Opis przeżyć Skawińskiego (po otrzymaniu paczki) w narracji pierwszoosobowej.
Do osób znających latarnika
Zależy mi na czasie <33
Ewelle
"Latarnik" otwiera paczkę i zaczyna oglądać książki.Dostrzega książkę Pan Tadeusz,która wywołuje w Skawińskim skrajne emocje.Budzi to,co dotychczas było uśpione-miłość do kraju i tęsknotę.Bohater zapomina o wszystkim,pochłonięty jest czytaniem lektury ,która już od początku "chwyta za serce".
2 votes Thanks 2
agus14
Przez wiele lat pracowalem ciezko poza granicami ojczyzny. dowiedzialem sie ze w aspinwall zwolnilo sie miejsce n posadze latarniki i po rozmowie kwalifikacyjnej podjalem tam prace. po dlugim okresie spokojnej i monotonnej pracy otrzymalem wraz z zywnoscia tajemnicza paczke. pobudzily sie we mnie: ciekawosc, zainteresowanie. po rozpakowaniu paczki zobaczylem, ze jest to ksaizka. byla to w dodatku epopeja narodowa "pan tedusz" Kiedy odczytalem wstep zwany Inwokacja popadlem w zachwyt. ze wzruszenia poczely drzec ci usta i dlonie. przez sciesniete gardlo z ledowscia wydobywalem kolejne slowa utowru. czytalem dalej... moja twarz zbladla... w moich myslach jawil sie obraz kraju rodzinnego.Narodzilo sie we mnie uczucie zwane nostalgia. jest to tak zwana tesknota za ojczyzna. zalomany rzucilem sie na ziemie. me serce bije jak mlot, a ja sam jestem smutny, bo "uwieziony" w latarni nie mam kontaktu z innymi Polakami. Marzenia o Polsce byly niekonczacym sie obrazem wyobrazni. W poruszeniu tym zapomnialem o zapaleniu latarni, co bylo powodem robicia sie statku. Starcilem posade, gdyz takie zachowanie uznano za nieodpowiedzialne. podjalem dalsza tulaczke, ale nie rozstawalem sie ze swoja ukochana ksiazka "pan tadeusz". niegdy nie zapomnialem o swoim krahu, tak jak Polska nie zapomniala o swoim bohaterze. Rzeczpospolitej nie bylo wowczas na mapach Europy, ale zawsze zyla w sercach rodakow.
po dlugim okresie spokojnej i monotonnej pracy otrzymalem wraz z zywnoscia tajemnicza paczke. pobudzily sie we mnie: ciekawosc, zainteresowanie. po rozpakowaniu paczki zobaczylem, ze jest to ksaizka. byla to w dodatku epopeja narodowa "pan tedusz" Kiedy odczytalem wstep zwany Inwokacja popadlem w zachwyt. ze wzruszenia poczely drzec ci usta i dlonie. przez sciesniete gardlo z ledowscia wydobywalem kolejne slowa utowru. czytalem dalej... moja twarz zbladla... w moich myslach jawil sie obraz kraju rodzinnego.Narodzilo sie we mnie uczucie zwane nostalgia. jest to tak zwana tesknota za ojczyzna. zalomany rzucilem sie na ziemie. me serce bije jak mlot, a ja sam jestem smutny, bo "uwieziony" w latarni nie mam kontaktu z innymi Polakami. Marzenia o Polsce byly niekonczacym sie obrazem wyobrazni. W poruszeniu tym zapomnialem o zapaleniu latarni, co bylo powodem robicia sie statku. Starcilem posade, gdyz takie zachowanie uznano za nieodpowiedzialne.
podjalem dalsza tulaczke, ale nie rozstawalem sie ze swoja ukochana ksiazka "pan tadeusz". niegdy nie zapomnialem o swoim krahu, tak jak Polska nie zapomniala o swoim bohaterze. Rzeczpospolitej nie bylo wowczas na mapach Europy, ale zawsze zyla w sercach rodakow.