Miejscem, które chcę opisać to ogród, kiedy Mary ujrzała go pierwszy raz w lekturze „Tajemniczy Ogród”, F. H. Burnett. Jak sama nazwa tytułu książki mówi ogród był tajemniczy Był zamknięty przez 10 lat. Zaglądał do niego raz po raz przechodząc przez płot ogrodnik Ben. Ogród otaczał wysoki mur. Od wewnątrz pokryty był bezlistnymi różami, które rosły tak gęsto, że nie było można ich rozplątać. Od zewnątrz mur był pokryty bluszczem. Ogród wyglądał na martwy, jednak wyrastały z ziemi małe krzewy. W ogrodzie było wiele róż, które rozrosły się tak, że wyglądały jak drzewa. W ogrodzie rosło mnóstwo drzew, po których pięły się róże, które chwytały się wyższych gałęzi tworząc łuki. Nie było teraz na nich ani listków ani kwiatków. Wyglądały jak umarłe i tworzyły szarobrunatną mgiełkę wyglądającą jak zasłona, która sięgała do rudej trawy, po której pełzały skręty mgiełki.
Miejscem, które chcę opisać to ogród, kiedy Mary ujrzała go pierwszy raz w lekturze „Tajemniczy Ogród”, F. H. Burnett. Jak sama nazwa tytułu książki mówi ogród był tajemniczy Był zamknięty przez 10 lat. Zaglądał do niego raz po raz przechodząc przez płot ogrodnik Ben. Ogród otaczał wysoki mur. Od wewnątrz pokryty był bezlistnymi różami, które rosły tak gęsto, że nie było można ich rozplątać. Od zewnątrz mur był pokryty bluszczem. Ogród wyglądał na martwy, jednak wyrastały z ziemi małe krzewy. W ogrodzie było wiele róż, które rozrosły się tak, że wyglądały jak drzewa. W ogrodzie rosło mnóstwo drzew, po których pięły się róże, które chwytały się wyższych gałęzi tworząc łuki. Nie było teraz na nich ani listków ani kwiatków. Wyglądały jak umarłe i tworzyły szarobrunatną mgiełkę wyglądającą jak zasłona, która sięgała do rudej trawy, po której pełzały skręty mgiełki.