Severus Snape - postać niezbyt przyjazna - jest zimny i oschły.
Jest wysoki, chudy, ma haczykowaty nos, zimne, przenikliwe czarne (chyba?) oczy, czarne tłuste włosy, ubiera się na czarno i jest postacią wzbudzającą strach wśród uczniów Hogwartu.
Snape jest uważany za złą osobę, aż na końcu "Insygnii Śmierci" okazuje się, że jest dobrą postacią, próbującą ratować Harry'ego przed złem.
Snape pracował jako nauczyciel w Hogwarcie, gdzie przez czternaście lat uczył eliksirów, a także przez rok obrony przed czarną magią (gdy Harry był w szóstej klasie). O tę drugą posadę ubiegał się przez wiele lat, a do każdego nauczyciela, który ją otrzymywał, odnosił się z wielką niechęcią. W Hogwarcie opiekował się Slytherinem, a także, jako jeden z kilku osób, chronił Kamień Filozoficzny (wymyślił zagadkę z eliksirami). Sam był prawdziwym Mistrzem Eliksirów - sztuka przyrządzania wszelkich wywarów to jego specjalność. W młodości wymyślił zaklęcie Sectumsempra oraz Levicorpus, którym później został potraktowany przez Jamesa. To drugie powodowało, że ofiara zawisła w powietrzu do góry nogami, a pierwsze zadawało bolesne cięte rany i zostało użyte w VI tomie przez Harry'ego (zaatakował nim Draco Malfoya, a potem próbował Snape'a) oraz w VII przez Księcia, który, celując nim w Śmierciożercę, trafił przypadkiem w George'a Weasleya.
Severus Snape - postać niezbyt przyjazna - jest zimny i oschły.
Jest wysoki, chudy, ma haczykowaty nos, zimne, przenikliwe czarne (chyba?) oczy, czarne tłuste włosy, ubiera się na czarno i jest postacią wzbudzającą strach wśród uczniów Hogwartu.
Snape jest uważany za złą osobę, aż na końcu "Insygnii Śmierci" okazuje się, że jest dobrą postacią, próbującą ratować Harry'ego przed złem.
Snape pracował jako nauczyciel w Hogwarcie, gdzie przez czternaście lat uczył eliksirów, a także przez rok obrony przed czarną magią (gdy Harry był w szóstej klasie). O tę drugą posadę ubiegał się przez wiele lat, a do każdego nauczyciela, który ją otrzymywał, odnosił się z wielką niechęcią. W Hogwarcie opiekował się Slytherinem, a także, jako jeden z kilku osób, chronił Kamień Filozoficzny (wymyślił zagadkę z eliksirami). Sam był prawdziwym Mistrzem Eliksirów - sztuka przyrządzania wszelkich wywarów to jego specjalność. W młodości wymyślił zaklęcie Sectumsempra oraz Levicorpus, którym później został potraktowany przez Jamesa. To drugie powodowało, że ofiara zawisła w powietrzu do góry nogami, a pierwsze zadawało bolesne cięte rany i zostało użyte w VI tomie przez Harry'ego (zaatakował nim Draco Malfoya, a potem próbował Snape'a) oraz w VII przez Księcia, który, celując nim w Śmierciożercę, trafił przypadkiem w George'a Weasleya.