. Grecy nie chcieli dopuścić, aby jakikolwiek wróg opuścić żywy ich państwo. Persom jednak udało się, chociaż z wielkim trudem odpłynąć na swoich statkach. To jednak jeszcze nie koniec. Dariusz Wielki postanawia zaatakować bezpośrednio Ateny, sądząc, że wojsko Miltiadesa nie zdąży jeszcze dotrzeć do swojego miasta. Jednak się bardzo pomylił. Tak genialny wódz jak Miltiades każdą sytuację miał przewidzianą. Nakazał udać się swoim żołnierzom do Aten. Ci, wyczerpani zmaganiami podczas bitwy, uczynili wielki wysiłek i zdołali obronić miasto. W walkach zginęło 192 Greków i aż 6 400 Persów, mimo iż wojska perskie były trzy razy liczniejsze od greckich.