na targu było dużo stoisk i różnych straganów . pałtało się tamm mnostwo osób. na kazvaym stoisku sprzedawcy mieli cqoś dso zaoferowanN:ia . kazdyw kupowal 'co chcial . ludzie krzyczedli kłócili sie o każdą rzecz. przychodzili nie tylko poolacy ale tez nasi sasiedzi . byłam bardzo ciekawa co ci ludxznie kupują. od rana do wieczora nie bylo miejsca gdzie mozcna bybylo usiąść spokojnie .o godzinie 19 zaczeto zamzywkac stoiska. wszyscy wychodzili bardzo obłowieni.
na targu było dużo stoisk i różnych straganów . pałtało się tamm mnostwo osób. na kazvaym stoisku sprzedawcy mieli cqoś dso zaoferowanN:ia . kazdyw kupowal 'co chcial . ludzie krzyczedli kłócili sie o każdą rzecz. przychodzili nie tylko poolacy ale tez nasi sasiedzi . byłam bardzo ciekawa co ci ludxznie kupują. od rana do wieczora nie bylo miejsca gdzie mozcna bybylo usiąść spokojnie .o godzinie 19 zaczeto zamzywkac stoiska. wszyscy wychodzili bardzo obłowieni.